Irak i Iran podpisują umowę o zaostrzeniu bezpieczeństwa granic | Wiadomości polityczne
![Irak i Iran podpisują umowę o zaostrzeniu bezpieczeństwa granic | Wiadomości polityczne](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/03/2023-03-19T134533Z_1613298860_RC21XZ9K3IO0_RTRMADP_3_IRAQ-AGREEMENT-IRAN-770x470.jpg)
Urzędnicy iraccy twierdzą, że posunięcie to ma na celu zacieśnienie granicy z kurdyjskim regionem Iraku, gdzie Teheran twierdzi, że uzbrojeni kurdyjscy dysydenci stanowią zagrożenie dla jego bezpieczeństwa.
Irak i Iran podpisały porozumienie w sprawie bezpieczeństwa granic, co według irackich urzędników ma na celu przede wszystkim zacieśnienie granicy z kurdyjskim regionem Iraku, gdzie Teheran twierdzi, że kurdyjskie grupy zbrojne stanowią zagrożenie dla jego bezpieczeństwa.
Niedzielne wspólne porozumienie w sprawie bezpieczeństwa obejmuje koordynację „ochrony wspólnych granic między obydwoma krajami i konsolidację współpracy w kilku dziedzinach bezpieczeństwa” – napisano w oświadczeniu biura premiera Iraku.
Sekretarz Najwyższej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Iranu Ali Shamkhani podpisał umowę z irackim doradcą ds.
„Zgodnie z podpisaną umową o bezpieczeństwie Irak zobowiązuje się, że nie pozwoli grupom zbrojnym na wykorzystanie swojego terytorium w irackim regionie kurdyjskim do przeprowadzania jakichkolwiek ataków na sąsiedni Iran” Agencja prasowa.
Według irańskiej państwowej agencji informacyjnej IRNA Shamkhani potępił „okrutne działania elementów kontrrewolucyjnych” w północnym Iraku, co jest odniesieniem do grup kurdyjskich działających w tym kraju.
Powiedział, że porozumienie podpisane w niedzielę „może całkowicie i zasadniczo zakończyć okrutne działania tych grup”, które irański rząd określa jako „terrorystów”.
W pół-autonomicznym regionie kurdyjskim w Iraku znajdują się obozy i tylne bazy obsługiwane przez kilka irańskich frakcji kurdyjskich, które Iran oskarżył o służenie interesom zachodnim lub izraelskim w przeszłości.
Granica ponownie znalazła się w centrum uwagi w zeszłym roku, kiedy irańska Gwardia Rewolucyjna przeprowadziła ataki rakietowe i dronowe na irańskie ugrupowania kurdyjskie stacjonujące w północnym Iraku, oskarżając ich o podżeganie do protestów wywołanych śmiercią irańskiej Kurdyjki, gdy była przetrzymywana w areszcie policyjnym .
Po irańskich uderzeniach Irak w listopadzie ogłosił, że przesunie straże federalne na granicę między kurdyjskim Irakiem a Iranem, zamiast pozostawiać odpowiedzialność siłom kurdyjskiej Peszmergi – ruch z zadowoleniem przyjęty przez Teheran.
Irański minister spraw zagranicznych Hossein Amir-Abdollahian, przemawiając w Teheranie, powiedział: „Obecna podróż Shamkhaniego do Iraku jest zaplanowana na cztery miesiące i koncentruje się na kwestiach związanych z ugrupowaniami zbrojnymi w północnym Iraku”.
Powiedział, że Iran w żaden sposób nie zaakceptuje gróźb ze strony irackich terytoriów.
Frakcje z górzystej północy Iraku prowadziły w przeszłości zbrojne powstanie przeciwko Teheranowi, ale w ostatnich latach ich aktywność osłabła, a eksperci stwierdzili, że zaprzestały prawie wszelkiej działalności wojskowej.
Iran oskarżył także kurdyjskich bojowników o współpracę z jego największym wrogiem Izraelem i często wyrażał zaniepokojenie domniemaną obecnością izraelskiej agencji szpiegowskiej Mossad w autonomicznym irackim regionie kurdyjskim.
W zeszłym roku irańskie ministerstwo wywiadu poinformowało, że zespół sabotażowy zatrzymany przez jego siły bezpieczeństwa to kurdyjscy bojownicy pracujący dla Izraela, którzy planowali wysadzić w powietrze „wrażliwy” ośrodek przemysłu obronnego w mieście Isfahan.