Sport

IPL 2024: Chennai Super Kings prezentują siłę uderzenia, a Shivam Dube występuje w 63-biegowej potyczce Gujarat Titans w Chepauk | Wiadomości IPL

  • 26 marca, 2024
  • 6 min read
IPL 2024: Chennai Super Kings prezentują siłę uderzenia, a Shivam Dube występuje w 63-biegowej potyczce Gujarat Titans w Chepauk |  Wiadomości IPL


STRESZCZENIE: Dzięki szablonowi odbijania dostosowanemu do wymagań krykieta T20 drużyna Chennai Super Kings pokazała swoją siłę na własnym stadionie, pokonując Gujarat Titans 63 runami i odnosząc drugie zwycięstwo z rzędu.

Przez większą część ostatniej dekady szablonem Chennai Super Kings u siebie było duszenie przeciwników za pomocą spinnerów. Na wolnych boiskach Chepauk, gdzie odsetek zwycięstw przekraczający 70, był to ich model sukcesu. Jednak przy głębokości uderzenia sięgającej aż do numeru 9, planem A CSK jest pokonanie przeciwnika samą siłą.

Po spokojnym boisku Chennai wszedł na boisko z Ravindrą Jadeją jako głównym rozgrywającym. Chociaż ostatecznie rzucił zaledwie dwa overy, broniąc celu 207, ich łączny atak – w którym uczestniczyli Deepak Chahar, Tushar Deshpande, Mustafizur Rahman, Matheesha Pathirana i Daryl Mitchell – zakończył się bramkami.

Nigdzie w pościgu

Od chwili, gdy Shubman Gill zginął w trzeciej partii, a LBW został przyznany Chaharowi, pościg Gujarat zaczął tracić na znaczeniu. Odkąd Hardik Pandya przeniósł się do Indian Mumbai, pojawiły się obawy, jak zareaguje ta jednostka odbijająca, której brakuje siły ognia w środkowym rzędzie. W obliczu pierwszego dużego wyzwania rozpadli się pod presją. Po przesunięciu Kane’a Williamsona na korzyść wszechstronnego Azmattullaha Omarzai i Spencera Johnsona w celu wzmocnienia ich gry w kręgle, Gujarat wydaje się być nadmiernie zależny od kapitana Gilla z kijem. Ponieważ David Miller dobiegł końca, a Rashid Khan był pewny miejsca w jedenastce, Gujarat musiał znaleźć sposób na włączenie Williamsona w miejsce Omarzaia lub Johnsona, w przeciwnym razie zaryzykował odpadnięcie na początku walki o play-offy.

Warto przeczytać!  Prognozy, wiadomości o drużynach i składy

A biorąc pod uwagę przebieg pościgu w Chepauk, Gujarat ma wszelkie powody, aby sprowadzić Williamsona. Chociaż cel przekraczający 200 zawodników zawsze stanowił wyzwanie, fakt, że w drugiej połowie spotkania nie pojawili się w meczu, opowiadał historię samą w sobie, gdy Chennai odnotowało swoje pierwsze zwycięstwo nad Gujarat w fazach ligowych IPL.

Uszkodzenie na górze

To czwarty pełny sezon Ruturaja Gaikwada w Chennai i w tym czasie miał trzech różnych partnerów otwierających: Faf du Plessis, Devona Conwaya i Rachina Ravindry. Ale Gaikwad nawiązał z nimi wszystkimi solidną współpracę. W zeszłym sezonie, gdy Gaikwad i Conway byli na szczycie, Powerplay nadał ton drużynie Super Kings, która w pierwszych sześciu overach osiągała wynik 9,35 runów.

Oferta świąteczna
IPL 2024: Rachin Ravindra i Ruturaj Gaikwad Chennai: Ruturaj Gaikwad i Rachin Ravindra z Chennai Super Kings podczas meczu krykieta Indian Premier League (IPL) 2024 T20 pomiędzy Chennai Super Kings a Gujarat Titans na stadionie MA Chidambaram w Chennai, wtorek, 26 marca 2024 r. (PTI Photo/R Senthilkumar)

Wraz z pojawieniem się Rachina jako nowego partnera Gaikwada na szczycie, trend ten utrzymał się w tym sezonie. Po zdobyciu 62 runów w Powerplay w pierwszym meczu, we wtorek przeciwko Gujarat Titans, drużyna Chennai zaliczyła 69 runów, a wszystkie fajerwerki zapewnił Rachin. Nowozelandczyk miał na swoim koncie tylko 20 dostaw, ale zadał Gujaratowi wiele obrażeń, strzelając przy nich 46 runów. Choć w pierwszej partii padły tylko dwa runy, w kolejnych pięciu runach Gujarat stracił 11, 12, 16, 17 i 11 runów, a w grze Powerplay pojawiło się dziewięć granic i trzy szóstki. Od tego momentu powrót Gujarat był możliwy tylko dzięki Rashidowi Khanowi.

