Świat

Irańczycy głosują za następcą prezydenta, który zginął w katastrofie helikoptera, ale apatia pozostaje wysoka

  • 28 czerwca, 2024
  • 5 min read
Irańczycy głosują za następcą prezydenta, który zginął w katastrofie helikoptera, ale apatia pozostaje wysoka


DUBAJ, Zjednoczone Emiraty Arabskie (AP) — Irańczycy głosowali w piątek w przedterminowych wyborach, które miały na celu zastąpienie zmarłego prezydenta Ebrahima Raisiegozginął w katastrofie helikoptera w zeszłym miesiącu, a apatia społeczna staje się w Republice Islamskiej powszechna po latach problemów gospodarczych, masowych protestów i napięć na Bliskim Wschodzie.

Wyborcy stoją przed A wybór między kandydatami o radykalnych poglądach a mało znanym politykiem który należy do irańskiego ruchu reformistycznego, który stara się zmienić szyicką teokrację od wewnątrz. Podobnie jak miało to miejsce od rewolucji islamskiej w 1979 r., kobiet i tych, którzy wzywają do radykalnych zmian nie zostały dopuszczone do głosowania, a samo głosowanie nie będzie podlegało żadnemu nadzorowi uznanych na arenie międzynarodowej obserwatorów.

Głosowanie następuje w momencie, gdy na Bliskim Wschodzie panuje większe napięcie Wojna Izrael-Hamas w Strefie Gazy. W kwietniu, Iran przeprowadził swój pierwszy w historii bezpośredni atak na Izrael w związku z wojną w Strefie Gazy, podczas gdy grupy milicji, które Teheran uzbraja w tym regionie — takie jak libański Hezbollah i jemeńscy rebelianci Huti — angażują się w walki i zintensyfikowały swoje ataki.

Tymczasem Iran nadal wzbogacać uran do poziomu zbliżonego do poziomu broni i utrzymuje zapasy wystarczająco duże, aby zbudować – jeśli się na to zdecyduje – kilka sztuk broni nuklearnej.

Warto przeczytać!  Wszczęto dochodzenie w sprawie prezydenta Peru, godzina policyjna w niespokojnym regionie | Wiadomości polityczne

Podczas gdy 85-letni Najwyższy Przywódca Iranu Ajatollah Ali Chamenei ma ostatnie słowo we wszystkich sprawach państwa, prezydenci mogą wpływać na politykę kraju w kierunku konfrontacji lub negocjacji z Zachodem.

W 2024 r. do urn pójdzie ponad 50 krajów

Biorąc jednak pod uwagę rekordowo niską frekwencję w ostatnich wyborach, nadal nie jest jasne, ilu Irańczyków weźmie udział w piątkowych wyborach.

Minister spraw wewnętrznych Ahmad Vahidi, który odpowiada za nadzór nad wyborami, ogłosił, że wszystkie lokale wyborcze zostały otwarte zaledwie o 8 rano czasu lokalnego. Chamenei oddał jeden z pierwszych głosów w wyborach, wzywając społeczeństwo do pójścia do urn.

„Entuzjastyczna frekwencja ludzi i większa liczba wyborców to zdecydowane potrzeby Republiki Islamskiej” – powiedział Chamenei.

Telewizja państwowa wyemitowała później obrazy lokali wyborczych w całym kraju ze skromnymi fragmentami.

Analitycy ogólnie opisują wyścig jako rywalizację trójstronną. Jest dwóch twardogłowych: były negocjator nuklearny Saeed Jalili i przewodniczący parlamentu Mohammad Bagher Qalibaf. Szyicki duchowny Mostafa Pourmohammadi również pozostał w wyścigu pomimo słabych wyników sondaży.

Jest też kandydat reformatorski Masoud Pezeshkian, który stanął po stronie takich postaci jak były prezydent Hassan Rouhani, pod rządami którego Teheran zawarł w 2015 r. przełomowe porozumienie nuklearne ze światowymi mocarstwami.

