Świat

Izrael podejmuje własne decyzje, mówi Netanjahu po rozmowach Camerona

  • 17 kwietnia, 2024
  • 4 min read
Izrael podejmuje własne decyzje, mówi Netanjahu po rozmowach Camerona


  • autorstwa Jamesa Landale’a
  • Korespondent dyplomatyczny w Jerozolimie

Tytuł Zdjęcia, Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Lord Cameron przeprowadził w Jerozolimie rozmowy z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu

Benjamin Netanjahu powiedział ministrowi spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii lordowi Cameronowi, że Izrael „podejmie własne decyzje” dotyczące reakcji na irański atak.

Powiedział, że jego rząd „zrobi wszystko, co konieczne, aby się bronić” podczas rozmów, które, jak miał nadzieję, pomogą zapobiec eskalacji konfliktu.

Netanjahu wielokrotnie zapowiadał odwet za bezprecedensowy atak rakietowy i dronowy, który miał miejsce w weekend.

Lord Cameron powiedział mu, że każda reakcja powinna być „mądra” i ograniczona.

W rozmowie z reporterami w Jerozolimie po spotkaniu z Netanjahu lord Cameron powiedział, że przybył tam, aby „zademonstrować naszą solidarność” po „przerażającym” ataku Iranu.

Kontynuował: „Mamy nadzieję, że wszystko, co robi Izrael, będzie tak ograniczone, ukierunkowane i tak inteligentne, jak to tylko możliwe.

Po spotkaniu izraelski premier powiedział: „Chcę to jasno powiedzieć – sami podejmiemy decyzje, a państwo Izrael zrobi wszystko, co konieczne, aby się bronić”.

Uwagi Netanjahu wzmocnią w zachodnich stolicach wiarę, że Izrael jest gotowy podjąć działania przeciwko Iranowi i że istnieje granica częstotliwości, w której może wzywać do powściągliwości.

Izrael jest więcej niż świadomy obaw w Europie i Stanach Zjednoczonych związanych z eskalacją wojny w regionie.

Jednakże zachodni przywódcy mogą pocieszyć się faktem, że przywódcy izraelscy próbują wykorzystać wsparcie dyplomatyczne, jakie uzyskali po atakach Iranu, wnioskując, że Netanjahu nie będzie chciał zniszczyć tego strategicznego sojuszu eskalacją aktu odwetu, który pogrąża region w kryzysie wojna na pełną skalę.

Tytuł Zdjęcia, Niemka Annalena Baerbock (w środku) również była w środę na rozmowach w Jerozolimie

Lord Cameron jest jednym z kilku ministrów spraw zagranicznych Zachodu, którzy w nadchodzących dniach mają złożyć wizytę w Izraelu w ramach dyplomatycznej inicjatywy mającej na celu zapobieżenie takim wydarzeniom.

Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii planuje także wizytę na okupowanych terytoriach palestyńskich, aby spotkać się z premierem Autonomii Palestyńskiej Mohammadem Mustafą.

Później Lord Cameron uda się na spotkanie ministrów G7 we Włoszech, gdzie będzie nalegał na wprowadzenie skoordynowanych sankcji na Iran.

Wcześniej oskarżył Teheran o to, że „stoi za tak dużą częścią szkodliwej działalności” na Bliskim Wschodzie i wezwał inne kraje do przyjęcia środków mających na celu ograniczenie wpływów Iranu.

Stany Zjednoczone i Unia Europejska rozważają dalsze sankcje, a Izrael wzywa swoich sojuszników do uznania Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC) – głównej siły militarnej, politycznej i gospodarczej w Iranie – za organizację terrorystyczną.

Rząd izraelski wielokrotnie obiecywał odwet po tym, jak Iran wysłał w sobotę w nocy ponad 300 dronów i rakiet w kierunku Izraela w bezprecedensowym bezpośrednim ataku.

Prawie wszystkie pociski zostały przechwycone przez izraelskie systemy obrony powietrznej przy pomocy Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Francji i Jordanii.

We wtorek wieczorem premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak rozmawiał z Netanjahu i ostrzegł, że „znaczna eskalacja jedynie pogłębi niestabilność w regionie”, dodał: „To moment, w którym zwycięży spokój ducha”.

Lord Cameron podczas swojej wizyty w Izraelu będzie starał się wzmocnić wezwanie Sunaka do powściągliwości i wywrzeć większą presję na przywódców Izraela, aby zrobili więcej, aby umożliwić pomoc humanitarną dla Gazy, lecz podąża delikatną linią dyplomatyczną.

Minister spraw zagranicznych nie będzie chciał sprawiać wrażenia, że ​​hejtuje sojusznika, który właśnie stał się przedmiotem bezprecedensowego ataku na jego terytorium.

Dlatego też lord Cameron mówi także o potrzebie uwolnienia przez Hamas zakładników i znaczeniu nałożenia przez mocarstwa zachodnie kolejnych sankcji na Iran.

Jego obecność w Jerozolimie jest przejawem wsparcia i solidarności, ale także próbą ostrzeżenia izraelskich przywódców, że jakakolwiek znacząca eskalacja byłaby sprzeczna z ich interesami i światem.


Źródło