Nauka i technika

Innowacyjne badania napędzają stabilność spożycia orzeszków ziemnych

  • 22 maja, 2023
  • 8 min read
Innowacyjne badania napędzają stabilność spożycia orzeszków ziemnych


Spożycie orzeszków ziemnych, choć nieco odbiegające od rekordowego poziomu podczas COVID, pozostaje wysokie, w dużej mierze dzięki trwającym badaniom w wielu miejscach.

„W niektórych przypadkach były to badania mające na celu poprawę cech jakościowych orzeszków ziemnych”, mówi dyrektor generalny American Peanut Council, Richard Owen, Alexandria, Wirginia.

„W niektórych przypadkach badania miały na celu zmniejszenie presji chorób i zwiększenie plonów. W innych przypadkach chodziło o zwiększenie zawartości oleju, co jest atrakcyjne dla niektórych producentów” — dodaje Owen.

Mówi, że rynek krajowy jest zawsze solidny, a konsumpcja wysoka. „Myślę, że podczas pandemii odnotowaliśmy rekordowe poziomy konsumpcji, ponieważ tak wiele rodzin karmiło swoje dzieci w domu.

„Dotknęliśmy, a może przekroczyliśmy 8 funtów na osobę rocznie. To był rekord. Sytuacja nieco się wyrównała, gdy dzieci wróciły do ​​szkoły, a rodzice do pracy. Ale nie spadło aż tak bardzo. Nadal jest stabilny, ale nie w tempie wzrostu, które obserwowaliśmy od 2020 do 2021 roku”.

Przypisuje stały wzrost ciągłym badaniom, w tym wysiłkom mającym na celu ograniczenie aflatoksyny. „Przemysł skupia się w dużej mierze na minimalizowaniu wpływu aflatoksyny. W zależności od roku zbiorów, producenci orzeszków ziemnych będą mniej lub bardziej narażeni na zanieczyszczenie aflatoksynami. Sporo funduszy przemysłowych za pośrednictwem różnych grup branżowych, handlowych i badawczych skupiło się na zmniejszeniu częstości występowania aflatoksyn w latach sprzyjających zanieczyszczeniu aflatoksynami”.

Powiązany:Orzeszki ziemne: zrównoważony rozwój, alergia, kluczowe kwestie marketingowe NPB

Owen mówi, że Peanut Research Foundation, prywatnie finansowana branżowa organizacja badawcza zarządzana przez American Peanut Council, prowadzi innowacyjne badania. Steve Brown jest dyrektorem wykonawczym.

„W ciągu ostatnich 10 lat Peanut Research Foundation sfinansowała mapowanie genomu orzeszków ziemnych. Skończyli swoją pracę i teraz zaczynamy widzieć namacalne wyniki poprawy określonych cech orzeszków ziemnych, w tym odporności na choroby.

„Widzimy również zwiększone finansowanie uniwersytetów w celu zwalczania aflatoksyn w nowy i innowacyjny sposób. Widzimy spore zainteresowanie poprawą cech jakościowych orzeszków ziemnych, szczególnie ze strony sektora produkcyjnego. Myślę, że wiele firm tradycyjnie prowadziło tego rodzaju badania we własnej sterówce. Teraz zwracają się do branży, aby pomogła wypełnić luki”.

Warto przeczytać!  Goldman Sachs utrzymuje rekomendację sprzedaży Myriad Genetics (MYGN).

Cechy jakościowe

Owen mówi, że szczególne cechy jakości preferowane przez przemysł obejmują dłuższy okres przydatności do spożycia. „Jedna rzecz, która dzieje się z orzeszkami ziemnymi, jeśli masz je otwarte, mogą zjełczeć po pewnym czasie. To nie jest kwestia bezpieczeństwa żywności, ale kwestia jakości i smaku”.

Dodaje, że „chrupkość” orzeszków ziemnych to cecha jakości preferowana przez wielu kupujących.

Powiązany:Susza, dostępna woda – kluczowe kwestie dla orzeszków ziemnych SW

„W niektórych przypadkach jakość jest kwestią poprawy smaku, który może się nieco różnić w zależności od rynku, zwłaszcza rynków międzynarodowych. Preferencje smakowe w Meksyku mogą być inne niż preferencje w Niemczech lub smak, do którego jesteśmy przyzwyczajeni w USA

„Badania mające na celu wydobycie tych cech i wybieranie różnych odbiorców to jedna z korzyści płynących z badań nad jakością”.

Postęp genomu

Owen mówi, że hodowcy wykorzystują badania genomu, aby znaleźć określone geny do selekcji pod kątem określonych cech jakościowych.

„W przyszłości hodowcy mogą korzystać z edycji genów, wymieniać geny lub włączać lub wyłączać określony gen. To nie jest technologia GMO, to edycja genów. Mapując genom, hodowcy mogą dokładnie określić, które geny mają określone cechy, i na tej podstawie pracować nad rozwojem nowych produktów.

„Bieżące badania wiążą się z wyzwaniami”, mówi Owen. „Niektóre badania wymagają wielu cykli, aby opracować odmiany o nowych cechach. Hodowla w celu uzyskania odporności na choroby czasami wymaga kilku sezonów wegetacyjnych. Hodowcy mogą skrócić ten proces, wysyłając odmiany do Puerto Rico lub innego ciepłego klimatu, aby uzyskać dwa plony rocznie.