Warto przeczytać!  Konflikt w Sudanie zagraża dostawom gumy arabskiej, kluczowego składnika napojów bezalkoholowych

Porozumienie nuklearne ostatecznie upadło, a twardogłowi twardo wrócili na stery.

69-letni kardiochirurg pragnie powrotu do porozumienia atomowego i lepszych stosunków z Zachodem. Po głosowaniu powiedział dziennikarzom: „Jeśli Bóg pozwoli, postaramy się mieć przyjazne stosunki ze wszystkimi krajami z wyjątkiem Izraela”.

Komentarz, który pojawił się po tym, jak spotkał się z słabo zawoalowanym ostrzeżeniem ze strony najwyższego przywódcy Iranu, ajatollaha Alego Chameneiego, w związku z jego kontaktami ze Stanami Zjednoczonymi, komentarz podkreślił, że kandydat stara się dodać energii tym, którzy chcą większego zaangażowania z Zachodem po upadku porozumienia nuklearnego tego kraju z 2015 r. uprawnienie. Jednak bliskie powiązania z Zachodem – zwłaszcza z USA – byłyby przekleństwem dla twardogłowych, z którymi się mierzy.

Wyższa frekwencja może zwiększyć szanse Pezeshkiana, nie jest jednak jasne, czy uda mu się nabrać rozpędu potrzebnego do przyciągnięcia wyborców do urny. Nawoływano do bojkotu, także ze strony osób przebywających w więzieniu Laureat Pokojowej Nagrody Nobla Narges Mohammadi.

Głosowanie rozpoczęło się tuż po zakończeniu rozmów prezydenta Joe Bidena i byłego prezydenta Donalda Trumpa ich pierwszą debatę telewizyjną na wybory prezydenckie w USA, w których poruszono kwestię Iranu.

Trump określił Iran jako „spłukany” pod swoją administracją i podkreślił swoją decyzję o przeprowadzeniu w 2020 r. ataku dronów, w wyniku którego zginęło Gen. Gwardii Rewolucyjnej Qassem SoleimaniAtak ten wpisał się w spiralę narastających napięć między Ameryką a Iranem, odkąd Trump jednostronnie wycofał Stany Zjednoczone w 2018 r. z porozumienia nuklearnego Teheranu z mocarstwami światowymi.

Warto przeczytać!  Comer wkracza w to miejsce, gdy świadek impeachmentu obrzuca Giulianiego brudami

Ponad 61 milionów Irańczyków powyżej 18 roku życia jest uprawnionych do głosowania, z czego około 18 milionów to osoby w wieku od 18 do 30 lat.

Irańskie prawo wymaga, aby zwycięzca uzyskał ponad 50% wszystkich oddanych głosów. Jeśli tak się nie stanie, dwóch najlepszych kandydatów w wyścigu przejdzie do drugiej tury tydzień później. W historii Iranu odbyła się tylko jedna druga tura wyborów prezydenckich – w 2005 r., kiedy twardogłowy Mahmoud Ahmadineżad pokonał byłego prezydenta Akbara Hashemiego Rafsanjaniego.

63-letni Raisi zginął 19 maja w katastrofie helikoptera, w której zginął także minister spraw zagranicznych kraju i inne osoby. Postrzegano go jako protegowanego Chameneiego i potencjalnego następcę na stanowisku najwyższego przywódcy. Mimo to wielu znało go z jego zaangażowania w masowe egzekucje przeprowadzone przez Iran w 1988 r. oraz z jego roli w krwawym tłumieniu sprzeciwu po protestach po śmierci w 2022 r. Mahsa Amini, młoda kobieta zatrzymana przez policję w związku z rzekomym niewłaściwym noszeniem obowiązkowej chusty lub hidżabu.

___

Karimi relacjonował z Teheranu w Iranie.




Źródło