Świat

Iran wystrzeliwuje satelitę, który jest częścią krytykowanego przez Zachód programu

  • 20 stycznia, 2024
  • 6 min read
Iran wystrzeliwuje satelitę, który jest częścią krytykowanego przez Zachód programu


JEROZOLIMA (AP) – Iran powiedział w sobotę, że przeprowadził udane wystrzelenie satelity na swoją najwyższą jak dotąd orbitę, co jest najnowszym elementem programu, którego Zachód obawia się, ulepszania rakiet balistycznych Teheranu.

Oświadczenie następuje w momencie, gdy na całym Bliskim Wschodzie panuje zwiększone napięcie w związku z ciągłą wojną Izraela na Hamas w Strefie Gazyi zaledwie kilka dni po Iranie i Pakistan zaangażowani w naloty typu „wet za wet” w swoich krajach.

W międzyczasie w sobotę Stany Zjednoczone przeprowadziły nowe ataki na rebeliantów Houthi w Jemenie, którzy podczas wojny obierali za cel żeglugę po Morzu Czerwonym, a wspierane przez Iran bojówki w Iraku uderzyły w bazę, w której przebywali żołnierze amerykańscy, raniąc kilku pracowników.

Irański satelita Soraya został umieszczony na orbicie na wysokości około 750 kilometrów (460 mil) nad powierzchnią Ziemi za pomocą trzystopniowej rakiety Qaem 100 – podała państwowa agencja informacyjna IRNA. Nie od razu potwierdziła, co zrobił satelita, chociaż minister telekomunikacji Isa Zarepour określił wystrzelenie jako ładunek o masie 50 kilogramów (110 funtów).

W raporcie napisano, że wystrzelenie było częścią programu kosmicznego irańskiej Gwardii Rewolucyjnej, obok cywilnego programu kosmicznego Iranu.

Materiał opublikowany przez irańskie media przedstawia wystrzelenie rakiety z mobilnej wyrzutni, a na jej boku znajduje się religijny werset odnoszący się do 12. ukrytego imama szyickiego islamu.

Analiza materiału filmowego przeprowadzona przez Associated Press sugeruje, że do startu doszło na platformie startowej Straży na obrzeżach miasta Shahroud, około 350 kilometrów (215 mil) na wschód od stolicy, Teheranu. Wszystkie trzy ostatnie udane wystrzelenia satelitów przez Iran miały miejsce w tym miejscu.

Warto przeczytać!  Korea Północna wystrzeliła rakietę balistyczną średniego zasięgu, która może dotrzeć do odległych baz USA

Nie było niezależnego potwierdzenia, że ​​Iranowi udało się umieścić satelitę na orbicie. Wojsko amerykańskie i Departament Stanu nie odpowiedziały na prośbę o komentarz.

Stany Zjednoczone stwierdziły już wcześniej, że wystrzelenie satelitów przez Iran jest sprzeczne z uchwałą Rady Bezpieczeństwa ONZ i wezwały Teheran, aby nie podejmował żadnych działań związanych z rakietami balistycznymi zdolnymi do przenoszenia broni nuklearnej. Sankcje ONZ związane z irańskim programem rakiet balistycznych wygasły w październiku ubiegłego roku.

Pod rządami stosunkowo umiarkowanego byłego prezydenta Iranu Hassana Rouhaniego Republika Islamska spowolniła swój program kosmiczny w obawie przed wzrostem napięć z Zachodem. Twardy prezydent Ebrahim Raisi, protegowany Najwyższego Przywódcy Ajatollaha Alego Chameneiego, który doszedł do władzy w 2021 r., popchnął program do przodu.

W ocenie ogólnoświatowego zagrożenia przeprowadzonej przez społeczność wywiadowczą USA na rok 2023 stwierdzono, że rozwój rakiet nośnych do satelitów „skraca harmonogram” opracowania przez Iran międzykontynentalnego pocisku balistycznego, ponieważ wykorzystuje on podobną technologię.

Międzykontynentalne rakiety balistyczne mogą być wykorzystywane do przenoszenia broni nuklearnej. Iran produkuje obecnie uran na poziomie zbliżonym do poziomu broni po zerwaniu porozumienia nuklearnego ze światowymi mocarstwami. Teheran ma dość wzbogaconego uranu na „kilka” broni nuklearnej, jeśli zdecyduje się ją wyprodukować, wielokrotnie ostrzegał szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej.

