Sport

IPL 2024 – Nieprawdopodobne spotkanie Rachina Ravindry w Wellington w Chennai

  • 25 marca, 2024
  • 6 min read
IPL 2024 – Nieprawdopodobne spotkanie Rachina Ravindry w Wellington w Chennai


Jego debiut w IPL, rzucony w piątek w pulsującą misę hałasu w Chepauk, zapadł w pamięć

Deivarayan Muthu

Rachin Ravindra jest już ulubieńcem fanów w Chennai Chennai Super Kings

Chepauk ma w sobie klimat stadionu Westpac. Żółte stojaki. Żółte koszulki. Światowej klasy ciasto Wellington.

Podczas IPL 2023 chłopiec z Wellington zachwycił publiczność w Chepauk. W dziwacznym, deszczowym, trzydniowym finale tego sezonu Devon Conway wywalczył tytuł Gracza Meczu przeciwko Gujarat Titans w Ahmadabadzie. We wtorek Chennai Super Kings zmierzą się z Titans w rewanżu finałowym w Chepauk, ale Conway wrócił do Wellington i przechodzi rehabilitację po operacji kciuka. Do maja był pauzowany.

Nie ma Conwaya? Dla CSK nie ma problemu. Ponieważ inny chłopak z Wellington wspiął się bezpośrednio na czołową lokatę i zaliczył błyskotliwy debiut w meczu przeciwko Royal Challengers Bangalore. Trzydzieści siedem wyrzuca 15 piłek z oszałamiającym współczynnikiem trafień wynoszącym 246,66. To jego najwyższy wynik od 57 T20. To także najwyższy wskaźnik trafień debiutanta w 17 sezonach IPL (przy minimum 30 zdobytych runach).

Kiedy Rachin Ravindra został kupiony przez CSK na aukcji w grudniu zeszłego roku za 1,8 crore INR, nie był pewien, czy znajdzie się w ich jedenastce, chociaż był przełomową gwiazdą Pucharu Świata ODI rozgrywanego w tym roku w Indiach. Kiedy jednak w piątek wrzucono go do Chepauk, które w piątek było pulsującym skupiskiem hałasu, Ravindra czuł się jak w domu z dala od domu.

Debiut w IPL często może wytrącić z równowagi – niektóre z największych międzynarodowych nazwisk miały trudne inicjacje w IPL – ale Ravindra był pozbawiony nerwów. Po złapaniu Fafa du Plessisa i Virata Kohli w gorących punktach na granicy, przerwał grę w przewadze kijem w gonitwie CSK na 174. Dzięki jego fryzurze i atletyce można go łatwo pomylić z innym Ravindrą z CSK – Jadeja.

Rachin Ravindra ze swoimi kolegami z drużyny i byłym trenerem Sriramem Krishnamurthym w Wellington Śrirama Krishnamurthy’ego

Były trener Ravindry z Wellington i Nowej Zelandii, Sriram Krishnamurthy, był częścią wypełnionej publiczności stadionu Chepauk. Sriram, który obecnie pracuje w Super Kings Academy, oddolnym programie CSK, nie regularnie uczestniczy w meczach CSK w Chepauku, ale w piątek był na miejscu podczas debiutu Ravindry w IPL.

Warto przeczytać!  IPL 2024: Mecz 29, MI vs CSK Prognoza meczu: Kto wygra dzisiejszy mecz IPL?

„To z pewnością było surrealistyczne” – mówi Sriram ESPNcricinfo. „Zaczęliśmy razem pracować w Wellington w 2015 roku i postawiliśmy sobie małe cele. Jednak nasze spotkanie w Chepauk było po prostu surrealistyczne, ponieważ nigdy nie było częścią planu. Nawet do zeszłego roku w ogóle nie przyszłoby nam do głowy, że spotkamy się w Chennai”.

W okresie poprzedzającym pierwszy występ Ravindry w IPL wiele osób z zewnątrz zastanawiało się, czy ma on grę i sprzęt, aby odnieść sukces w krykiecie T20. Przecież wszedł do IPL ze skromnym rekordem T20: 673 runy w 48 rundach, średnio 16,41 i współczynnik trafień 126,26. Podczas wieczoru otwarcia IPL 2024 osiągnął wynik prawie 250. Sriram nie jest jednak ani trochę zaskoczony.