„Czas, zaangażowanie naukowców w teren i pieniądze to duże przeszkody”. Ponadto różni interesariusze szukają różnych wyników. Jeden producent może chcieć jednego zestawu cech dla batonika z orzeszkami ziemnymi. Inny może szukać ulepszonych właściwości masła orzechowego. W jaki sposób hodowcy decydują, na czym skupić się w pierwszej kolejności?

Warto przeczytać!  Czy jesteśmy gotowi na systematyczne sekwencjonowanie genomu noworodków?

Powiązany:Orzeszki ziemne są tak samo ważne dla baseballu jak szybkie piłki, uderzenia i home runy

„Posiadanie pieniędzy i czasu na proces hodowli i selekcji to wyzwanie”.

Owen mówi, że badania nad genomem mogą być przydatne do podjęcia kwestii alergii na orzeszki ziemne, ale dodaje, że National Peanut Board skupia wiele zasobów na kwestii alergii, „próbując dowiedzieć się, jak zmniejszyć reakcje alergiczne”.

Zawartość oleju jest ważną kwestią na niektórych rynkach, mówi Owen. „To zależy od końcowych użytkowników orzeszków ziemnych. W Wirginii i Karolinach orzeszki ziemne typu Virginia są prawie w 100% wysokooleinowe.

Właściwości orzeszków ziemnych o wysokiej zawartości olein obejmują dłuższy okres przydatności do spożycia w przypadku orzeszków ziemnych normalnie spożywanych w postaci solonej lub w łupinach. Orzeszki ziemne Runner są używane do masła orzechowego, a główni producenci masła orzechowego nadal preferują orzeszki ziemne o niskiej zawartości olein. Chcą większej jednorodności samego produktu”.

Mówi, że popyt na oba rodzaje orzeszków ziemnych jest nadal dobry. „Producenci z Teksasu i Oklahomy uprawiają wysoki procent orzeszków ziemnych o wysokiej zawartości oleju. Odmiany o niskiej zawartości oleinu rosną głównie na południowym wschodzie, szczególnie w Gruzji. Georgia wychowuje przede wszystkim biegaczy, a ci idą na masło orzechowe.”

Rynki

Owen mówi: „Zdecydowana większość produkcji orzeszków ziemnych w USA jest konsumowana w kraju. Ale rynki międzynarodowe są również ważne.

„Około 28% do 30% upraw orzeszków ziemnych w USA jest eksportowanych na kilka rynków międzynarodowych. Dwa największe to Kanada i Meksyk, a następnie Japonia i Unia Europejska. Chiny są również dużym nabywcą, ale nie zawsze największym kupującym z roku na rok. Byli największym nabywcą orzeszków ziemnych w łupinach w 2019 r., co pomogło amerykańskim producentom, ponieważ był to rok o wysokim poziomie aflatoksyn.

Warto przeczytać!  Co robimy źle?

„W firmie APC zawsze zastanawiamy się, gdzie jest następna okazja. Mogą to być Indie lub Azja Południowo-Wschodnia, kraje takie jak Indonezja”.

Owen mówi, że w przypadku tych różnych rynków docelowych branża potrzebuje badań, aby określić, czego potrzebują potencjalni nabywcy. Mówi, że jakość jest problemem w Europie, która była rynkiem numer jeden 8 lub 10 lat temu. „Europa jest obecnie najbardziej restrykcyjna, jeśli chodzi o aflatoksyny” — mówi Owen. „Używają wyższego protokołu kontroli, znacznie wyższego niż jakikolwiek inny kraj, do którego sprzedajemy. Im częściej sprawdzasz obecność aflatoksyny, tym większe prawdopodobieństwo, że ją znajdziesz”.

Mówi, że ograniczenia dotyczące aflatoksyn i niektóre cła w Unii Europejskiej zaszkodziły temu rynkowi. „Niektóre z tych ograniczeń zniknęły, ale taryfy zmniejszyły znaczenie tego rynku. Wielka Brytania oferuje nam szansę. Uważamy, że możemy sprzedawać więcej masła orzechowego w Wielkiej Brytanii. Chcemy mieć pewność, że rozszerzymy to w przyszłości”.

Owen mówi, że niektóre utrzymujące się skutki COVID wpływają na łańcuchy dostaw orzeszków ziemnych i innych towarów rolnych. Kwestie takie jak dostępność samochodów ciężarowych, transport powrotny dla samochodów ciężarowych oraz terminowe przemieszczanie produktów z portów na rynki międzynarodowe pozostają problematyczne w niektórych obszarach.

„Te problemy miały mniej wspólnego z siłą klienta lub jakością produktu” — mówi Owen. „Ma to związek z pewnymi wąskimi gardłami, które mogą pozostać w dostarczaniu produktów do konsumentów. Nie wydaje mi się, żeby to całkowicie zniknęło w najbliższym czasie. Wydaje się, że dotyczy to wszystkich towarów rolnych, z wyjątkiem produktów dystrybuowanych lokalnie, takich jak świeże produkty przeznaczone na lokalne rynki – bez wysyłki świeżych produktów przez kraj.

„To pozostaje następstwem COVID, oprócz strajków w portach i zmieniającej się dynamiki produktów wysyłanych do Chin. Nie sądzę, żeby to był duży problem, ale w niektórych przypadkach mamy więcej pustych półek, niż mogłoby być inaczej”.




Źródło