Warto przeczytać!  „Selektorzy zaufali Rohitowi Sharmie, Viratowi Kohli, ale…”: Sanjay Manjrekar mówi, że „tym razem nie poszedłby tą drogą” | Wiadomości krykieta

Koszmar w środku

Mając w swoich szeregach Rashida i Sai Kishore’a, Gujarat miał okazję powrócić na boisko w środkowej połowie. Nawet gdy Ajinkya Rahane z trudem ruszył do przodu, Gaikwad dbał o to, aby tempo biegu nigdy nie spadło. Jednak Gujarat zaczął odzyskiwać kontrolę, dopóki Rahane nie przegrał z Sai Kishorem, a Shivam Dube wszedł na 4. miejsce. Oznaczało to, że dwóm z ich błystek nadal pozostała ponad połowa przydziałów, Gujarat musiał zmienić swoje plany, biorąc pod uwagę wyjątkowe wyniki Dube w porównaniu z błystkami.

Dube nie tracił czasu, trafiając dwie ogromne szóstki w pierwszych dwóch dostawach, z którymi się mierzył, od Sai Kishore, w mgnieniu oka przenosząc presję z powrotem na Gujarat.

W 13. rundzie Spencer Johnson przyczynił się do Gaikwada, ale z drugiej strony miało to minimalny wpływ na postępy Chennai. Kolejne dwa overy Rashida i Johnsona ponownie przyniosły odpowiednio 13 i 14 runów. Wśród zawodników Super Kings wyróżniała się nie tylko umiejętność uderzania, ale też intencja i częstotliwość uderzeń.

Dube zapala Chepauka

W ich odważnym podejściu wyróżniał się Dube. Odbijający, który stracił swoją pozycję w Royal Challengers Bangalore i Rajasthan Royals, w zeszłym sezonie został wypuszczony na czwarte miejsce przez CSK z wyłącznym zamiarem pokonywania błystek. Wraz z nową zasadą „dwóch bramkarzy na over” wszystkie oczy były zwrócone na reakcję Dube – którego zmagania z krótkimi piłkami są dobrze udokumentowane. W meczu przeciwko RCB Alzarri Joseph potraktował go bramkarzami, co skłoniło Dale’a Steyna do napisania na Twitterze: „Taktyka krótkiej piłki już pokazuje, kto może, a kto nie… To będzie długi IPL dla niektórych pałkarzy”.

Warto przeczytać!  Indie poirytowane „półniebezpiecznym” boiskiem w Nowym Jorku po kontuzji Rohita i Panta; pogawędki na temat oficjalnej skargi: Zgłoś

Jednak w kolejnych meczach Dube znalazł prostą metodę radzenia sobie z krótkimi sprawami. Przy minimalnej pracy nóg pozostał zakorzeniony w załamaniu. Oprócz odchylania się od dostawy, jeśli jest ona zgodna z jego ciałem, próbował grać z przodu. We wtorek, gdy Johnson i Mohit Sharma testowali jego bramkarzy – szybkich i wolnych – Dube grał w ramach swoich ograniczeń. Oprócz poruszania nadgarstkami, aby utrzymać piłkę w dole, gdy dwaj melonicy popełnili błąd na kanale związanym z kikutem nogi, wygiął się w tył i pociągnął ich za dwa granice i szóstkę.

Kiedy najlepiej ułożone plany Gudżarata legły w gruzach, Chennai pojechał autokarem przez swoje pierwsze ponad 200 zawodników w sezonie.

Krótkie wyniki: Chennai Super Kings 206/6 w 20 overach (Shivam Dube 51, Rachin Ravindra 46, Ruturaj Gaikwad 46) pokonał Gujarat Titans 143/8 w 20 overach (Sai ​​Sudharsan 37; Tushar Deshpande 2/21) 63 runami


Źródło