Sport

IPL 2024: Powrót Hardika Pandyi do Gujarat kończy się dramatyczną porażką, Pieśń Lodu i Ognia Jasprita Bumraha na próżno | Wiadomości IPL

  • 24 marca, 2024
  • 5 min read
IPL 2024: Powrót Hardika Pandyi do Gujarat kończy się dramatyczną porażką, Pieśń Lodu i Ognia Jasprita Bumraha na próżno |  Wiadomości IPL


GT vs MI, IPL 2024 Streszczenie: W noc bogatą w wątki narracyjne powrót Hardika Pandyi do Ahmedabadu w roli kapitana drużyny przeciwnej zakończył się dramatyczną porażką, gdy Indianie z Bombaju pozwolili, aby gonitwa składająca się ze 169 zawodników wymknęła się ze zwycięskiej pozycji. Gujarat Titans Shubmana Gilla zwyciężyli w thrillerze sześcioma runami, mimo że Hardik był przygotowany na chwytliwe zakończenie meczu.

Podczas rzutu rozległy się lekkie buczenie, zrobiło się głośniej, gdy wszedł do gry w kręgle i stracił kilka granic w grze w przewadze, a po próbie zanurzenia się, aby zapobiec przekroczeniu granicy, zrobiło się jeszcze bardziej zdecydowanie. „Transfer” Hardika Pandyi był już postrzegany jako przełom w lidze, a teraz wprowadził w IPL futbolową atmosferę, w której wygwizdywanie byłych zawodników stało się rzeczywistością.

W końcu jednak, jak słynnie wspomniał australijski kapitan, miał szansę uciszyć tłum w Ahmadabadzie (no cóż, w pewnym stopniu, biorąc pod uwagę, że fanów MI wciąż było mnóstwo). Hardik trzymał kij w dłoni i pewnie stał przy bramce, podczas gdy MI potrzebował 19 punktów w ostatniej partii. Pierwsza piłka Umesha Yadava była niewłaściwa i krótka, po czym w charakterystycznym dla sześciu zawodników przeleciała nad bramką w charakterystycznym stylu. Druga piłka również minęła kikut i została wyrzucona za cztery. Spotkanie miało się zakończyć na trybunach, ale Umesh zdecydował się na szybszą, krótką piłkę, przez co Hardikowi zabrakło miejsca i został złapany w długiej akcji.

Warto przeczytać!  Puchar Świata T20 2024: Kanada – Irlandia – zapowiedź, oczekiwane składy, darmowe zakłady i oferty

Do tego czasu Hardikowi udało się utrzymać emocje na wodzy podczas tej trudnej nocy. Jednak schodząc z boiska, czując ogromną frustrację, zdjął kask i wypuścił trochę pary. Jedna porażka nie czyni sezonu, szczególnie nie w pierwszym meczu MI, który jest do tego przyzwyczajony. Ale dla mężczyzny w centrum uwagi był to wieczór pełen dzikich emocji.

Kapitan Mumbai Indians Hardik Pandya odchodzi po zwolnieniu z boiska w meczu IPL 2024 przeciwko Gujarat Titans na stadionie Narendra Modi w Ahmadabadzie.  (Zdjęcie ekspresowe: Nirmal Harindran) Kapitan Mumbai Indians Hardik Pandya odchodzi po zwolnieniu z boiska w meczu IPL 2024 przeciwko Gujarat Titans na stadionie Narendra Modi w Ahmadabadzie. (Zdjęcie ekspresowe: Nirmal Harindran)

Kredyt tam, gdzie jest rosa

Widok Ashisha Nehry krążącego po ziemiance nie jest niczym nowym w IPL. Być może był jeszcze bardziej ożywiony niż zwykle, gdy MI atakowało cel, ale Gujarat odniósł ogromny sukces, ponieważ miał szablon, który mu odpowiadał. Pomimo tego, że boisko na początku wyglądało jak zjeżdżalnia wodna ze względu na ilość spadającej rosy, nie wpadli w panikę i zaufali jakości swojej kręgielni na tyłach.

