Świat

Izrael odrzuca wezwania do zawieszenia broni, ponieważ walki z Hamasem nasilają się w pobliżu szpitali – NBC Nowy Jork

  • 12 listopada, 2023
  • 8 min read
Izrael odrzuca wezwania do zawieszenia broni, ponieważ walki z Hamasem nasilają się w pobliżu szpitali – NBC Nowy Jork


Premier Benjamin Netanjahu sprzeciwił się w sobotę rosnącym międzynarodowym wezwaniom do zawieszenia broni, mówiąc, że izraelska bitwa mająca na celu zmiażdżenie rządzących w Gazie bojowników Hamasu będzie kontynuowana „z pełną siłą”.

Zawieszenie broni będzie możliwe jedynie pod warunkiem uwolnienia wszystkich 239 zakładników przetrzymywanych przez bojowników w Gazie, oznajmił Netanjahu w telewizyjnym przemówieniu.

Izraelski przywódca nalegał również, aby po zakończeniu wojny, która trwa już szósty tydzień, Gaza zostanie zdemilitaryzowana, a Izrael zachowa tam kontrolę bezpieczeństwa. Zapytany, co ma na myśli mówiąc „kontrola bezpieczeństwa”, Netanjahu powiedział, że siły izraelskie muszą mieć możliwość swobodnego wjazdu do Gazy, aby ścigać bojowników.

Odrzucił także pomysł, jakoby Autonomia Palestyńska, która obecnie zarządza obszarami autonomicznymi na okupowanym przez Izrael Zachodnim Brzegu, na pewnym etapie przejmie kontrolę nad Gazą. Obydwa stanowiska są sprzeczne z powojennymi scenariuszami przedstawianymi przez najbliższego sojusznika Izraela, Stany Zjednoczone. Sekretarz stanu Antony Blinken powiedział, że Stany Zjednoczone sprzeciwiają się ponownemu zajęciu Gazy przez Izrael i przewidują utworzenie na pewnym etapie zjednoczonego rządu palestyńskiego zarówno w Gazie, jak i na Zachodnim Brzegu, jako krok w kierunku państwowości palestyńskiej.

Na razie Netanjahu powiedział: „wojna przeciwko (Hamasowi) postępuje z pełną siłą i ma jeden cel – wygrać. Nie ma alternatywy dla zwycięstwa.”

Na Izrael narastała presja po tym, jak szaleńcy lekarze w największym szpitalu w Gazie powiedzieli, że w ostatnim generatorze skończyło się paliwo, co spowodowało śmierć wcześniaka, innego dziecka w inkubatorze i czterech innych pacjentów. W walkach wzięło udział tysiące rannych, personelu medycznego i wysiedlonych cywilów.

W ostatnich dniach walki w pobliżu Shify i innych szpitali w północnej Gazie nasiliły się, a zapasy się wyczerpały. Izraelskie wojsko twierdzi, że Hamas utworzył stanowiska dowodzenia w szpitalach i pod nimi, używając cywilów jako ludzkich tarcz. Personel medyczny w Shifie zaprzeczył takim twierdzeniom i oskarżył Izrael o krzywdzenie ludności cywilnej masowymi atakami.

Dyrektor szpitala Shifa Mohammed Abu Selmia powiedział, że w sobotę w placówce zabrakło prądu.

„Urządzenia medyczne przestały działać. Pacjenci, zwłaszcza ci na intensywnej terapii, zaczęli umierać” – powiedział przez telefon, w tle strzelaniny i eksplozji. Powiedział, że izraelscy żołnierze „strzelali do każdego na zewnątrz lub w szpitalu” i uniemożliwiali przemieszczanie się między budynkami.

Warto przeczytać!  To Rosjanie walczący ze swoją ojczyzną. Dlatego.

Według a. Światowa Organizacja Zdrowia stwierdziła później, że utraciła łączność ze swoimi kontaktami w Shifie napisz na Xdawniej znany jako Twitter.

Izraelskie wojsko potwierdziło starcia przed szpitalem, ale kontradmirał Daniel Hagari zaprzeczył, że Shifa była oblężona. Powiedział, że w niedzielę żołnierze będą pomagać w przenoszeniu leczonych tam dzieci i dodał, że „rozmawiamy bezpośrednio i regularnie” z personelem szpitala.

