Sport

IPL 2024 – SRH vs PBKS – Rahul Tripathi zaznacza ostatnie pole dla Sunrisers Hyderabad przed play-offami

  • 19 maja, 2024
  • 5 min read
IPL 2024 – SRH vs PBKS – Rahul Tripathi zaznacza ostatnie pole dla Sunrisers Hyderabad przed play-offami


Skutecznie goniąc 215 zawodników przeciwko Punjab Kings, drużyna SRH zaznaczyła ostatnie pole przed play-offami IPL 2024

Rahul Tripathi był agresorem w grze o przewagę SRH BCCI

Czy Sunrisers Hyderabad (SRH) w IPL 2024 byli tym, czym RPA była na zeszłorocznym Pucharze Świata ODI?

SRH mógł zacząć się tak czuć.

Nie, nie ze względu na obecność w ich składzie Aidena Markrama i Henricha Klaasena.

Ale dlatego, że SRH niszczyło te księgi rekordów i na nowo definiowało odbijanie T20, strzelając 250 goli tak często, jak Republika Południowej Afryki przekraczała 350 tuż przed mistrzostwami świata w 2023 roku i w ich trakcie. Ale… najpierw wszystko mrugające.

Na Pucharze Świata Republika Południowej Afryki zmierzyła się z Holandią w gonitwie 246, zdołała przeczołgać się przez linię z tylko jedną bramką w ręku, goniąc 271 z Pakistanem i rozbiła się do 83, gdy Indie opublikowały 326.

SRH czasami przypominał tego wersję T20. Przed niedzielą w tym IPL pięciokrotnie przekroczyli granicę 200 runów, ale czterech z nich trafiło jako pierwsze. Największa suma, jaką zanotowali podczas pościgu, to 204 w przegranej z Kolkata Knight Riders (KKR) na samym początku kampanii. Kiedy Royal Challengers Bengaluru (RCB) jako pierwszy odbił 206 razy, SRH odbił 171; kiedy Chennai Super Kings (CSK) uzyskało 212 punktów, SRH zostało przerzuconych na 134.

Warto przeczytać!  „Nie możesz powiedzieć Rohitowi Sharmie, żeby…”: Sunil Gavaskar po próbnym biegu kapitana Indii w Pucharze Świata T20 trwa

Presja pogoni za ponad 200 celami zdawała się powodować zdenerwowanie SRH pomimo tak wojowniczej drużyny odbijającej, więc przystąpili do niedzielnego meczu z Punjab Kings (PBKS) z rekordem, w którym nie udało im się gonić ponad 200 celów. cel na ten sezon.

Czy zbytnio polegali na swoich otwieraczach? Czy brak ustalonego numeru 3 nie bolał ich?

Czy Rahul Tripathi powinien zagrać w play-offach dla SRH?

Tom Moody, Wasim Jaffer i Mitchell McClenaghan w szybkiej ocenie meczu SRH vs PBKS

Po tym jak Travis Head, ich czołowy strzelec w tym sezonie, upadł przy pierwszej piłce w 215 rundach pościgu z PBKS, Rahul Tripathi, który nie grał przez ponad miesiąc, schodził na 3. miejsce zaledwie przez swoje trzecie rundy w sezonie IPL 2024. Czy był to odpowiedni człowiek na to stanowisko?

Tripathi zaczął od dwóch delikatnych uderzeń – jednego w ziemię obok punktu, a drugiego nad krótką trzecią piłką – za czwórki w pierwszych trzech piłkach z taką nonszalancją, że odciążyłoby to Abhisheka Sharmę po drugiej stronie boiska. Umiejętności Tripathiego nigdy nie budziły wątpliwości, a kiedy w kolejnej partii zdobył 6, 4 i 4 punkty, stało się jasne, że nie był tam tylko po to, by przekazać uderzenie w formie Abhishekowi. Jeszcze zanim Abhishek trafił w swoją pierwszą bramkę, Tripathi walcem zdobył 23 z dziesięciu piłek. Do piątej partii Abhishek również wystartował, a kiedy Tripathiowi przez sześć sześciu udało się przebić piłkę bez piłki od Harshala Patela po dobrej nodze, jego współczynnik trafień prawie sięgnął 200.

Warto przeczytać!  Najlepsze kluby krykieta w Londynie

„Utrata pierwszej piłki Travisa daje szansę komuś innemu na przejęcie gry i Rahul Tripathi poradził sobie z tym znakomicie” – powiedział na konferencji prasowej James Franklin, trener szybkiej kręgli w SRH. „Od jakiegoś czasu nie grał w żadnym meczu, więc pojawienie się i ugruntowanie swojej pozycji w taki sposób, w jaki to zrobił, oraz stworzenie partnerstwa, które nawiązał z Abhishekiem, było genialne i pozwoliło nam wyprzedzić tempo biegu, jeśli chodzi o ściganie się z całkiem dużym wynik.”

W tym samym Harshalu przegrał 33 z 18, ale być może po tym, jak zajął trzecie miejsce w play-offach, przed Mayank Agarwal.

„Reddy to doskonałe znalezisko dla SRH”

Załoga TimeOut o tym, jakim odkryciem był Nitish Kumar Reddy w tym sezonie

Tripathi pokazał, że potrafi zdobyć bramkę niemal tak szybko, jak goście otwierający i że zawsze potrafi powstrzymać upadek, jeśli sytuacja go tego wymaga. Co więcej, w Nitish Kumar Reddy, odkryciu sezonu SRH, mają kolejnego solidnego pałkarza do umocnienia, gdyby groziło im załamanie na najwyższym poziomie.

Tymczasem Abhishek po grze w przewadze nadal szukał pomocy. Ruszył po Harshala – najlepszego strzelca sezonu, który zdobył 21 bramek – i zdobył 21 piłek, a jego szóstki pod rząd z Harpreet Brar podwyższyły jego liczbę szóstek do 41 w tym sezonie, najwięcej od indyjskiego pałkarza w dowolnej edycji IPL. Jeszcze bardziej obiecujący dla SRH był fakt, że było to drugie półwiecze z rzędu Abhisheka, w którym obaj uderzali na drugim miejscu, a skuteczność uderzeń przekraczała 235 w każdym.

Warto przeczytać!  „Młodzi popełniający błędy są akceptowalni. Ale seniorzy...”: Sikandar Raza bezlitosny po przegranej z Indiami w 3. T20I

Kiedy Abhishek upadł na 11. pozycji, poprowadził swoją drużynę daleko poza połowę pościgu i zredukował równanie do wygodnego 86 na 59. Heinrich Klaasen i Reddy nadal zdobywali szóstki i mimo że żaden z nich nie zakończył pościgu – i Shahbaz Ahmed być może w tym miesiącu nadal będzie szukał biegów – SRH wykazywało wyraźne oznaki, że odzyskał rytm odbijania po krótkim jąkaniu w środku sezonu. Zaczęło się od oszałamiającego pierwszego meczu przeciwko Lucknow Super Giants (LSG), a najlepszy pościg w tym IPL został przypieczętowany w ten sam sposób, który zapewnił im mnóstwo serii uderzeń jako pierwszych, zaznaczyli ostatnie pozostałe pole, jakie musieli przed play-offami.

Vishal Dikshit jest asystentem redaktora w ESPNcricinfo

Pobierz aplikację teraz


Źródło