Sport

Indie obronią tytuł Thomas Cup w mocnym składzie, wybierz następną generację w Uber Cup

  • 26 kwietnia, 2024
  • 8 min read
Indie obronią tytuł Thomas Cup w mocnym składzie, wybierz następną generację w Uber Cup


Indyjska kampania Thomas & Uber Cup 2024 rozpoczyna się 27 kwietnia w Chengdu w Chinach. Turniej ten, uważany za „Puchar Świata” w badmintona, nie ma bezpośredniego związku ze zbliżającymi się Igrzyskami Olimpijskimi w Paryżu, ale odnotowane zostaną występy indyjskich gwiazd badmintona w sytuacjach wysokiego napięcia.

Indyjscy mężczyźni bronią mistrzów Pucharu Thomasa i wysłali silny skład, ale kobieca drużyna Uber Cup jest niedoświadczona, a z udziału w niej zrezygnowali PV Sindhu i najlepsze pary gry podwójnej.


Puchar Tomasza

Reprezentacja Indii rozpoczyna obronę tytułu, który zmienił wszystko w indyjskim badmintonie mężczyzn, kiedy zdobył go w maju 2022 r. Indie były wówczas słabszą drużyną, ale po zdenerwowaniu zwyciężyły w turnieju. W związku z tym, jako obrońcy tytułu, oczekiwania wobec zespołu są większe. Nawet jeśli powtórzenie złota nie jest możliwe (ostatnich pięciu mistrzów było innych), medal jest tym razem uważany za realną perspektywę.

Jednak Indie nie mogły wybrać trudniejszego losowania dla obrony tytułu, umieszczając je w „Grupie Śmierci” wraz z 14-krotnym mistrzem świata Indonezją; drużyna Tajlandii składająca się z aktualnego mistrza świata w grze pojedynczej mężczyzn Kunlavuta Vitidsarna; a także Anglię, która może sprawić sobie kilka niespodzianek. Tylko dwójka najlepszych awansuje do ćwierćfinału z grupy C, a Indie będą miały przerwę w pracy, gdy 27 kwietnia rozpoczną sezon przeciwko Tajlandii.

Gra podwójna mężczyzn to zamek… i nie

Jednak indyjscy gracze w badmintona mężczyzn poprawili swoje wyniki w mistrzostwach drużynowych, a zwycięstwo w Pucharze Thomasa w 2022 r. było odskocznią do sukcesu. Satwiksairaj Rankireddy i Chirag Shetty często przypisują swoją serię ostatnich, tworzących historię zwycięstw sposobowi, w jaki zdobyli Puchar Thomasa, a już stwierdzali, że celem jest medal w edycji 2024.

Obaj mieli znakomity początek roku – z trzema finałami z rzędu i tytułem przed lekkim spadkiem dzięki wczesnemu odpadnięciu z All England. Następnie zespół wycofał się z Mistrzostw Azji w badmintonie z powodu kontuzji – miało to charakter zapobiegawczy, ponieważ zarządzanie kondycją i kalendarzem miało kluczowe znaczenie dla ich szczytu przed igrzyskami olimpijskimi. Duet ten zamknął jedną końcówkę w grze podwójnej, ale druga para w grze podwójnej mężczyzn w dalszym ciągu jest słabym punktem Indii. Pan Arjun i Dhruv Kapila. będzie starał się jak najlepiej wykorzystać szansę, a dynamika zespołu zawsze inspiruje swoich graczy tym, co najlepsze. Arjun wraca po kontuzji, więc wspólna gra będzie dobrym treningiem meczowym na najwyższym poziomie.

Warto przeczytać!  SRH vs RCB Wynik na żywo, IPL 2024: Virat Kohli i Faf du Plessis z wczesnym przełamaniem przeciwko SRH w 250. meczu IPL | Wiadomości krykieta

Zagadka dotycząca singli mężczyzn

Jeśli chodzi o grę singlową Indii, od zwycięstwa w 2022 r. wiele się zmieniło. Wtedy Prannoy był indyjskim numerem 1. 3, udowadniając, że jego hart ducha będziemy mogli zobaczyć w przyszłym roku na Mistrzostwach Świata i Igrzyskach Azjatyckich. Teraz jest Indiami nr. 1, zawodnik z pierwszej dziesiątki z wymiernymi osiągnięciami i dużymi medalami zmierzający na swoje pierwsze igrzyska olimpijskie. Nie miał najlepszego początku sezonu, a półfinał India Open był jego jedynym godnym uwagi wyczynem po nawracających problemach żołądkowych. Przed Igrzyskami Olimpijskimi w Paryżu Thomas Cup to ważny turniej, który pozwala ocenić jego formę, z zastrzeżeniem, że będzie on grał ze wszystkimi zawodnikami nr 1 z innych drużyn. Jednakże Prannoy jest zwykłym pogromcą gigantów i teraz będzie miał wielką ochotę wyruszyć w drogę – nie jako ten, który przełamie walkę, ale jako ten, który położy fundamenty.

Lakshya Sen, obecnie Indie nie. Numer 2 po odrodzeniu formy, który zapewnił mu występy w półfinałach French Open i All England, po miesiącach jest w dobrej kondycji psychicznej i z chęcią pojedzie na turniej, w którym odegrał dużą rolę, w zwycięstwie Rok 2022. Lakshya zawsze dobrze radził sobie w turniejach drużynowych – jego jedyny dobry występ pomimo kryzysu w zeszłym roku miał miejsce na Igrzyskach Azjatyckich, gdzie w finale pokonał Shi Yu Qi. Puchar Thomasa w 2024 r. zapewni mu praktykę meczową i pewność siebie podczas przygotowań do swoich pierwszych igrzysk olimpijskich.