Amos Yadlin, były szef izraelskiego wywiadu wojskowego, powiedział nadawcy Channel 12, że skoro Izrael dąży do zniszczenia Hamasu, przejęcie kontroli nad szpitalami byłoby kluczowe, ale wymagałoby „dużej kreatywności taktycznej” bez ranienia pacjentów, innych cywilów i izraelskich zakładników .

Rzecznicy kierowanego przez Hamas Ministerstwa Zdrowia podali, że w wyniku wyłączenia generatora w Shifie zmarło sześciu pacjentów, w tym dwójka dzieci.

„Nieznośnie rozpaczliwa sytuacja” w Shifie musi się teraz zakończyć, powiedział w mediach społecznościowych dyrektor generalny Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża Robert Mardini. Szef organizacji humanitarnych ONZ Martin Griffiths napisał, że „nie może być usprawiedliwienia dla aktów wojny w placówkach opieki zdrowotnej”.

W innym miejscu Palestyński Czerwony Półksiężyc podał, że izraelskie czołgi znajdowały się 20 metrów (65 stóp) od szpitala al-Quds w mieście Gaza, powodując „stan skrajnej paniki i strachu” wśród 14 000 wysiedleńców, którzy się tam schronili.

Izraelskie wojsko opublikowało materiał filmowy, który, jak twierdzi, przedstawia czołgi działające w Gazie. Zdjęcia przedstawiały zniszczone budynki, niektóre płonące i zniszczone ulice, na których nie było nikogo poza żołnierzami.

Izrael wprowadzi codzienne czterogodzinne przerwy w walkach – oznajmiły dziś Stany Zjednoczone w obliczu rosnącej presji, aby umożliwić przedostanie się większej pomocy do Gazy.

Zgromadzenie obejmujące 57 krajów przywódców muzułmańskich i arabskich w Arabii Saudyjskiej wezwało w swoim komunikacie do zakończenia wojny w Gazie i natychmiastowego dostarczenia pomocy humanitarnej. Wezwali także Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości, organ ONZ, do wszczęcia śledztwa w sprawie izraelskich ataków, stwierdzając, że wojny „nie można nazwać samoobroną i nie można jej w żaden sposób usprawiedliwiać”.

Warto przeczytać!  Wdzięczna za pomoc UE ​​Ukraina czeka teraz na Stany Zjednoczone

Netanjahu powiedział, że odpowiedzialność za jakiekolwiek szkody wyrządzone ludności cywilnej ponosi Hamas, który zaprzecza, że ​​uniemożliwiał mieszkańcom Gazy ucieczkę.

Rzecznik wojskowego skrzydła Hamasu powiedział, że bojownicy atakują izraelskie wojska i przyrzekł, że Izrael czeka długa bitwa. Rzecznik Brygad Kassam, którym jest Abu Obaida, przyznał w nagraniu audio wyemitowanym w Al-Dżazirze, że walka jest nieproporcjonalna, „ale przeraża najsilniejszą siłę w regionie”.

Izraelskie wojsko twierdzi, że podczas walk żołnierze napotkali setki bojowników Hamasu w podziemnych obiektach, szkołach, meczetach i klinikach. Izrael stwierdził, że kluczowym celem wojny jest zniszczenie Hamasu, który rządzi Gazą od 16 lat.

Po śmiercionośnym ataku Hamasu na Izrael z 7 października, w którym zginęło co najmniej 1200 osób, sojusznicy Izraela bronili prawa kraju do samoobrony. Ale teraz, w drugim miesiącu wojny, rosną różnice co do tego, jak Izrael powinien prowadzić swoją walkę.

Stany Zjednoczone nalegały na tymczasowe przerwy, które umożliwiłyby szerszą dystrybucję pilnie potrzebnej pomocy ludności cywilnej na oblężonym terytorium, gdzie warunki są coraz bardziej tragiczne. Izrael zgodził się jednak jedynie na krótkie codzienne okresy, podczas których cywile będą mogli uciec z obszaru walk naziemnych w północnej Gazie i udać się pieszo na południe, główną arterią północ-południe tego terytorium.

