Irfan Pathan i Ishant Sharma rozpłakali się na żywo w telewizji po zwycięstwie IND w T20WC: „Ostatnie 10 dni było bardzo trudne…”
Indie są potęgą w światowym krykiecie. Nieustannie produkują supergwiazdy i królują w różnych formatach. Jednak przez 11 lat Indie nie zdobyły trofeum ICC, a przez 13 lat nie miały tytułu mistrza świata. Ale wszystko skończyło się w sobotę, kiedy drużyna prowadzona przez Rohita Sharmę pokonała Republikę Południowej Afryki na Kensington Oval w Bridgetown na Barbadosie, zdobywając Puchar Świata T20 po raz drugi w historii.
Virat Kohli, który przez cały turniej miał trudności z odnalezieniem swojej formy, zdobywając pięć jednocyfrowych wyników w drodze do zaledwie 75 runów w siedmiu rundach, pokonał Proteas z klasą 76 na 59, pomagając Indiom wyznaczyć cel na poziomie 177. Republika Południowej Afryki utrzymywała się przy życiu w pościgu przez pierwszą połowę rund, choć pozostawała w tyle za żądaną stawką, zanim Heinrich Klaasen w swoim ognistym półwieczu zredukował równanie do 25 potrzebnych do wykorzystania ostatnich 25 piłek. Jednak Indie utrzymywały nerwy pod presją podczas śmiertelnych overów, a Hardik Pandya i Jasprit Bumrah zdobyli między sobą cztery bramki, podczas gdy Indie wygrały siedmioma runami i podniosły trofeum Pucharu Świata T20, które ostatni raz zdobyli w 2007 roku pod wodzą MS Dhoni.
Zwycięstwo było głęboko emocjonalnym momentem dla starszych członków indyjskiej drużyny, w tym Kohliego, Rohita Sharmy i Hardika, którzy byli wyraźnie wzruszeni. Kibice, którzy przybyli na Barbados w dużej liczbie, aby wesprzeć drużynę, również podzielili się łzami radości. To zwycięstwo było długo oczekiwanym i cenionym momentem dla wszystkich zaangażowanych, w tym dla niektórych weteranów krykieta, którzy walczyli z emocjami podczas transmisji na żywo w telewizji.
Weteran indyjskiego szybkiego melonika Ishant Sharma wzruszył się, oglądając wideo przedstawiającego zapłakanego Kohliego podczas rozmowy wideo z żoną Anushką Sharmą, podczas gdy Irfan Pathan, członek drużyny, która w 2007 r. zdobyła Puchar Świata T20, również miał łzy w oczach po mecz. Powiedział: „Ostatnie 10 dni było dla mnie bardzo trudne. Nie są to więc tylko łzy smutku, ale i szczęścia. Kocham Cię, Team India i bardzo dziękuję.”
Team India wróci do gry w piątek, kiedy drugorzędna drużyna prowadzona przez Shubmana Gilla zmierzy się z Zimbabwe w wyjazdowym konkursie. Shivam Dube będzie jedynym członkiem kadry T20 World Cup, który wystąpi w trzymeczowej serii T20I. Następnie odbędzie się ograniczone tournée po Sri Lance, podczas którego Indie zagrają z trzema T20I i taką samą liczbą ODI.