Biznes

Inflacja w maju 2023 r. gwałtownie spada, a ceny… wciąż rosną. Znamy przyczyny

  • 29 maja, 2023
  • 4 min read
Inflacja w maju 2023 r. gwałtownie spada, a ceny… wciąż rosną. Znamy przyczyny


Analitycy Credit Agricole prognozują nawet większy od konsensusu spadek inflacji w maju do poziomu 12,7 proc. Ich zdaniem „niższa inflacja w maju wynikać będzie ze zmniejszenia wszystkich jej głównych składowych”. Maleje tempo wzrostu cen żywności czy energii, ale tez inflacja bazowa (inflacja z wyłączeniem podatnych na wahania cen żywności i energii).

Inflacja w maju. Gwałtowny spadek odczytu

Ekonomiści z Santander Polska typują z kolei dokładnie 13,4 proc. inflacji w maju. Odbędzie się to „po wzroście cen o 'zaledwie” 0,3 proc. miesiąc do miesiąca”.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Przemysław Mazurkiewicz International NorthEast&Germany Sales Engineering Director, Commvault

Trzeba bowiem pamiętać, że choć inflacyjny odczyt w Polsce gwałtownie hamuje (13,4 proc. to aż o 5 pp. mniej niż lutowy rekord), ceny w sklepach wciąż zdecydowanie maszerują w górę. To tzw. efekt wysokiej bazy. Rok do roku porównujemy ceny do okresu po inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r., czyli już po gwałtownym skoku cen żywności i energii.

Te zewnętrzne okoliczności sprzyjają NBP, który prognozuje, że inflacja spadnie do poziomów jednocyfrowych pod koniec roku.

Jak podkreślają eksperci z mBanku, obecne spadki inflacji zawdzięczamy „wygasaniem szoków zewnętrznych”.

Tym, co nie chce spadać, jest inflacja bazowa, czyli inflacja, na którą RPP ma wpływ – stwierdzają analitycy mBanku.

Dodatkowo – w ich ocenie – w najbliższym okresie istnieje duże ryzyko, że trend spadkowy się odwróci. „Jeśli nie uspokoi się dynamika płac (…) i inflacja w usługach, poruszać będziemy się w reżimie wybitnie podatnym na szoki oraz pchanym w górę” – ostrzegają.

Od początku roku ceny wzrosły jednak o około 6 proc.

Nie do końca przekonani, że tak będzie, są również m.in. eksperci z Santander Bank Polska.

Ich zdaniem wyraźne przyhamowanie miesięcznego rozpędu cen to efekt także sezonowości, np. w zakresie cen odzieży i obuwia, ale też postępującego spadku cen paliw (wg nas ok -4,5 proc. m/m).

Jak podkreślają, jednak skumulowany wzrost cen konsumpcyjnych od początku roku do maja prawdopodobnie osiągnie 6 proc. (o tyle wzrosły ceny w Polsce tylko do początku stycznia 2023 r.). „To tylko utwierdziłoby nas w przekonaniu, że na koniec roku stopa inflacji będzie w pobliżu 10 proc. r/r” – stwierdzają analitycy Santader Bank Polska.

800 plus i inne przedwyborcze obietnice mogą podwyższyć inflację

Jest to odległa perspektywa, a prognoza NBP zakłada, że nie napotkamy nieprzewidzianych trudności. Te – zdaje się – napotkaliśmy już w maju, gdy rząd PiS zapowiedział waloryzację 500 plus do 800 zł, czego wcześniej nie planowano.

Serwis money.pl poprosił Janusza Jankowiaka z Polskiej Rady Biznesu, aby zaktualizował projekcję NBP o najnowsze propozycje PiS, czyli m.in. podniesienie 500 plus do 800 zł. Ekspert nie ma wątpliwości, że to podniesie też ścieżkę wzrostu cen w najbliższych latach. Jak przewiduje, inflacja w 2023 r. spadnie tylko niewiele wobec wyniku z 2022 r. (do 13,2 proc. z 14,4 proc.), a w przyszłym roku wyniesie 8,3 proc. i 5,4 proc. w 2025 r.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.


Źródło