Sport

IPL 2024: Delhi Capitals pokonało Lucknow Super Giants, ale żadna z drużyn nie awansowała | Wiadomości IPL

  • 14 maja, 2024
  • 6 min read
IPL 2024: Delhi Capitals pokonało Lucknow Super Giants, ale żadna z drużyn nie awansowała |  Wiadomości IPL


STRESZCZENIE: Abhishek Porel, Tristan Stubbs i Ishant Sharma pokonują atak Nicholasa Poorana i Arshada Khana, a Delhi kończy rozgrywki ligowe zwycięstwem

Po aukcji, na której Delhi Capitals (DC) wydało ogromną kwotę 7,2 crore rupii na Kumara Kushagrę w Kalkucie, Abishek Porel, obserwując akcję ze swoim kuzynem Ishanem Porelem, powiedział: „Ławka sezonowa Puro e boshte hobe (będzie musiała usiąść na ławce rezerwowych przez cały sezon).

Obawy Abisheka były uzasadnione, ponieważ po powrocie Rishabha Panta Delhi miało w swoim składzie pięciu bramkarzy-odbijaczy. Jednak na obozie przedsezonowym w Kalkucie Sourav Ganguly i Pravin Amre powiedzieli młodzieńcowi, że będzie grał we wszystkich meczach, a Porel odwdzięczył się za zaufanie kilkoma efektownymi uderzeniami. Młodzik zaliczył 327 obiegów ze skutecznością 158,51.

We wtorkowy wieczór leworęczny zdobył swoją drugą pięćdziesiątkę IPL zaledwie 21 piłkami. Niewiele ujęć, które oddał przez zasłony, sprawiłoby, że nawet Ganguly byłby dumny. Biczował, pieścił, obracał, ciągnął i z autorytetem prowadził meloników drużyny Lucknow Super Giants (LSG).

Delhi przegrało w pierwszej rundzie niszczycielskiego otwieracza Jake’a Frasera-McGurka. Po raz pierwszy w IPL jakikolwiek zespół wdrożył skuteczny plan przeciwko młodemu Australijczykowi. Leworęczny szewc Arshad Khan rozpoczął grę od długiego ataku i trafił dobrą odległość. Jake nie mógł znaleźć odpowiedniego wyczucia czasu i dobiegł tam do Naveen-ul-Haq.

Porel postanowił więc wziąć sprawy w swoje ręce. Wyciągnął Mohsina Khana na szóstkę, a następnie w drugiej partii Arshada wbił 23 runy, w tym trzy czwórki i szóstkę. Naveen również został powitany szóstką. Afgańczyk grający w średnim tempie zasypał Porela kilkoma kręglami na krótkim boisku, co spowodowało pewien dyskomfort. Jednak Porel odpowiedział wciągającą szóstką na drugą kondygnację trybuny Gautama Gambhira.

Warto przeczytać!  Trzy punkty do dyskusji z Barcelony 2:0 Real Sociedad

krótka wstawka artykułu
Kamea i Stubbs

Oferta świąteczna

Być może Kuldeep Yadav nie będzie rzucał do siatki Tristanowi Stubbsowi, mając na uwadze Puchar Świata T20. Jednak nie powinno to być jego najmniejszym zmartwieniem, ponieważ sposób, w jaki Południowoafrykańczyk radził sobie w IPL, musiał dać analitykom wiele do myślenia. W meczu przeciwko LSG przyjął dziewięć piłek, zanim trafił w pierwszą bramkę. Następnie rozbił trzy czwórki i cztery szóstki w swoim niepokonanym 25-ballu 57, co dało Capitals wynik 208 na 4.

Po tym, jak został uderzony przez Porela w grze w przewadze, Arshad zmierzył się z głównym uderzeniem Stubbsa, tracąc dwie czwórki i szóstkę, a tort zwyciężył odwrotną rampą.

Stubbs stracił kapitana Panta (33 z 23 piłek), ale nie poddawał się i zgarniał cztery i sześć po ostatnim trafieniu Mohsina. Pant wykonał kilka dziwacznych rzeczy, na przykład podciągnięcie jedną ręką i zamachy w dół, ale nie wyglądał najlepiej. Shai Hope również wykonał cenne uderzenie 38, ale rozkwit rund w Capitals ponownie zapewnił finiszujący Stubbs.

Po odejściu Panta Południowoafrykańczyk zamordował Naveena 21 runami z rzędu. Dwie szóstki, które trafił, były prawdopodobnie strzałami meczu, a jedna prawie wylądowała w trzeciej lidze, zanim zakończył swoje półwiecze z wywróconą szóstką z dodatkowej osłony.

