Świat

Internetowy system ubiegania się o azyl w USA jest szybko przeciążony

  • 28 stycznia, 2023
  • 7 min read
Internetowy system ubiegania się o azyl w USA jest szybko przeciążony


TIJUANA, Meksyk (AP) — Na kilka godzin przed wschodem słońca migranci w jednym z największych schronisk w Meksyku budzą się i wchodzą do sieci, mając nadzieję na spotkanie w celu ubiegania się o azyl w USA. Codzienny rytuał przypomina wyścig o bilety na koncerty, gdy rozpoczyna się sprzedaż online na ważny akt, gdy około 100 osób przesuwa kciukami po ekranach telefonów.

Nowe spotkania są dostępne każdego dnia o 6 rano, ale migranci są utrudnieni przez komunikaty o błędach z aplikacji mobilnej CBPOne rządu USA, która jest przeciążona od czasu wprowadzenia jej przez administrację Bidena 12 stycznia.

Wielu nie może się zalogować; inni mogą wprowadzić swoje dane i wybrać datę, tylko po to, aby ekran zamroził się przy ostatecznym potwierdzeniu. Niektórzy otrzymują wiadomość, że muszą znajdować się w pobliżu przejścia granicznego w USA, mimo że znajdują się w największym mieście granicznym Meksyku.

W Embajadores de Jesus w Tijuanie tylko dwóch z ponad 1000 migrantów zostało przyjętych w ciągu pierwszych dwóch tygodni, mówi dyrektor Gustavo Banda.

„Będziemy nadal próbować, ale to dla nas porażka”, powiedział Erlin Rodriguez z Hondurasu po kolejnym bezowocnym biegu na spotkanie dla niego, jego żony i dwójki dzieci pewnej niedzieli przed świtem. „Nie ma nadziei”.

Mareni Montiel z Meksyku była podekscytowana, gdy wybierała datę i godzinę dla dwójki swoich dzieci — ale nie dostała kodu potwierdzającego. „Teraz wróciłem do zera”, powiedział 32-letni Montiel, który od czterech miesięcy czeka w schronisku, gdzie dźwięk kogutów wypełnia rześkie poranne powietrze na końcu wyboistej, gruntowej drogi.

CBPOne zastąpił nieprzejrzystą mozaikę wyjątków do nakazu zdrowia publicznego znanego jako Tytuł 42, na mocy którego rząd USA odmawia migrantom prawa do ubiegania się o azyl od marca 2020 r. Osoby, które przybyły z innych krajów, znajdują się w Meksyku, czekając na zwolnienie lub zmianę polityki — chyba że spróbują przekroczyć nielegalnie do USA

Warto przeczytać!  Demokraci w Izbie Reprezentantów ogłaszają, że uratują spikera Mike'a Johnsona, jeśli Marjorie Taylor Greene podejmie próbę obalenia go

Jeśli to się powiedzie, CBPOne może być używane przez osoby ubiegające się o azyl, nawet jeśli tytuł 42 zostanie zniesiony jako bezpieczna, uporządkowana alternatywa dla nielegalnego wjazdu, który osiągnął najwyższy poziom, jaki kiedykolwiek odnotowano w USA w grudniu. Może to również zniechęcić duże obozy po meksykańskiej stronie granicy, gdzie migranci żywią nierealistyczne nadzieje.

Pojawiło się jednak wiele skarg:

— Aplikacje są dostępne tylko w języku angielskim i hiszpańskim, w językach, których wielu migrantów nie mówi. Guerline Jozef, dyrektor wykonawczy Haitian Bridge Alliance, powiedział, że władze nie wzięły pod uwagę „najbardziej podstawowego faktu: językiem narodowym Haiti jest haitański kreolski”. US Customs and Border Protection twierdzi, że planuje wersję kreolską w lutym; nie ogłosił innych języków.

— Niektórzy migranci, zwłaszcza o ciemniejszej karnacji, twierdzą, że aplikacja odrzuca wymagane zdjęcia, blokuje lub opóźnia przyjmowanie wniosków. CBP twierdzi, że zdaje sobie sprawę z pewnych problemów technicznych, zwłaszcza gdy udostępniane są nowe spotkania, ale telefony użytkowników również mogą się do tego przyczynić. Mówi, że do każdego logowania wymagane jest zdjęcie na żywo jako środek bezpieczeństwa.

Ten problem najbardziej dotknął Haitańczyków, powiedziała Felicia Rangel-Samponaro, dyrektorka The Sidewalk School, która pomaga migrantom w Reynosa i Matamoros, naprzeciwko doliny Rio Grande w Teksasie. Wcześniej około 80% migrantów dopuszczonych do ubiegania się o azyl na tym obszarze stanowili Haitańczycy, powiedział Rangel-Samponaro. W piątek naliczyła 10 czarnoskórych spośród 270 przyjętych w Matamoros.

