Świat

Izrael Hezbollah: Liban obawia się niebezpiecznej nowej fazy walk

  • 28 lipca, 2024
  • 5 min read
Izrael Hezbollah: Liban obawia się niebezpiecznej nowej fazy walk


Źródło obrazu, Zdjęcia Getty’ego

Tytuł Zdjęcia, W wyniku sobotniego ataku rakietowego na Madżdal Szams zginęło 12 osób

  • Autor, Hugo Bachega
  • Rola, Korespondent BBC na Bliski Wschód
  • Raportowanie z Południowy Liban

Od października niemal codzienne transgraniczne ataki między Izraelem a Hezbollahem, potężną milicją i ruchem politycznym w Libanie wspieraną przez Iran, doprowadziły do ​​śmierci setek osób i zmusiły dziesiątki tysięcy osób do opuszczenia swoich domów po obu stronach, co wzbudziło obawy, że stosunkowo ograniczona przemoc może przerodzić się w konflikt na szeroką skalę.

Pośród uderzeń i kontrataków pojawiły się jednak oznaki, że próbowali uniknąć poważnej konfrontacji. Ale błędne obliczenia zawsze były ryzykiem, a sobotni atak na druzyjskie miasto Majdal Szams na okupowanych przez Izrael Wzgórzach Golan mógł być właśnie takim ryzykiem.

Izrael oskarża Hezbollah o przeprowadzenie ataku na boisko piłkarskie, w którym zginęło co najmniej 12 osób, w tym dzieci. Jest to najkrwawszy atak w obecnych działaniach wojennych. Izrael obiecał odpowiedzieć na atak.

Hezbollah zaprzecza, że ​​stał za atakiem.

Zanim jednak skala ataku stała się jasna, grupa stwierdziła, że ​​zaatakowała Brygadę Hermon rakietą Falaq produkcji irańskiej, co było jednym z kilku ataków przeprowadzonych tego dnia. Baza na zboczach góry Hermon znajduje się około 3 km (dwie mile) od miejsca wybuchu, co zwiększa prawdopodobieństwo, że rakieta chybiła celu.

Daniel Hagari, rzecznik izraelskiego wojska, powiedział, że informacje wywiadowcze wskazują, iż ataku dokonał Hezbollah w Libanie, a zaprzeczenia tej organizacji nazwał „kłamstwem”.

Sekretarz stanu USA Antony Blinken również stwierdził, że „wszystko wskazuje” na to, że rakietę wystrzelił Hezbollah i że USA stoją za „prawem Izraela do obrony swoich obywateli przed atakami terrorystycznymi”.

Liban czeka więc na możliwą poważną reakcję Izraela.

Źródło obrazu, Zdjęcia Getty’ego

Tytuł Zdjęcia, Odbyły się pogrzeby ofiar masakry w Majdal Szams

W Libanie większość izraelskich ataków dotyczyła południa, gdzie wioski są niszczone i opustoszałe, oraz wschodniej Bekaa Vale, dwóch obszarów, na których działa Hezbollah. Izraelska kampania skierowana na miejsca, które do tej pory pozostały nietknięte, w tym części stolicy Bejrutu, może doprowadzić do niebezpiecznej i nieprzewidywalnej fazy walk.

Uważany za znacznie groźniejszego wroga niż Hamas, Hezbollah przygotowuje się do kolejnego poważnego konfliktu z Izraelem od czasu ostatniego, w 2006 r., który wyrządził duże szkody obu stronom. Według zachodnich szacunków grupa ma około 150 000 rakiet i pocisków, które mogą przytłoczyć zaawansowane systemy obrony powietrznej Izraela. Arsenał obejmuje również precyzyjne pociski kierowane zdolne uderzyć głęboko w terytorium Izraela.

Władze Izraela wielokrotnie opisywały ataki grupy jako niedopuszczalne i są pod coraz większą presją, aby podjąć działania w celu umożliwienia powrotu przesiedlonych mieszkańców do społeczności północnych. Przedstawiciele wojska powiedzieli, że Siły Obronne Izraela (IDF), które nadal prowadzą duże operacje przeciwko Hamasowi w Strefie Gazy, są gotowe do rozpoczęcia ofensywy przeciwko Hezbollahowi, chociaż szczegóły dotyczące tego, co mogłoby się w niej wydarzyć, pozostają niejasne.

Hassan Nasrallah, wieloletni przywódca Hezbollahu, wielokrotnie mówił, że grupa nie chce wojny na pełną skalę z Izraelem, ale że jest na nią gotowa. W zeszłym miesiącu powiedział, że grupa rozmieściła tylko ułamek swojej broni i ostrzegł Izrael, że każda wojna będzie prowadzona „bez ograniczeń i zasad”. Duża operacja przeciwko grupie może doprowadzić do zaangażowania innych wspieranych przez Iran milicji w regionie, które są częścią tego, co Teheran nazywa „Osią Oporu”.

Warto przeczytać!  USA i Izrael różnią się w sprawie powojennej okupacji Gazy

Każda wojna miałaby niszczycielski wpływ na oba kraje, ale szczególnie na Liban, który od ponad pół dekady znajduje się w stanie permanentnego kryzysu. Gospodarka załamała się, szacuje się, że 80% populacji żyje w ubóstwie, a spory polityczne zablokowały wybór prezydenta na prawie dwa lata. Rząd ma ograniczony wpływ – jeśli w ogóle – na Hezbollah, który, podobnie jak Hamas, jest uważany za organizację terrorystyczną przez Wielką Brytanię, USA i innych.

Ale wojna na pełną skalę nie jest nieunikniona. Dyplomaci próbowali zapobiec poważnej eskalacji działań wojennych, a libański minister spraw zagranicznych Abdallah Bou Habib powiedział BBC, że władze „proszą Hezbollah, aby nie odpowiadał odwetem”.

Rzecznik izraelskiego MSZ, Oren Marmorstein, powiedział, że „jedynym sposobem” na zapobiegnięcie konfliktowi jest wdrożenie rezolucji ONZ nr 1701, zatwierdzonej w celu zakończenia wojny w 2006 r. Tekst obejmuje wycofanie grup zbrojnych z południowego Libanu, między rzeką Litani a Błękitną Linią, nieoficjalną granicą z Izraelem, ale nigdy nie został w pełni zastosowany.

Jak powiedział pan Marmorstein, nadeszła „ostatnia chwila”, aby zapobiec wojnie na drodze dyplomatycznej.


Źródło