Świat

Izrael atakował pracowników organizacji humanitarnych „systematycznie, samochód po samochodzie” – mówi założycielka organizacji charytatywnej, w miarę jak wściekłość narasta po śmiertelnym strajku

  • 4 kwietnia, 2024
  • 6 min read
Izrael atakował pracowników organizacji humanitarnych „systematycznie, samochód po samochodzie” – mówi założycielka organizacji charytatywnej, w miarę jak wściekłość narasta po śmiertelnym strajku




CNN

Założyciel World Central Kitchen (WCK) oskarżył Izrael o obieranie za cel swoich pracowników humanitarnych „systematyczne, samochód po samochodzie” podczas poniedziałkowych strajków, w wyniku których zginęło siedem osób, ponieważ narastająca międzynarodowa wściekłość z powodu ataku jeszcze bardziej nadwyręża poparcie Zachodu dla izraelskiej wojny w Gazie .

WCK w czwartkowym nowym oświadczeniu zakwestionowała reakcję Izraela na ataki i wezwała do wszczęcia niezależnego dochodzenia w sprawie strajków, które dotknęły trzy samochody WCK w środkowej Gazie.

„Izrael przyznał się do zabójstw, ale nazwał je „tragicznym wydarzeniem, podczas którego nasze siły w sposób niezamierzony skrzywdziły osoby niewalczące” oraz czymś, co „dzieje się podczas wojny” – stwierdziła organizacja pozarządowa.

„To był atak wojskowy, który obejmował wiele uderzeń i którego celem były trzy pojazdy WCK. Wszystkie trzy pojazdy przewoziły cywilów; oznaczono je jako pojazdy WCK; a ich ruchy odbywały się w pełnej zgodności z władzami izraelskimi, które były świadome ich trasy, trasy i misji humanitarnej” – dodał.

W strajkach zginęło siedem osób – trzech Brytyjczyków, Palestyńczyk, podwójne obywatelstwo amerykańsko-kanadyjskie, Australijczyk i Polak – co wywołało wściekłość w tych krajach i wywołało jeszcze większą kontrolę postępowania Izraela w Gazie od czasu rozpoczęcia przez niego wojny z Izraelem. Hamasu w październiku.

Zobacz tę interaktywną zawartość na CNN.com

W wywiadzie dla agencji Reuters znany szef kuchni Jose Andres, który założył WCK w 2010 roku, oskarżył Izrael o „systematyczne” atakowanie siedmiu pracowników pomocy WCK. To nie była „pechowa sytuacja, w której „ups” zrzuciliśmy bombę w niewłaściwym miejscu” – powiedział Andres agencji Reuters.

Warto przeczytać!  Chiński Xi oskarża Waszyngton o próbę zablokowania jego rozwoju

„Nawet gdybyśmy nie działali w koordynacji z (Izraelskimi Siłami Obronnymi), żaden demokratyczny kraj ani żadne wojsko nie mogłoby atakować ludności cywilnej i humanitarnej”.

WCK nalegał, aby rządy osób zabitych wszczęły dochodzenie i oświadczyły, że zwróciły się do rządu Izraela o „natychmiastowe zabezpieczenie wszystkich dokumentów, komunikatów, nagrań wideo i/lub audio oraz wszelkich innych materiałów potencjalnie istotnych” dla strajków w celu „zapewnić rzetelność” dochodzenia.

Szef sztabu izraelskiej armii, generał broni Herzi Halevi, wcześniej przeprosił za strajk i określił go jako „błąd wynikający z błędnej identyfikacji”.

„Chcę wyraźnie powiedzieć – strajk nie został przeprowadzony w celu wyrządzenia krzywdy pracownikom pomocy WCK. To był błąd, który nastąpił po błędnej identyfikacji – w nocy, podczas wojny, w bardzo skomplikowanych warunkach. To nie powinno się zdarzyć” – powiedział Halevi.

Z World Central Kitchen

W ataku zginęło siedmiu pracowników pomocy; (od góry po lewej) Saifeddin Issam Ayad Abutaha, Laizawmi „Zomi” Frankcom, Damian Soból, Jacob Flinkinger, John Chapman, James „Jim” Henderson i James Kirby.

Jednak reakcja Izraela na atak zaostrzyła gniew w ojczystych krajach siedmiu zabitych robotników.

