Podróże

Inside Baltimore’s Hotel Ulysses – Coveteur: wewnętrzne szafy, moda, uroda, zdrowie i podróże

  • 24 kwietnia, 2023
  • 6 min read
Inside Baltimore’s Hotel Ulysses – Coveteur: wewnętrzne szafy, moda, uroda, zdrowie i podróże


Na East Read Street w dzielnicy Mount Vernon w Baltimore króluje dostojna kremowa fasada. Jest chłodne lutowe popołudnie i jasne słońce oświetla ozdobne wsporniki otaczające blanszowaną cegłę na zewnątrz. Pod nimi jasnoniebieskie, ząbkowane markizy ozdobione herkulesową czcionką „Hotel Ulysses” zapraszają gości do środka. Nastrojowe lobby wymaga podwójnego ujęcia. Po pierwsze, twoje oczy muszą przyzwyczaić się do słabego oświetlenia. Kilka sekund później zachwycają Cię szczegóły: podłoga wyłożona mozaiką, renesansowy obraz i królewskie kolumny.

„Kiedy gość wkracza na teren obiektu, naszym głównym celem jest zawieszenie jego rzeczywistości” — wyjaśnia dyrektor generalny Ash, Ari S. Heckman — „przeniesienie go w inne miejsce”. Anachroniczne wnętrze spełnia tę obietnicę, a dbałość o szczegóły podnosi fantazję. Jeśli kierujesz się wzrokiem, trudno jest przejść przez tę przestrzeń w odpowiednim czasie. Każda drobna krzywizna to rozkosz dla zmysłów. „Im więcej szczegółów, które są dla nas unikalne i które zostały stworzone specjalnie dla tej nieruchomości”, kontynuuje Heckman, „tym większe mamy szanse, że zapomnisz, gdzie jesteś, w jakiej epoce jesteś i po prostu przejedziesz się. ”

Warto przeczytać!  10 wskazówek dotyczących rodzinnego vanlife z dziećmi

Hotel Ulysses to czwarty najnowszy hotel nowojorskiej firmy, który zostanie otwarty. W przestrzeni znajduje się 112 pokoi, cztery apartamenty, całodzienny targ i kawiarnia o nazwie Ash Bar, bar koktajlowy Bloom’s i wkrótce otwarty bar o nazwie The Coral Wig. Zintegrowani pionowo, wewnętrzni projektanci wnętrz hotelarza są w stanie przyciągnąć gości swoim unikalnym językiem wizualnym, będącym iloczynem trzech nadrzędnych wpływów.

Zredukowana do swoich zasad formuła Asha oparta na instynkcie jest trojaka. Każdy proces zaczyna się od samego budynku. Heckman nigdy nie szuka kolejnego mariażu intrygującego miejsca i dziwacznej struktury. W Baltimore znaleźli to w budynku Latrobe, dziewięciopiętrowej posiadłości zbudowanej w 1912 roku, która kiedyś służyła jako dom siedmiokrotnego burmistrza Baltimore, Ferdinanda Latrobe. W miejscu zakupu (lub, powiedzmy, licytacji, ponieważ przestrzeń została kupiona na aukcji), lokal pełnił funkcję biur. Wcześniej był to kompleks apartamentów dla zamożnych kawalerów dojeżdżających do pracy spoza miasta, wykorzystujących tę przestrzeń jako „cotygodniową nocną rezydencję”, wyjaśnia Heckman. „Otrzymywali posiłki serwowane przez głupiego kelnera, a w tym rozdziale historii było coś, co naprawdę fajnie było sobie wyobrazić i wyobrazić sobie na nowo”.

Warto przeczytać!  Keegan-Michael Key o swoich ulubionych miejscach do podróży

Zakres następnie rozszerza się do miasta. W Baltimore mogli bawić się „wysokim obozem” i „artystycznym brudem” Johna Watersa, co było widoczne w niebieskim dywanie w panterkę i wannach ustawionych pośrodku apartamentów. Goście we wszystkich pokojach śpią pod nowoczesnymi reinterpretacjami pikowanych albumów Baltimore (które można następnie kupić w sklepie z pamiątkami). Inne odniesienia obejmują miejskie wagony restauracyjne z silnikami parowymi i pałace filmowe w stylu art deco. Nazwa „Ulisses” nawiązuje do statku, który na przełomie wieków przewoził bawarskich imigrantów do Baltimore. Ulisses po rzymsku to Odyseusz, więc dodaj też do tablicy nastrojów epickiego bohatera przygód Jamesa Joyce’a.

Ostatnim i „najtrudniejszym do opisania, ale najbardziej ekscytującym” elementem są po prostu obecne obsesje zespołu. Na przykład wielu pracowników Ash wybrało się na wycieczkę do Indii na początku 2020 roku. W wystroju zaowocował motyw spadzistych kształtów i ozdobnych opraw oświetleniowych. To dodaje do równania coś, co Heckman nazywa „elementem losowości”. Teraz jest postać, która informuje o odczuciu przestrzeni. Heckman maluje obraz młodego podróżnika z niejednoznacznej epoki (choć może z przełomu wieków, jak sugeruje), który właśnie wrócił do Baltimore po estetycznie pochłoniętym elementach Europy i Azji. Jeśli ta mieszanka brzmi jak artystyczne pandemonium, to dobrze zidentyfikowałeś punkt. „Nie podoba mi się pomysł tworzenia hoteli lub przestrzeni, które sprawiają wrażenie naprawdę dokładnych replik historycznych” — mówi Heckman. „Są bardziej zróżnicowanymi warstwami epok i stylów, które mogą być trochę chaotyczne”. Celem jest po prostu podążanie za linią „za dużo” i pozostanie tam.

Warto przeczytać!  5 najpopularniejszych miejsc na bajkowy ślub w Indiach w 2023 roku | Podróż




Źródło