Irańscy dysydenci twierdzą, że grożą im porwania i próby zabójstw | 60 minut
![Irańscy dysydenci twierdzą, że grożą im porwania i próby zabójstw | 60 minut](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/11/iran-video-770x470.jpg)
Od tego czasu napięcie między USA a Iranem stale rośnie Wojna Izrael-Hamas się rozpoczęły – prawie co tydzień bojówki wspierane przez Iran zaatakowały bazy USA w Syrii i Iraku. To najnowszy przykład i poważna eskalacja wykorzystania przez Teheran zastępczych bojowników – takich jak Hezbollah i Hamas. Dziś wieczorem usłyszycie o innym typie serwera proxy wdrażanego przez Iran, któremu poświęca się znacznie mniej uwagi. Teheran zatrudnia zabójców na całym świecie, aby zastraszać, porywać i zabijać domniemanych wrogów reżimu. I robią to właśnie tutaj, na amerykańskiej ziemi.
Ten film został opublikowany w Internecie przez kanał powiązany z Irańską Gwardią Rewolucyjną. Przysięga zabić byłych urzędników rządu amerykańskiego – w tym prezydenta Trumpa – aby pomścić zabójstwo twórcy terroryzmu w 2020 r. w USA Qassem Soleimani.
Tego typu groźby uznano za na tyle wiarygodne, że kilku z tych urzędników, w tym były sekretarz obrony, znalazło się pod całodobową ochroną Marka Espera; były sekretarz stanu Mike’a Pompeo – Iran podobno zaoferował zabójcy milion dolarów za zabicie go; I Johna Boltonabyły doradca ds. bezpieczeństwa narodowego.
John Bolton: Targowali się, że cena za mnie wyniesie 300 000 dolarów, co, muszę przyznać, wydało mi się obraźliwe.
Lesley Stahl: Więc jaki dokładnie był spisek przeciwko tobie?
John Bolton: Gwardia Rewolucyjna starała się doprowadzić do mojego porwania lub zabójstwa, nie bezpośrednio przez członka Gwardii Rewolucyjnej, ale poprzez poszukiwanie płatnego zabójcy, który wykonałby to zadanie w USA lub za granicą.
60 minut
FBI wydało nakaz aresztowania tego irańskiego funkcjonariusza, twierdząc, że wynajął on zabójcę przez Internet, aby pojechał do Waszyngtonu, osaczył Boltona w garażu i go zabił. Okazało się jednak, na szczęście dla Boltona, że zabójca był informatorem FBI.
John Bolton: To nie była pogawędka internetowa. Były to negocjacje mające na celu zamordowanie obywatela amerykańskiego, byłego urzędnika rządowego.
Lesley Stahl: Czy groźba wobec ciebie trwa?
John Bolton: Przed moim domem mamy oznakowane samochody Secret Service z napisem „Policja. Tajne służby Stanów Zjednoczonych”.
Rozmawialiśmy z FBI i kilkoma agencjami wywiadowczymi i powiedzieli nam, że wysiłki Iranu stają się coraz częstsze i odważniejsze. I że często ścigają głośnych irańskich działaczy mieszkających za granicą.
Masih Alinejad: Ideą planu zabójstwa i porwania jest trzymanie cię w milczeniu.
Spotkaliśmy jeden z ich celów na Brooklynie. Masiha Alinejada jest przywódczynią buntu kobiet przeciwko irańskiemu prawu nakazującemu noszenie chusty – czyli hidżabu. Zmuszona do ucieczki 14 lat temu osiedliła się na Brooklynie, gdzie zachęca kobiety w domu, aby wysyłały jej filmy, na których zdejmują hidżaby, a następnie rozpowszechnia te zdjęcia w Internecie wśród około 10 milionów obserwujących, co podsyca ruch protestacyjny.
Lesley Stahl: Więc mułłowie zaczęli skupiać się na tobie. Przyszło FBI i powiedziało, że istnieje spisek przeciwko tobie.
Masih Alinejad: Było około sześciu lub siedmiu agentów FBI. Kiedy przyszli do mojego domu, powiedzieli mi: „Twoje życie jest w niebezpieczeństwie”. Pomyślałem: „OK, powiedz mi coś nowego”. Ponieważ my, Irańczycy, jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Ale tak naprawdę powiedzieli: „Nie, tym razem jest inaczej”. Powiedzieli, że „reżim irański zatrudnił prywatnego detektywa na ziemi amerykańskiej, aby zrobił zdjęcia Twojego ruchu, Twojego codziennego życia i codziennych zajęć”. A ja na to: „Wow, więc są tutaj, w Nowym Jorku, na Brooklynie?”
Lesley Stahl: Fabuła była taka porwać kogoś i zabrać cię motorówką do Wenezueli?
Masih Alinejad: Hej, brzmi to dla ciebie jak straszny film, prawda?
Lesley Stahl: Nie. Wydaje mi się to nieprawdopodobne.
Masih Alinejad: Widzisz, dla nas to rzeczywistość.