Premier Australii Anthony Albanese powiedział w czwartek, że wyjaśnienia Izraela dotyczące strajków „nie są wystarczająco dobre”.

Warto przeczytać!  Pasażerowie rejsów pozostawieni sami sobie na afrykańskiej wyspie otrzymają zwrot części kosztów podróży poniesionych w celu powrotu na statek

„Musimy ponieść odpowiedzialność za to, jak do tego doszło. A to, co nie jest wystarczająco dobre, to wypowiedzi, w tym stwierdzenie, że jest to po prostu produkt wojny” – stwierdził. „To jest sprzeczne z prawem humanitarnym”.

Zarówno premier, jak i prezydent Polski stwierdzili, że Izrael jest winien odszkodowanie rodzinie polskiej ofiary Damiana Sobola.

W międzyczasie w Warszawie wybuchła awantura dyplomatyczna po tym, jak ambasador Izraela Yacov Livne napisał w X, że „skrajna prawica i lewica” w Polsce oskarżają Izrael o umyślne morderstwo, dodając: „Antysemici zawsze pozostaną antysemitami”. Komentarze te zostały określone przez prezydenta Polski Andrzeja Dudę jako „oburzające” i pogłębiły rozłam między Polską a Izraelem od czasu śmierci Sobola.

Jednak oczy wielu ludzi na całym świecie były zwrócone na reakcję Stanów Zjednoczonych, najważniejszego sojusznika Izraela i dostawcy znacznej ilości broni i pomocy wojskowej.

Prezydent USA Joe Biden w czwartkowej rozmowie z Netanjahu nazwał śmierć pracowników organizacji humanitarnych i ogólną sytuację humanitarną w Gazie „nie do przyjęcia”, dodając, że wsparcie USA będzie zależeć od „wymiernych kroków mających na celu zaradzenie krzywdom wśród ludności cywilnej, cierpieniom humanitarnym i bezpieczeństwu ludności”. pracownicy pomocy”.

„Wyjaśnił, że polityka USA wobec Gazy zostanie określona na podstawie naszej oceny natychmiastowych działań Izraela w związku z tymi krokami” – oznajmił Biały Dom wkrótce po zakończeniu rozmowy.

W następstwie tych zgonów jeden z wyższych urzędników powiedział, że Biden był „rozgniewany” i „coraz bardziej sfrustrowany” oraz w pełni przygotowany do ujawnienia tego wszystkiego Netanjahu podczas rozmowy. „Wyrazi swoją frustrację” – powiedział urzędnik.

Warto przeczytać!  Co wiemy o tym, co Izrael znalazł w Al-Shifa

Analiza CNN filmów i zdjęć z następstw zamachu wykazała, że ​​atak prawdopodobnie składał się z wielu precyzyjnych uderzeń.

CNN zlokalizowało w dwóch pozycjach wideo i zdjęcia wszystkich trzech zniszczonych pojazdów, z których co najmniej jeden był wyraźnie oznaczony logo WCK na dachu przy nadmorskiej drodze Al Rashid w tym pasie, a trzecia lokalizacja na pobliskim terenie terenowym. Pierwsza lokalizacja znajdowała się około 2,4 km od trzeciej, co wskazuje, że trzy pojazdy zostały trafione oddzielnymi uderzeniami.

Oczekuje się, że Izraelskie Siły Obronne (IDF), które zakończyły wstępne dochodzenie w sprawie śmiertelnych ataków na konwój WCK, opublikują ustalenia w piątek, poinformował w czwartek CNN izraelski urzędnik wojskowy.

Oprócz wywołania gniewu na całym świecie, strajki wzbudziły obawy, że dystrybucja pomocy żywnościowej w Gazie – i tak już niezwykle ograniczona – stanie się jeszcze bardziej niebezpieczna.

Według cypryjskiego ministerstwa spraw zagranicznych łódź połączona z WCK przewożąca około 332 ton pomocy humanitarnej opuściła Gazę bez wyładowania większości ładunku po śmiercionośnym izraelskim ataku wojskowym.

Według najnowszych danych ministerstwa zdrowia enklawy podczas wojny Izraela ze Strefą Gazy zginęły setki pracowników organizacji humanitarnych, a także ponad 33 000 Palestyńczyków.


Źródło