„Zawsze miał umiejętności i strzały” – mówi Sriram. „To, co pomaga mu w przywołaniu biegów do jego nazwiska, to jego mentalna zmiana. Od kiedy miał 14-15 lat, potrafił ciąć, ciągnąć, jeździć, zamiatać, potrafił grać na loft drive. Kiedy grasz na płaskim terenie bramek, nawet przeciwko dobrym melonikom margines błędu jest tak mały, więc jest w stanie oddać wszystkie te strzały. To samo udało mu się zrobić przeciwko Australii na stadionie Westpac, a następnie przeciwko RCB na Chepauk, które nie było zwykłym Chennai furtka.

Warto przeczytać!  Finał Mistrzostw Świata T20 – dla RPA i tych, którzy wiedzą, co wiedzą

„Czuję, że to zmiana mentalna: on to rozumie, jeśli w meczu T20 będzie w stanie myśleć o odbijaniu w taki sposób, aby mógł oddać wszystkie strzały w oparciu o swoją reakcję na piłkę… Natomiast kiedy wróci do Nowej Zelandii, gdzie będzie grał co najmniej 50% krykieta, musi być bardziej ostrożny.W ponad 50 meczach przeciwko Bangladeszowi u siebie w trakcie codziennych meczów piłka szła prawidłowo i trzymała się na boisku, musi być bardziej selektywny ze swoimi strzałami.”

W meczu otwierającym sezon IPL Ravindra trafił Alzarriego Josepha sześciokrotnie, a Mohammeda Siraja zadał cztery ciosy, ale najbardziej wyróżniało go jego mocne uderzenie tylną nogą po niezbyt krótkiej piłce Karna Sharmy. Ravindra wcześnie wybrał długość i sprawił, że nienaganny, twardy dostaw wyglądał jak mocny, długi hop.

„Zawsze wygląda dobrze, gdy gra prosto między osłoną a punktem, ale nie wyszło mu to w pierwszym meczu” – mówi Sriram. „Zobaczymy tego więcej w trakcie turnieju. Kiedy szybko staniesz na nogi i wykorzystasz głębokość zagięcia… to jest różnica pomiędzy uderzeniem z powrotem w melonika lub uderzeniem go do granicy. Był w stanie w gotówce, ale nadal musisz je wpłacić [bad balls] z dala.”

Rachin Ravindra z dyrektorem generalnym CSK Kasi Viswanathanem i swoim byłym trenerem Wellington Sriramem Krishnamurthym (z prawej), który obecnie pracuje w akademii CSK w Chennai Chennai Super Kings

Ravindra miał zwyczaj robić uderzające pierwsze wrażenie. W swoim pierwszym meczu w drużynie Wellington do lat 19 Ravindra, wówczas 15-letni, strzelił stulecie. W dniu otwarcia Pucharu Świata ODI 2023 w meczu przeciwko Anglii w Ahmedabadzie wbił 123 z 96 piłek bez porażki. Potem nastąpił pierwszy występ w Chepauk.

Warto przeczytać!  Puchar Świata T20 2024: Zapowiedź grupy A – Indie, Pakistan, Irlandia, USA i Kanada, mecze oraz gracze do obejrzenia

„Wywieranie tego pierwszego wpływu to cecha dobrych graczy, którzy się dopiero tworzą” – mówi Sriram. „Wróćmy do roku 2021, kiedy zadebiutował na testach dla Black Caps w Kanpur i pomógł uratować ten mecz. Potem w pierwszym meczu Pucharu Świata z Anglią, w innej roli. Nastąpił powrót na testy przeciwko Republice Południowej Afryki. Teraz ten debiut w CSK. Zawsze wykorzystywał swoje szanse i to odbiło się echem, kiedy go spotkałem po raz pierwszy. To także mówi o osobie, jaką jest”.

Dzień po debiucie Ravindry w IPL Sriram ponownie spotkał się z nim w akademii Super Kings i przedstawił go tamtejszym dzieciakom. „Spotykamy się w Chennai niemal co drugi dzień, odkąd pierwsze dwa mecze odbywają się w Chennai” – mówi Sriram. „To wiele znaczyło dla dzieci. Dla niego wejście do krytej placówki i zobaczenie, jak dzieci są tak samo podekscytowane jak one… to zdjęcie do selfie. Trudno nam było zapanować nad tymi chłopcami, aby nie skakali wokół niego i nie upadali na niego (śmiech).”

Kiedy Anirudh Immanuel, tajemniczy spinner z rozczochranymi włosami z USA, który gra w CSK jako melonik przy siatce, wyszedł na trening w przeddzień otwierającego IPL, wzięto go za Ravindrę. Po meczu Ravindra staje się bardziej rozpoznawalną twarzą i może stać się „smakiem sezonu” w Chennai.

Deivarayan Muthu jest zastępcą redaktora w ESPNcricinfo


Źródło