60 minut
A rzeczywistość dla FBI oznacza, że plan zakładał przewiezienie jej do Iranu, aby stanęła przed sądem. To samo było dla Jamshid Sharmahdkolejny irański dysydent, który mieszkał w Los Angeles dwa dziesięcioleci i stworzył stronę internetową, na której mieszkańcy Iranu mogli zgłaszać przypadki łamania praw człowieka. W 2020 roku, gdy w podróży służbowej przesiadał się do samolotu w Dubaju, jego rodzina zauważyła, że jego telefon zaczął lecieć w złym kierunku. Jego córka, Gazelle Sharmahd, wkrótce zobaczyła, jak jej tata pojawia się w irańskiej telewizji na sali sądowej – wyglądając na skamieniałego.
Gazelle Sharmahd: Jest zmuszony do przyznania się do zbrodni, których nie popełnił. Zarzut, jaki mu postawiono, to „zepsucie na Ziemi”. Dlatego dostał wyrok śmierci.
Lesley Stahl: Czy jest to sytuacja, w której faktycznie mógłby zostać stracony każdego dnia…
Gazelle Sharmahd: O tak. Chcą go powiesić na dźwigu w środku miasta.
Oryginalna fabuła porwania Masih zostało udaremnione, ale według FBI rok później, w 2022 roku, Iran zapłacił tej Azerbejdżance mieszkającej pod Nowym Jorkiem 30 000 dolarów, aby kupiła karabin półautomatyczny i ją zabiła. On czaił się przed jej domem na tydzień. Jego plan polegał na wykorzystaniu jej życzliwości wobec sąsiadów.
Masih Alinejad: Właściwie śledził moje życie. Wiedział, że to ja ofiarowuję kwiaty nieznajomym.
Lesley Stahl: Oferowałeś kwiaty nieznajomym?
Masih Alinejad: Tak. To ja. Otrzymał więc SMS-a od gościa z Iranu o następującej treści: „Idź i zapukaj do drzwi. Potem zabierz ją do przydomowego ogrodu”. Gdybym otworzył drzwi, posłałbym mu szeroki uśmiech i powiedział: „Tak, chodźmy do mojego ogrodu”. A potem chciał mnie po prostu zabić?
Lesley Stahl: Czy on rzeczywiście zapukał do twoich drzwi?
Masih Alinejad: Tak.
Jej domowa kamera monitoringu faktycznie uchwyciła go na werandzie, gdy próbował wejść do środka. W końcu uciekł, ale został zatrzymany za przejechanie znaku stopu. Właśnie wtedy znalazła go policja Ten w jego samochodzie. Od tego czasu przebywa w areszcie i oczekuje na proces.
Ale oto co ciekawe: ani on, ani dwaj inni mężczyźni, którzy według prokuratorów zostali zatrudnieni na to stanowisko, nie byli Irańczykami. Podobnie jak on pochodzili z Europy Wschodniej i – co staje się znakiem rozpoznawczym irańskiej wojny w cieniu – byli przestępcami.
Masih Alinejad: Wszyscy należeli do syndykatu przestępczego. Właśnie w tym Republika Islamska jest naprawdę dobra, na przykład w wykorzystywaniu handlarzy narkotyków i przestępców do wykonywania swojej brudnej roboty na zachodniej ziemi.
Lesley Stahl: No i może zaprzeczę.
Masih Alinejad: Dokładnie.
Lesley Stahl: „Nie zrobiliśmy tego”.
Masih Alinejad: O to właśnie chodzi.
Lesley Stahl: Dlaczego więc używają serwerów proxy?
Matt Jukes: Mieć kogoś, kto nie jest w tym celu śledzony przez agencje wywiadowcze ani agencje bezpieczeństwa.
60 minut
Matt Jukes, szef policji antyterrorystycznej w Wielkiej Brytanii, twierdzi, że nie jest to tylko problem amerykański. W Wielkiej Brytanii udaremniono tę decyzję 15 Od zeszłego roku irańskie próby porwań i zabójstw.
Matt Jukes: Od ponad 20 lat jestem zaangażowany w policję zajmującą się bezpieczeństwem narodowym. To, co widzieliśmy w ciągu ostatnich 18 miesięcy, to prawdziwe przyspieszenie.
Lesley Stahl: Powiedziano nam, że wiele z tych gangów przestępczych zatrudnia inne gangi przestępcze, a potem być może trzecią grupę.
Matt Jukes: Myślę, że zawsze będziemy świadkami współpracy organizacji przestępczych. Wiemy, że nie zawsze będzie to bezpośrednie połączenie organizacji państwowej z groźbą potencjalnego porwania.
To nagranie przekazała nam zagraniczna agencja wywiadowcza. To pokazuje Jak Iran rekrutuje przestępców:
Mężczyzna na nagraniu (tłumaczenie): Otrzymałem telefon od IRGC, Gwardii Rewolucyjnej.
To irański przemytnik z Urmii, miasta niedaleko granicy z Turcją. Wyjawia zagranicznym agentom, że irańska Gwardia Rewolucyjna zwróciła się do niego z umową: przymkną oko na jego przemyt Jeśli on im pomaga.