Warto przeczytać!  Pogoda w Gujanie na dzień rezerwowy: wszystko, co musisz wiedzieć o półfinałach IND vs ENG | Aktualności

Najważniejszym pytaniem dla Indii będzie to, kto rozegra trzeci i decydujący remis w grze pojedynczej. Ostatnim razem zawsze opłacalny Prannoy ze swoim mottem „nigdy nie mów umrzeć” był atutem, który sprawdzał się w trudnych sytuacjach. Tym razem może to być obszar problemowy i Indyjski Związek Badmintona wybrał 3 opcje do tej jednej roli – Kidambi Srikanth, Priyanshu Rajawat i Kiran George.

„Ponieważ większość czołowych zawodników przechodzi przez trudną fazę kwalifikacji do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w okresie poprzedzającym Thomas Cup 2024, selekcjonerzy uznali, że ważne jest, aby mieć w składzie dodatkowego zawodnika grającego w trybie pojedynczym” – tak BAI uzasadniło swoją hojną selekcję . Jednak to stwierdzenie maskuje nieregularne wyniki indyjskich graczy singlowych. Konwencjonalna mądrość sugeruje, że gra najbardziej doświadczony z całej grupy i poprzedni mistrz, Srikanth, ale poprzedni mistrz świata nie. Ostatnio 1 rozpada się w dużych meczach. Na przykład miał punkty w meczach, aby pokonać Li Shi Fenga w finale Igrzysk Azjatyckich, w którym Indie pokonałyby Chiny, ale Srikanth poszybował w górę i ostatecznie przegrał.

Zarówno Priyanshu, jak i Kiran są bardzo młodzi, ale byli na trasie i wywołali dziwne zdenerwowanie. Trzecie miejsce będzie trudne i może okazać się różnicą między zwycięstwem a porażką obrońców tytułu.


Puchar Ubera

W przeciwieństwie do Thomas Cup po kontyngencie Uber Cup niewiele oczekuje się, ponieważ Indie wystawiają niedoświadczony skład po tym, jak PV Sindhu i dwie najlepsze pary deblowe zrezygnowały.

Sindhu, która przez wszystkie cztery tygodnie marca grała na europejskiej huśtawce, zdecydowała się przesiedzieć ten tydzień, aby skupić się na przygotowaniach olimpijskich. Ashwini Ponnappa i Tanisha Crasto, które dotarły do ​​Paryża na ostatni możliwy turniej kwalifikacyjny, również nie są częścią miksu. Nie będzie także Gayatri Gopichand i Treesy Jolly, którym nie udało się dotrzeć do Paryża.

Młody skład

Pomysł wydaje się być taki, aby dać szansę młodym zawodnikom, którzy ostatnio dobrze spisali się na Mistrzostwach Kraju, na grę na najwyższym poziomie. Jest to także długo oczekiwany test dla trzeciego szczebla kobiecego badmintona w Indiach – biorąc pod uwagę, że przepaść w rankingach między nimi a ich przeciwniczkami będzie ogromna. Indie znalazły się w grupie A, gdzie zmierzą się z potęgą Chin, a Kanada i Singapur również reprezentują mocny przeciwnik.

Warto przeczytać!  Phil Salt o początkowej odmowie IPL, test ambicji krykieta

Główny nacisk zostanie położony na Anmol Kharb, nastoletnią gwiazdę, która poprowadzi drużynę kobiet po fantastycznym zwycięstwie Indii w drużynowych mistrzostwach Azji w badmintonie w lutym. Anmol zakończyła zwycięski turniej, ale tym razem będzie musiała być bohaterką, pomimo jej 258. miejsca w rankingu BWF Tour.

15-letnia Tanvi Sharma, która była wicemistrzem Anmol na Mistrzostwach Krajowych, również będzie zawodniczką, na którą warto zwrócić uwagę. Ashmita Chaliha i Isharani Baruah to pozostali gracze grający w trybie singlowym, a selekcjonerzy nie biorą pod uwagę zawodników z BWF Tour, takich jak Malvika Bansod i Akarshi Kashyap.

Krajowi mistrzowie gry podwójnej Shruti Mishra i Priya Konjengbam oraz Simran Singhi i Ritika Thaker tworzą pary deblowe.

To eksperyment BAI, ale stawka jest niewielka. Jest to idealny moment, aby wykrwawić kilku młodych zawodników i dać im przedsmak elity BWF Tour. Kobiecy badminton był kiedyś w Indiach źródłem sprawdzonych talentów, z którego można było czerpać, ale ostatnio studnia wyschła, ponieważ PV Sindhu często jest samotnym reprezentantem głęboko zaangażowanym w turnieje BWF Tour. W tym kontekście wybór składu nowej generacji ma sens i może znacząco pomóc w doskonaleniu siły roboczej kobiecego badmintona w Indiach.


Harmonogram (wszystkie godziny w IST)

Puchar Tomasza

27 kwietnia, sobota: Indie vs Tajlandia – 15:30

29 kwietnia, poniedziałek: Indie – Anglia – godz. 7:00

1 maja, środa: Indie vs Indonezja – 17:00

Puchar Ubera

27 kwietnia, sobota: Indie vs Kanada – godz. 10:30

28 kwietnia, niedziela: Indie vs Singapur – godz. 6:00

30 kwietnia, wtorek: Indie vs Chiny – godz. 7:00

Puchar Thomasa i Ubera będzie transmitowany w Sports18 i na żywo w Jio Cinema.




Źródło