Rozrywka

Internet szaleje z powodu oburzających twierdzeń, że autorka sfingowała samobójstwo

  • 4 stycznia, 2023
  • 5 min read
Internet szaleje z powodu oburzających twierdzeń, że autorka sfingowała samobójstwo


Niezależna autorka romansów została oskarżona o sfingowanie własnego samobójstwa w ramach dziwacznego rzekomego planu oszukania swoich fanów i innych autorów.

Autorka Susan Meachen była uważana za zmarłą od września 2020 r., kiedy ktoś podający się za jej córkę napisał z jej konta na Facebooku, że zmarła w wyniku samobójstwa.

Jednak w poniedziałek to samo konto zostało wysłane do prywatnej grupy fanów, twierdząc, że rodzina Meachen sfingowała jej śmierć, gdy była w kryzysie zdrowia psychicznego, i ujawniając, że nadal publikowała pod pseudonimem TN Steele.

„Debatowałem, jak to zrobić milion razy i nadal nie jestem pewien, czy to dobrze, czy nie” – napisano w relacji, ogłaszając powrót Meachena. „Jestem teraz w dobrym miejscu i mam nadzieję, że znowu będę pisać. Niech zabawa się zacznie.’

Inna autorka, Samantha A. Cole, która przyjaźniła się z Meachen przez Internet i opłakiwała jej rzekomą śmierć dwa lata temu, wyraziła oburzenie pozorną mistyfikacją.

W 2020 roku konto autorki Susan Meachen na Facebooku twierdziło, że zmarła w wyniku samobójstwa

Rzekoma pośmiertna książka Meachena

W 2020 roku konto autorki Susan Meachen na Facebooku twierdziło, że zmarła w wyniku samobójstwa, mówiąc, że jej ostatnia książka (po prawej) zostanie opublikowana pośmiertnie

W poniedziałek konto autorki Susan Meachen na Facebooku opublikowało wiadomość na prywatnej grupie fanów, twierdząc, że jej rodzina sfingowała jej śmierć, gdy była w kryzysie zdrowia psychicznego

W poniedziałek konto autorki Susan Meachen na Facebooku opublikowało wiadomość na prywatnej grupie fanów, twierdząc, że jej rodzina sfingowała jej śmierć, gdy była w kryzysie zdrowia psychicznego

„To wykracza poza psychotykę, niezależnie od tego, czy to sama Susan, czy jej córka robiła te komentarze, świadomie wprowadzać w błąd kogoś, kto jest w żałobie” – powiedział Cole w emocjonalnym filmie na Facebooku w środę.

Warto przeczytać!  John Legend mówi, że Trump „do głębi serca” wierzy, że „Czarni są gorsi”

„Teraz boję się każdego, kogo nigdy nie spotkałem osobiście, z kim przyjaźnię się na Facebooku, i to jest naprawdę smutne” – dodał Cole.

Dokumenty publiczne pokazują 47-letnią Susan Meachen z wcześniejszymi adresami w Tennessee i Georgii, z których jeden bardzo pasuje do rodzinnego miasta Eton w stanie Georgia, wymienionego na stronie Facebooka pseudonimu TN Steele.

Nie ma żadnego aktu zgonu związanego z tym Meachen, a DailyMail.com nie mógł znaleźć zapisów nekrologu o tym nazwisku. Próby skontaktowania się z Meachen przez telefon, e-mail i Facebook nie powiodły się.

Autor Meachen niezależnie opublikował 10 romansów, w tym Smokey Mtn. Miłość, skradzione chwile i jego nikczemny sposób.

Jej „ostatnia” powieść, Love To Last A Lifetime, została rzekomo opublikowana pośmiertnie w październiku 2020 r., Z ostatecznymi przeróbkami dokonanymi przez córkę autorki.