Świetne zaklęcie Ishanta

Warto przeczytać!  Pierwszy raz w historii: Indianie z Bombaju pobili rekord świata w krykiecie T20, wygrywając z Delhi Capitals

Świeżo po wygranej walce z wieloletnim przyjacielem Viratem Kohli, Ishant Sharma rozwiał nadzieje LSG w swojej początkowej serii. Weteran zdobył trzy bramki, pozostawiając LSG 59 na 4 po Powerplay.

Ishant zwolnił kapitana LSG KL Rahula w pierwszej próbie, gdy Mukesh Kumar utrzymał piłkę w drugiej próbie. Quinton de Kock został upuszczony przez Khaleela z powodu krótkiej, dobrej nogi, ale Południowoafrykanin nie wykorzystał tej okazji w pełni, gdy Mukesh w połowie meczu perfekcyjnie wymierzył swój skok i złapał piłkę. Następnie w trzecim podejściu Ishant przypiął Deepaka Hoodę za kaczkę.

Spektakl Poorana i późne bohaterstwo Arshada

Nicholas Pooran odpadł, a Lucknow stracił 24 punkty za 3 w 3,1 overach. Axar Patel właśnie zwolnił Marcusa Stoinisa, ale Pooran wypalił dwie czwórki i dwie szóstki w kolejnych pięciu piłkach.

Pomimo tego, że bramki spadły z jednej strony, Pooran nadal atakował. Mukesh został powitany szóstką i czwórką. Pant sprowadził Kuldeepa, który pięciokrotnie zwalniał Poorana. Zachodni Indianin przywitał Kuldeepa odwrotnym zamachem za dodatkową osłoną. Dokończył pięćdziesiątkę, grając granicami obok Gulbadin Naib. Znakomity chwyt Axara z dodatkowej osłony zakończył uderzenie Poorana, potężnym uderzeniem 27-ball 61.

Lucknow potrzebował 108 z 54 piłek, gdy Arshad doszedł do pola karnego. Stracili wszelką nadzieję, ale wszechstronny zawodnik z Madhya Pradesh miał inne myśli, gdy w zaledwie 21 piłkach pobiegł do swojej dziewiczej pięćdziesiątki IPL. Pozostał niepokonany od 58 serii.

Późny wybuch Arshada nie oszczędził nikogo. Kuldeep został maksymalnie uderzony, a doskonałe zaklęcie Ishanta zakończyło się na szóstce. Khaleel Ahmed został uderzony dwoma szóstkami w 17. minucie, co nagle przywróciło gości do gry. Jednak Mukesh i Rasikh Salam utrzymali nerwy na wodzy w dwóch ostatnich overach i zapewnili Delhi zwycięstwo po 19 runach.

Warto przeczytać!  Cristiano Ronaldo w przededniu kampanii reprezentacji Portugalii na Euro 2024 rzuca ogromną aluzję do przejścia na emeryturę

Krótkie wyniki: Delhi Capitals 208/4 w 20 overach (Abishek Porel 58, Tristan Stubbs 57 bez przerwy, Shai Hope 38, Rishabh Pant 33) pokonało Lucknow Super Giants 189/9 w 20 overach (Nicholas Pooran 61, Arshad Khan 58 bez przerwy; Ishant Sharma 3/34) o 19 runów

© The Indian Express Pvt Ltd

Pratyush Raj

Pratyush Raj jest dziennikarzem sportowym w The Indian Express Group i specjalizuje się w przekazywaniu najświeższych wiadomości oraz sporządzaniu szczegółowych raportów śledczych dla tej gazety. Jego pasją jest tworzenie angażujących treści na stronę internetową gazety. Pratyush żywo interesuje się pisaniem o krykiecie i hokeju. Rozpoczął karierę w dzienniku finansowym Business Standard, ale wkrótce podążał za swoim prawdziwym powołaniem jako reporter sportowy Times of India w Pendżabie w Chandigarh, a praca ta wymagała częstych podróży do takich stanów jak Haryana, Himachal Pradesh oraz Dżammu i Kaszmir. Przyczynił się także do relacji sportowych India Today Group. Miłość Pratyusha do sportu rozkwitła, gdy dorastał w podatnej na powodzie Saharsie, dzielnicy w północnym Bihar, gdzie „Cricket Samrat” był jego ukochanym towarzyszem. … Czytaj więcej

Po raz pierwszy przesłano: 15.05.2024 o 00:39 czasu wschodniego


Źródło