Świat

Indie staną się najludniejszym krajem świata. Czy może stworzyć wystarczającą liczbę miejsc pracy?

  • 17 stycznia, 2023
  • 5 min read
Indie staną się najludniejszym krajem świata.  Czy może stworzyć wystarczającą liczbę miejsc pracy?



Nowe Delhi
CNN

Indie wyprzedzą w tym roku Chiny i staną się najbardziej zaludnionym krajem świata.

Prawdopodobieństwo, że Indie przekroczą ten kamień milowy w ciągu kilku miesięcy, gwałtownie wzrosło we wtorek, kiedy Chiny poinformowały, że ich populacja zmniejszyła się w 2022 r. po raz pierwszy od ponad 60 lat.

Ta zmiana będzie miała znaczące implikacje gospodarcze dla obu azjatyckich gigantów, z których każdy ma ponad 1,4 miliarda mieszkańców.

Oprócz danych dotyczących populacji Chiny odnotowały również jeden z najgorszych wskaźników wzrostu gospodarczego od prawie pół wieku, podkreślając poważne wyzwania, przed którymi stoi kraj, w miarę kurczenia się siły roboczej i wzrostu liczby emerytów.

W przypadku Indii to, co ekonomiści i analitycy nazywają „dywidendą demograficzną”, może nadal wspierać szybki wzrost wraz ze wzrostem liczby zdrowych pracowników.

Istnieją jednak obawy, że kraj może przegapić. Dzieje się tak dlatego, że Indie po prostu nie stwarzają możliwości zatrudnienia milionom młodych osób poszukujących pracy, które co roku wchodzą na rynek pracy.

Ogromny tłum zgromadził się w India Gate w sylwestra 31 grudnia 2022 r. W New Delhi w Indiach.

Według danych Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) z 2021 r. populacja tego kraju w wieku produkcyjnym wynosi ponad 900 milionów. Oczekuje się, że liczba ta przekroczy 1 miliard według indyjskiego rządu w ciągu następnej dekady.

Warto przeczytać!  Liczba ofiar toksycznego alkoholu w Indiach wzrosła do 57

Ale te liczby mogą stać się obciążeniem, jeśli decydenci nie stworzą wystarczającej liczby miejsc pracy, ostrzegają eksperci. Już teraz dane pokazują, że rosnąca liczba Hindusów nawet nie szuka pracy, biorąc pod uwagę brak możliwości i niskie płace.

Według danych Banku Światowego z 2021 r. wskaźnik aktywności zawodowej w Indiach, będący szacunkową liczbą aktywnych pracowników i osób poszukujących pracy, wyniósł 46%, co jest jednym z najniższych w Azji. Dla porównania, wskaźniki dla Chin i Stanów Zjednoczonych wyniosły odpowiednio 68% i 61% w tym samym roku.

W przypadku kobiet liczby są jeszcze bardziej niepokojące. Wskaźnik aktywności zawodowej kobiet w Indiach wyniósł zaledwie 19% w 2021 r., co oznacza spadek z około 26% w 2005 r., wynika z danych Banku Światowego.

„Indie siedzą na bombie zegarowej” – powiedział CNN Chandrasekhar Sripada, profesor zachowań organizacyjnych w Indian School of Business. „Będą niepokoje społeczne, jeśli nie będzie w stanie stworzyć wystarczającej liczby miejsc pracy w stosunkowo krótkim czasie”.

Według Center for Monitoring Indian Economy (CMIE), niezależnego think tanku z siedzibą w Bombaju, który publikuje dane o zatrudnieniu częściej niż rząd Indii, stopa bezrobocia w Indiach wyniosła w grudniu 8,3%. Dla porównania, stopa procentowa w USA pod koniec ubiegłego roku wynosiła około 3,5%.

Warto przeczytać!  MTK wydaje nakazy aresztowania 2 rosyjskich funkcjonariuszy na Ukrainie

„Indie mają największą na świecie populację młodzieży… Dziś na świecie nie brakuje kapitału”, napisał Mahesh Vyas, dyrektor generalny CMIE, w poście na blogu w zeszłym roku. „Idealnie byłoby, gdyby Indie wykorzystały tę rzadką okazję łatwej dostępności siły roboczej i kapitału, aby napędzać szybki wzrost. Jednak wydaje się, że brakuje tego autobusu”.

Brak wysokiej jakości edukacji jest jedną z głównych przyczyn kryzysu bezrobocia w Indiach. Śripada powiedział, że decydenci ponieśli „ogromną porażkę na poziomie edukacji”, dodając, że indyjskie instytucje kładą nacisk na „uczenie się na pamięć” zamiast „twórczego myślenia”.

W wyniku tej toksycznej kombinacji słabego wykształcenia i braku pracy, tysiące absolwentów szkół wyższych, w tym z doktoraty, w końcu ubiegają się o niskie posady rządowe, takie jak „peoni” lub chłopcy biurowi, za które płacą mniej niż 300 dolarów miesięcznie.

Dobrą wiadomością jest to, że decydenci dostrzegli ten problem i zaczęli teraz kłaść „rozsądny nacisk na tworzenie umiejętności” – powiedział Sripada. Dodał jednak, że miną lata, zanim będzie można zobaczyć wpływ nowych polityk.

Trzecia co do wielkości gospodarka Azji musi również stworzyć więcej miejsc pracy poza rolnictwem, aby w pełni wykorzystać swój potencjał gospodarczy. Według ostatnich danych rządowych ponad 45% indyjskiej siły roboczej jest zatrudnionych w sektorze rolnictwa.

Warto przeczytać!  Europejskie ceny gazu ziemnego spadają do poziomu sprzed wojny na Ukrainie

Kraj musi stworzyć co najmniej 90 milionów nowych miejsc pracy poza rolnictwem do 2030 r., aby wchłonąć nowych pracowników, zgodnie z raportem McKinsey Global Institute z 2020 r. Eksperci twierdzą, że wiele z tych miejsc pracy można utworzyć w sektorach produkcji i budownictwa.

W miarę narastania napięć między Chinami a Zachodem Indie poczyniły pewne postępy w zwiększaniu produkcji, przyciągając międzynarodowych gigantów, takich jak Apple, do zwiększenia produkcji w kraju. Jednak według Banku Światowego fabryki nadal stanowią zaledwie 14% indyjskiego PKB.

Przy wzroście PKB o 6,8%. prognozy na bieżący rok fiskalny kończący się w marcu, oczekuje się, że kraj Azji Południowej będzie najszybciej rozwijającą się główną gospodarką świata. Ale według byłego bankiera centralnego nawet ten wzrost jest „niewystarczający”.

„Wiele z tego wzrostu to wzrost bezrobocia. Miejsca pracy to w zasadzie jedno z zadań dla gospodarki. Nie potrzebujemy, aby wszyscy byli programistami lub konsultantami, ale potrzebujemy przyzwoitych miejsc pracy” – powiedział Raghuram Rajan, były prezes Banku Rezerw Indii, w zeszłym roku firmie medialnej NDTV.

Według raportu Mckinseya, aby „dochodowy i produktywny wzrost zatrudnienia na taką skalę, PKB Indii musiałby rosnąć o 8,0% do 8,5% rocznie w ciągu następnej dekady”.


Źródło