Według obserwatorów ONZ od czasu, gdy tydzień temu po raz pierwszy ogłoszono terminy ewakuacji, ponad 150 000 cywilów uciekło na północ. W sobotę wojsko ogłosiło nowe okno ewakuacyjne, twierdząc, że cywile będą mogli korzystać z drogi centralnej i nadmorskiej.

Strumień ludzi uciekł główną drogą na południe, niektórzy na wozach zaprzężonych w osły. Jeden mężczyzna wepchnął dwójkę dzieci na taczkę.

„Dokąd iść i czego od nas chcą?” – powiedział Yehia al-Kafarnah, jeden z uciekających mieszkańców.

Palestyńscy cywile i obrońcy praw sprzeciwiają się przedstawianiu przez Izrael południowych stref ewakuacji jako „stosunkowo bezpiecznych”. Zauważają, że w Gazie nadal trwają izraelskie bombardowania, w tym naloty na południu, które według Izraela są wycelowane w przywódców Hamasu, ale w których zginęły także kobiety i dzieci.

Warto przeczytać!  Zrozpaczona rodzina Khaia Cowleya przerywa milczenie w związku ze śmiercią nastoletniego surfera na półwyspie Yorke w SA

Siły Obronne Izraela poinformowały, że w piątek jeden z ich samolotów uderzył w karetkę pogotowia, którą prawdopodobnie obsługiwał Hamas.

Demonstracje i oburzenie trwały nadal. Policja podała, że ​​300 000 palestyńskich zwolenników maszerowało pokojowo w Londynie, co było największym tego typu wydarzeniem w tym mieście od początku wojny. Prawicowi kontrmanifestanci starli się z policją.

WEWNĄTRZ Shify rośnie strach

„Ostrzał i eksplozje nigdy nie ustały” – powiedział Islam Mattar, jeden z tysięcy osób ukrywających się w Shifie. „Dzieci są tu przerażone ciągłym dźwiękiem eksplozji”.

Ministerstwo zdrowia powiedziało Al Jazeerze, że w Shifie nadal przebywa 1500 pacjentów, 1500 personelu medycznego i od 15 000 do 20 000 osób szukających schronienia.

Tysiące osób uciekło z Shify i innych zaatakowanych szpitali, ale lekarze stwierdzili, że nie wszyscy mogą się wydostać.

„Nie możemy się ewakuować i (pozostawić) tych ludzi w środku” – powiedziała organizacja Lekarze bez Granic w Shifie, Mohammed Obeid.

WZROSŁA LICZBA OFIAR

Według Ministerstwa Zdrowia Gazy, które nie rozróżnia ofiar śmiertelnych wśród cywilów i bojowników, od początku wojny w Gazie zginęło ponad 11 070 osób, w tym dwie trzecie kobiet i nieletnich. Zgłoszono zaginięcie około 2700 osób i uważa się, że prawdopodobnie zostały uwięzione lub martwe pod gruzami.

Izraelscy urzędnicy twierdzą, że w Izraelu zginęło co najmniej 1200 osób, głównie w wyniku pierwszego ataku Hamasu. W sobotę wojsko potwierdziło śmierć pięciu żołnierzy rezerwy; Od rozpoczęcia ofensywy lądowej w Gazie zginęło 46 izraelskich żołnierzy.

Prawie 240 osób uprowadzonych przez Hamas z Izraela pozostaje w niewoli.

Około 250 000 Izraelczyków zostało zmuszonych do ewakuacji ze społeczności w pobliżu Gazy i wzdłuż północnej granicy z Libanem, gdzie siły izraelskie i bojownicy Hezbollahu wielokrotnie handlowali ogniem.

„Hezbollah wciąga Liban w możliwą wojnę” – powiedział izraelski minister obrony Yoav Gallant po spotkaniu z żołnierzami stacjonującymi wzdłuż granicy.

___

Mroue doniósł z Bejrutu. Współpracownicy prasowi Julia Frankel w Jerozolimie, Samy Magdy w Kairze i Baraa Anwer w Riyadzie w Arabii Saudyjskiej wnieśli swój wkład w powstanie tego raportu.




Źródło