Oferta świąteczna

Szanse na IPL dla R Sai Kishore’a były nikłe, ale rzucił fenomenalne zaklęcie w środkowych podskokach (1/24), które zakończyło się kluczową bramką Rohita Sharmy. Geniuszu Rashida Khana nie trzeba przypominać. Chociaż jego reputacja czasami przeszkadza w zdobywaniu bramek, gwarantuje, że utrzyma dobrą formę (0/23), co udowodnił swoimi dwoma skąpymi overami w końcówce meczu, które zwiększyły presję na MI.

Warto przeczytać!  Ogłoszono składy Pakistanu na mecze z białą piłką w serii „Indie Zachodnie”.

Kapitan Mumbai Indians Hardik Pandya i kapitan Gujarat Titans Shubman Gill podczas losowania meczu krykieta Indian Premier League (IPL) 2024 T20 pomiędzy Mumbai Indians a Gujarat Titans na stadionie Narendra Modi w Ahmedabadzie, niedziela, 24 marca 2024 r. ( Zdjęcie PTI) Kapitan Mumbai Indians Hardik Pandya i kapitan Gujarat Titans Shubman Gill podczas losowania meczu IPL 2024 na stadionie Narendra Modi w Ahmadabadzie. (Zdjęcie PTI)

Następnie Mohit Sharma i Umesh Yadav – dwaj weterani indyjskich zawodników z kadry na Puchar Świata w 2015 roku – dali z siebie wszystko na koniec. Mohit, „objawienie” poprzedniego sezonu, jak to ujął Gill, zdobył kluczowe bramki Dewalda Brevisa i Tima Davida. I Umesh przypieczętował umowę.

„Sposób, w jaki chłopcy opanowali nerwy, gdy nadchodziła rosa, był niesamowity. Szczególnie sposób, w jaki grali nasi spinnerowie, był niesamowity i sprawił, że zawsze byliśmy w grze” – powiedział Gill po meczu. Chcieliśmy po prostu wywrzeć presję i poczekać, aż popełnią błędy.

Błędy rzeczywiście pochodziły od pałkarzy MI, mimo że potrzebowali zaledwie 43 runów z ostatnich pięciu overów, gdy Gujarat zakończył napad.

Pieśń Lodu i Ognia Bumraha

Niedopowiedzeniem byłoby stwierdzenie, że w zeszłym roku MI brakowało Jasprita Bumraha. Po powrocie do IPL ten supergwiazda poprowadził mistrzowski kurs gry w kręgle T20, notując wynik 3/14, tracąc tylko jedną czwórkę w swoim okresie czterech trafień.

Warto przeczytać!  „Czy on ma 42 lata?”: Srikkanth chwali „stary MS Dhoni” po uderzeniu Blitz vs DC i mówi, że będzie grał „w IPL jeszcze przez 2 lata” | Krykiet

Bramki, które zdobył: Wriddhiman Saha, zrywając pierwsze partnerstwo, które zapewniło Gujarat Titans dobry start; David Miller, jeden z najniebezpieczniejszych zawodników kończących grę T20; Sai Sudharsan, dobrze osadzony pośrodku, ale wszedł w to samo miejsce co Miller. Wszystkie trzy zwolnienia odegrały znaczącą rolę w zmniejszeniu potencjalnej łącznej kwoty zwolnień GT.

Dwie z tych trzech bramek podsumowały Bumraha, geniusza T20. Po pomyleniu długich piłek z wolniejszymi podaniami w pierwszej nocy do Sahy, oddał doskonałego yorkera, którego pałkarz nie miał za cholerę szans na utrzymanie. Wiesz, że w pewnym momencie nadejdzie, a mimo to czujesz się bezradny, kiedy nadejdzie. Jest ogniście.

Następnie, wracając do Bowl in the Death, gdzie być może nie ma sobie równych w tej grze, Bumrah stworzył klasyk. Choć jego Yorkerzy są dobrzy, wolniejsze dostawy Bumraha stanowią odrębny gatunek kręgli. Ta sama akcja, ta sama pozycja nadgarstków do ostatniej chwili, a mimo to niepokojący spadek tempa. Miller – podobnie jak Shaun Marsh, Ollie Robinson i wielu innych przed nim – upadł i skończył z pętlą na środku. Jest lodowato.

Będąc w strefie, Bumrah sam śpiewa Pieśń Lodu i Ognia. Jednak jego nocna zmiana musiała zakończyć się z kijem w ręku, gdy MI potrzebował 9 z 2 piłek.


Źródło