Świat

Izrael Gaza: ONZ ostrzega, że ​​atak na Rafah może doprowadzić do „rzezi”

  • 14 lutego, 2024
  • 4 min read
Izrael Gaza: ONZ ostrzega, że ​​atak na Rafah może doprowadzić do „rzezi”


  • Autorzy: Ido Vock i Jacqueline Howard
  • wiadomości BBC

Źródło obrazu, Obrazy Getty’ego

Tytuł Zdjęcia,

Populacja Rafah wzrosła z 250 000 do 1,5 miliona w związku z ucieczką Palestyńczyków do najbardziej wysuniętego na południe miasta tego terytorium

Wysoki rangą urzędnik ONZ ostrzegł, że izraelski atak na Rafah, najbardziej wysunięte na południe miasto Gazy, może doprowadzić do „rzezi”.

Szef organizacji humanitarnej Martin Griffiths powiedział, że Palestyńczycy w Gazie już doświadczyli „ataku, który nie ma sobie równych pod względem intensywności, brutalności i zakresu”.

Konsekwencje inwazji na Rafah będą „katastrofalne” – stwierdził.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu zapowiedział pokonanie bandytów Hamasu, którzy według niego ukrywają się w mieście.

W niezwykle ostro sformułowanym oświadczeniu Griffiths stwierdził, że ponad milion ludzi „stłoczono w Rafah i patrzyło śmierci w twarz”. Powiedział, że cywile w mieście mają niewiele żywności i dostępu do leków i „nie mają dokąd bezpiecznie się udać”.

Dodał, że izraelska inwazja na miasto „pozostawi i tak już kruchą operację humanitarną o krok od śmierci”.

Rzecznik Sekretarza Generalnego ONZ Antonio Guterres powiedział programowi BBC Newshour, że ONZ nie otrzymała od Izraela żadnych planów ewakuacji z Rafah i nie będzie uczestniczyć w żadnej przymusowej ewakuacji.

Stephane Dujarric powiedział: „Organizacja Narodów Zjednoczonych nie będzie stroną w żadnym przymusowym wysiedlaniu ludzi”.

Rafah to małe miasto na południu Strefy Gazy, przy granicy z Egiptem. Przed wojną zamieszkiwało je około 250 000 ludzi, ale odkąd Izrael nakazał cywilom ewakuację na południe, liczba ludności wzrosła do około 1,5 miliona.

Wiele osób mieszka w namiotach w rozpaczliwych warunkach i twierdzi, że nie ma dokąd pójść.

Według ministerstwa zdrowia kierowanego przez Hamas w ostatnich dniach Rafah zostało dotknięte ciężkimi izraelskimi nalotami, w wyniku których w poniedziałek zginęło co najmniej 67 osób.

Podpis wideo,

Obejrzyj: Jak Rafah stało się domem dla 1,5 miliona Palestyńczyków?

Griffiths powiedział także, że pracownicy organizacji humanitarnych pracujący w Gazie zostali „strzelani, trzymani na muszce, atakowani i zabijani” z powodu załamania prawa i porządku.

Wyżsi urzędnicy z USA, Izraela, Egiptu i Kataru spotkali się we wtorek w miarę narastania presji społeczności międzynarodowej na Izrael, aby nie dokonywał inwazji na Rafah.

Guterres wyraził nadzieję, że rozmowy zakończą się sukcesem i pozwolą uniknąć izraelskiego ataku na miasto.

Jednak późniejsze oświadczenia egipskiej Państwowej Służby Informacyjnej po spotkaniu wskazywały, że nie nastąpił przełom.

Stwierdzono, że spotkanie „potwierdziło skrajne niebezpieczeństwo eskalacji operacji w Rafah w południowej Gazie i przestrzegło przed poważnymi konsekwencjami takich działań”, ale nie ogłosiło postępów na drodze do pokoju.

Prezydent USA Joe Biden ostrzegł Izrael, że należy chronić ludność cywilną. Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii David Cameron powiedział Izraelowi, aby „zatrzymał się i poważnie zastanowił” przed atakiem na Rafah.

Co najmniej 1200 osób zginęło w atakach w Izraelu dokonanych przez uzbrojonych uzbrojonych bojowników pod wodzą Hamasu 7 października ubiegłego roku.

W odpowiedzi Izrael rozpoczął kampanię wojskową w Strefie Gazy. Według ministerstwa zdrowia kierowanego przez Hamas od początku wojny zginęło ponad 28 400 Palestyńczyków, głównie kobiet i dzieci, a ponad 68 000 zostało rannych.

Źródło obrazu, Obrazy Getty’ego

Tytuł Zdjęcia,

Palestyńczycy przesiedleni do południowego Rafah desperacko tłoczą się wokół punktu dystrybucji żywności


Źródło

Warto przeczytać!  Ukraińskie wojsko rozpoczyna kontrofensywę w celu obalenia rosyjskich okupantów