Mężczyzna na nagraniu (tłumaczenie): Prosili, żebym znalazł ludzi, którzy mogliby dla nich pracować. Jaki rodzaj pracy? – Cokolwiek. Na przykład: złapanie kogoś dla nas, żeby można było go pobić lub się pozbyć.
Na nagraniu z monitoringu widać, jak rekrutuje do tego zadania innego przemytnika: mężczyzna w bieli to Mansour Rasouli, rzekomy handlarz narkotyków. Zgodził się organizować zabójstwa w całej Europie dla rządu irańskiego – za pieniądze. Ale kilka tygodni później Rasouli według doniesień izraelskiego wywiadu został porwany w nocy i przesłuchiwany w samochodzie. Wyciągnęli zeznanie z telefonu komórkowego, w którym Rasouli przyznaje, że zapłacono mu 150 000 dolarów z góry i obiecał milion dolarów, jeśli zabije dla Irańczyków trzy osoby:
Taśma zeznań Rasouli (tłumaczenie): Jeden z nich to Izraelczyk w ambasadzie w Stambule w Turcji. Kolejnym jest amerykański generał w Niemczech. Jeden z nich jest dziennikarzem we Francji.
Francuskim celem został zidentyfikowany filozof Bernard Henri Levy, zagorzały krytyk reżimu w Teheranie. Tożsamość amerykańskiego generała pozostaje tajemnicą. Plan zabicia całej trójki został udaremniony. Ale w ostatnich latach irańscy dysydenci był pomyślnie porwany i przemycony do Iranu. Kilku zostało straconych.
Lesley Stahl: Odnieśli sukces w Europie. Nie udało im się to w Stanach Zjednoczonych, chociaż wiemy, że istnieją cele –
John Bolton: Jasne.
Lesley Stahl: Celem ataków jest tak wielu amerykańskich urzędników i nie tylko. Dlaczego nie jest to większy problem?
John Bolton: Słuchaj, myślę, że atakowanie obywateli amerykańskich przez wrogi obcy rząd jest bardzo bliskie aktowi wojny.
Lesley Stahl: Co by się stało, gdyby udało im się zamordować kogoś takiego jak ty, dobrze znanego byłego urzędnika?
John Bolton: Cóż, nie chciałbym się tego dowiadywać ani dla siebie, ani dla kraju, ale dlaczego tu siedzimy i cicho o tym rozmawiamy, skoro w rzeczywistości mówią, że dokonają aktów wojny przeciwko obywatelom amerykańskim na amerykańskiej ziemi?
Lesley Stahl: Czy fakt, że Iran czuje się ośmielony, by zaatakować naszych obywateli, oznacza, że straciliśmy zdolność odstraszania?
John Bolton: Cóż, myślę, że straciliśmy zdolność odstraszania. Myślę, że wynika to również z niechęci administracji do konfrontacji z ajatollahami w sposób dla nich zrozumiały.
Masih Alinejad: Mogą rzucać wyzwanie rządowi USA na amerykańskiej ziemi bez żadnej kary. W takim razie jaki jest powód, żeby przestać…
Lesley Stahl: Cóż, nakładają na nich sankcje.
60 minut
Masih Alinejad: Sankcje nie są wystarczające. Sankcje nie pomagają –
Lesley Stahl: Czego od nas oczekujesz? Zrzucić bombę?
Masih Alinejad: Nie. Słuchaj, negocjując z zabójcami, wzmacniasz ich.
Administracja Bidena nie odpowiedziała na nasze prośby o rozmowę. Kiedy we wrześniu Masih Alinejad została wezwana do złożenia zeznań przed Kongresem w sprawie Iranu, powiedziała, że jeśli polityka administracji nie ulegnie zmianie, jej życie będzie w dalszym ciągu zagrożone.
Masih Alinejad: Wierzę, że kiedy nie będę w centrum uwagi, kiedy media takie jak ty nie będą zwracać na mnie uwagi, w końcu mnie dopadną.
Chociaż ma teraz swobodę wyrażania swoich opinii w Ameryce, nie ma wolności życia, gdzie chce. Masih i jej rodzina musieli się ukrywać pod ochroną FBI.
Masih Alinejad: To coś w stylu: Wow, rząd mojego własnego kraju próbuje mnie zabić, ale mój adoptowany kraj próbuje mnie chronić. Trzeba być Irańczykiem, aby przetrwać spisek o zamachu, aby to zrozumieć, jakie to uczucie przetrwać w Ameryce, mieć platformę i krytykować rząd USA…
Lesley Stahl: Płaczesz. Powiedz mi, dlaczego płaczesz.
Masih Alinejad: Ponieważ w moim kraju ludzie giną za krytykę. Dostać strzał w głowę za przestępstwo krytykowania.
Wyprodukowany przez Shachara Bar-On. Producent współpracujący, Jinsol Jung. Współpracownik ds. transmisji, Wren Woodson. Pod redakcją Michaela Mongulli.