Warto przeczytać!  NATO pod przewodnictwem USA rozważa „przejęcie” chińskiej infrastruktury BRI w Europie, ponieważ Pekin popiera największą wojnę w Europie od czasów II wojny światowej

Iran zawsze zaprzeczał poszukiwaniu broni nuklearnej i twierdzi, że jego program kosmiczny, podobnie jak działania nuklearne, ma wyłącznie cele cywilne. Jednak agencje wywiadowcze USA i MAEA twierdzą, że Iran miał zorganizowany wojskowy program nuklearny aż do 2003 roku.

Udział Gwardii w startach, a także możliwość wystrzelenia rakiety z mobilnej wyrzutni budzą obawy Zachodu. Straż, która odpowiada tylko przed Chameneim, ujawniła swój program kosmiczny w 2020 roku.

W ciągu ostatniej dekady Iran wysłał na orbitę kilka krótkotrwałych satelitów, a w 2013 r. wystrzelił w kosmos małpę. W programie wystąpiły jednak ostatnio problemy. Odnotowano pięć nieudanych startów z rzędu programu Simorghakolejna rakieta do przenoszenia satelitów.

Władze podały wówczas, że w pożarze w porcie kosmicznym Imama Chomeiniego w lutym 2019 r. zginęło trzech badaczy. Eksplozja rakiety startowej pod koniec tego samego roku zwróciła uwagę ówczesnego prezydenta Donalda Trumpa, który zadrwił z Iranu za pomocą tweeta pokazujące coś, co wyglądało na zdjęcie tego miejsca z amerykańskiego monitoringu.

W grudniu Iran wysłał na orbitę kapsułę zdolną do przenoszenia zwierząt w ramach przygotowań do misji załogowych w nadchodzących latach.

Tymczasem w sobotę Centralne Dowództwo armii amerykańskiej oświadczyło, że „przeprowadziło naloty na rakietę przeciwokrętową Houthi, która była wycelowana w Zatokę Adeńską i była gotowa do wystrzelenia”.

Warto przeczytać!  Wojna na Ukrainie „wywodzi się z pomarańczowej rewolucji, upokarzającej męki dla Putina”

„Siły amerykańskie ustaliły, że rakieta stanowi zagrożenie dla statków handlowych i okrętów marynarki wojennej USA w regionie, a następnie uderzyły i zniszczyły rakietę w samoobronie” – głosi oświadczenie Centralnego Dowództwa. „Działanie to sprawi, że wody międzynarodowe staną się bezpieczniejsze dla marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych i statków handlowych”.

Wspierani przez Iran Huti nie od razu przyznali się do siódmej rundy ataków. Od listopada rebelianci obierają za cel żeglugę, co opisują jako próbę powstrzymania wojny Izrael-Hamas. Jednakże ich cele mają coraz bardziej wątłe – lub żadne – powiązania z Izraelem lub konfliktem.

W Iraku koalicja bojówek nazywająca siebie Islamskim Ruchem Oporu w Iraku ogłosiła, że ​​w sobotę wystrzeliła salwę rakietową w bazę lotniczą Al-Asad na zachodzie kraju, używaną przez armię amerykańską, co jest najnowszym z serii ataków przeprowadzonych przez grupa przeciwko siłom USA w Iraku i Syrii.

Urzędnik obrony USA potwierdził atak z udziałem „wielu pocisków” wystrzelonych w bazę i powiedział, że część personelu USA odniosła lekkie obrażenia, a jeden członek irackich sił bezpieczeństwa został poważnie ranny. Iracki urzędnik wojskowy powiedział, że w bazę wystrzelono 12 rakiet, z czego 4 zostały zestrzelone, a 8 spadło w bazę.

Urzędnicy wypowiadali się pod warunkiem zachowania anonimowości, gdyż nie byli upoważnieni do udostępniania szczegółów dziennikarzom.

___

Wkład w powstanie tego raportu wnieśli współpracownicy prasowi Amir Vahdat z Teheranu w Iranie, Qassim Abdul-Zahra w Bagdadzie i Tara Copp w Waszyngtonie.




Źródło