Warto przeczytać!  Potężny pożar trawi rosyjski magazyn w Petersburgu

„Przynieśliśmy reflektory budowlane skierowane na twoją twarz” – powiedziała. „Te zdjęcia wciąż nie mogły przejść. … Nie mogą ominąć części obrazkowej”.

— Wymóg, aby migranci aplikowali w północnym i środkowym Meksyku, nie zawsze się sprawdza. CBP zauważa, że ​​aplikacja nie będzie działać poprawnie, jeśli funkcja lokalizatora jest wyłączona. Próbuje również ustalić, czy sygnały odbijają się od amerykańskich wież telefonicznych.

Ale nie tylko aplikacja nie rozpoznaje, że niektóre osoby znajdują się na granicy, wnioskodawcy spoza regionu byli w stanie obejść wymóg lokalizacji, korzystając z wirtualnych sieci prywatnych. Agencja poinformowała, że ​​znalazła rozwiązanie tego problemu i aktualizuje system.

— Niektórzy adwokaci są rozczarowani, że nie ma wyraźnego specjalnego uwzględnienia osób LGBTQ. Migranci są pytani, czy cierpią na chorobę fizyczną lub psychiczną, są niepełnosprawni, są w ciąży, nie mają mieszkania, nie są narażeni na krzywdę lub czy mają mniej niż 21 lat lub więcej niż 70 lat.

Mimo to migranci LGBTQ nie są dyskwalifikowani. W Casa de Luz, schronisku w Tijuanie dla około 50 migrantów LGBTQ, czterech szybko dostało wizyty. Transpłciowa kobieta z Salwadoru powiedziała, że ​​nie zaznaczyła żadnego pola, gdy została zapytana o konkretne słabości.

Stany Zjednoczone zaczęły blokować osoby ubiegające się o azyl pod rządami prezydenta Donalda Trumpa ze względu na zapobieganie rozprzestrzenianiu się COVID-19, chociaż tytuł 42 nie jest stosowany jednolicie a wielu uznanych za wrażliwych jest zwolnionych.

Począwszy od pierwszego roku urzędowania prezydenta Joe Bidena, aż do zeszłego tygodnia, CBP zorganizowało zwolnienia za pośrednictwem adwokatów, kościołów, prawników i schronisk dla migrantów, bez publicznego ich identyfikowania lub mówienia, ile miejsc jest dostępnych. Układ wywołał zarzuty faworyzowania i korupcji. W grudniu CBP zerwało więzi z jedną grupą szarżującą na Rosjan.

Warto przeczytać!  Walka rosyjsko-ukraińska przeradza się w walkę wręcz

Aby CBPOne zadziałało, wystarczająca liczba osób musi umówić się na spotkanie, aby zniechęcić do nielegalnego przekraczania granicy, powiedział Leon Fresco, prawnik ds. Imigracji i były doradca przywódcy senackiej większości Chucka Schumera, demokraty.

„Jeśli te spotkania zaczną się przeciągać do dwóch, trzech lub czterech miesięcy, będzie znacznie trudniej je utrzymać” – powiedział. „Jeśli ludzie nie przejdą, nie będą korzystać z programu”.

CBP, które planuje spotkania z wyprzedzeniem do dwóch tygodni, odmawia podania liczby osób, które się dostaną. Ale Enrique Lucero, dyrektor ds. migrantów w mieście Tijuana, powiedział, że władze USA przyjmują 200 osób dziennie w San Diego, największym przejściu granicznym . To mniej więcej tyle samo, co w poprzednim systemie, ale znacznie poniżej liczby Ukraińców poddanych procesowi po inwazji Rosji w zeszłym roku.

Josue Miranda, lat 30, przebywa w Embajadores de Jesus od pięciu miesięcy i preferuje stary system pracy poprzez grupy adwokackie. Schronisko sporządziło wewnętrzną listę oczekujących, która poruszała się powoli, ale pozwalała mu wiedzieć, na czym stoi. Banda, dyrektor schroniska, powiedział, że co tydzień wybieranych jest 100 osób.

Miranda spakowała walizki dla niego, jego żony i trojga dzieci, wierząc, że jego kolej jest bliska, dopóki nie zostanie wprowadzony nowy portal internetowy. Teraz salwadorski migrant nie ma pojęcia, kiedy i czy jego szansa nadejdzie. Mimo to planuje dalej próbować przez CBPOne.

„Problem polega na tym, że system jest nasycony i panuje w nim chaos” — powiedział po kolejnym poranku nieudanych prób.


Źródło