Widać jedną z powieści Meachena

Widać jedną z powieści Meachena

Meachen niezależnie opublikowała 10 romansów, w tym takie tytuły jak Losing Him & Finding You i Chance Encounters

Inny autor poświęcił Meachen jedną książkę, zakładając, że nie żyje, pisząc „świat jest trochę mniej jasny bez niej”

Inny autor poświęcił Meachen jedną książkę, zakładając, że nie żyje, pisząc „świat jest trochę mniej jasny bez niej”

Od 2020 roku Meachen najwyraźniej nadal publikuje pod nazwą „TN Steele”

Od 2020 roku Meachen najwyraźniej nadal publikuje pod nazwą „TN Steele”

Według Cole’a pozorne zmartwychwstanie Meachen wywołało burzę kontrowersji w ciasnym świecie niezależnych autorów romansów i fanów.

Warto przeczytać!  Ostatni odcinek Jamesa Cordena ma Cruise, Adele, Styles – The Hollywood Reporter

„Rozmawiałam z innymi, którzy byli znacznie bliżej Susan niż ja i wszyscy byli tym zaślepieni” – powiedziała.

„Byli tak samo zszokowani jak wszyscy inni, kiedy w grupie Susan pojawił się post mówiący, że zasadniczo żyje i ma dość bycia pod jej pseudonimem” – dodał Cole.

Po tym, jak Cole zobaczyła post na Facebooku zapowiadający powrót Meachen, zaangażowała się w prywatny czat na Facebooku z kontem Meachen – zrzuty ekranu, które udostępniła publicznie.

Inna autorka, Samantha A. Cole (powyżej), która przyjaźniła się online z Meachen i opłakiwała jej rzekomą śmierć dwa lata temu, wyraziła oburzenie pozorną mistyfikacją

Inna autorka, Samantha A. Cole (powyżej), która przyjaźniła się online z Meachen i opłakiwała jej rzekomą śmierć dwa lata temu, wyraziła oburzenie pozorną mistyfikacją

W zamian Meachen twierdziła, że ​​była hospitalizowana, kiedy jej rodzina ogłosiła jej śmierć za pośrednictwem jej konta na Facebooku w 2020 roku.

„Nie miałem kontroli nad tym, co robiła moja rodzina. Leżałem w szpitalu walcząc o życie. Ale rozumiem, co zrobili” – napisała osoba kontrolująca konto Meachena.

Relacja twierdziła w wymianie, że Meachen milczała na temat fałszywych doniesień o jej śmierci, pracując z psychiatrą i terapeutą, aby „znaleźć się w lepszym miejscu”.

„Cieszę się, że żyje, ponieważ nie chcę nikomu życzyć śmierci” – powiedział współautor Cole w swoim oświadczeniu wideo. „Ale nie mogę wybaczyć tego, co zrobiła, i nie mogę wybaczyć tego, co zrobiła”.

„Byłem wstrząśnięty, emocje, które przeze mnie przeszły, czułem się, jakbym został kopnięty w klatkę piersiową” — powiedział Cole, gdy dowiedział się, że Meachen najwyraźniej żyje. „Czułem się, jakbym został kopnięty w brzuch, byłem chory na żołądek przez 36 godzin”.

Meachen upierała się, że milczała przez dwa lata, pracując z terapeutą

Meachen upierała się, że milczała przez dwa lata, pracując z terapeutą

Cole powiedziała, że ​​jej najważniejszym życzeniem jest, aby Meachen „otrzymała pomoc, której potrzebuje” i błagała swoich zwolenników, aby nie atakowali Meachen online w związku z rzekomym fałszywym samobójstwem.

Podobnie Cole nalegała, aby jej posty wypowiadające się na ten temat nie były sztuczką mającą na celu sprzedaż książek.

„To nie jest chwyt reklamowy w moim imieniu poprzez ujawnienie tej przerażającej historii” – powiedział Cole. „Proszę nie biegać i nie kupować moich książek, bo mnie to zraniło”.

„Mam nadzieję, że świat książek może się z tego wyleczyć, to zajmie trochę czasu” – dodał autor. „Nie wiem już, komu mogę ufać, poza ludźmi, których spotkałem, z którymi jestem najbliżej”.

Jeśli Ty lub ktoś z Twoich bliskich przeżywa kryzys, zadzwoń lub wyślij SMS-a pod numer 988, aby uzyskać poufne wsparcie w zakresie zdrowia psychicznego.


Źródło