Świat

Izrael pomógł zorganizować konwój z pomocą dla Gazy, który zakończył się katastrofą: aktualizacje na żywo

  • 2 marca, 2024
  • 6 min read
Izrael pomógł zorganizować konwój z pomocą dla Gazy, który zakończył się katastrofą: aktualizacje na żywo


Według izraelskiego urzędnika, palestyńskich biznesmenów i przedstawicieli Zachodu, konwój z pomocą, który w czwartek przerodził się w katastrofę, w wyniku której zginęło dziesiątki Palestyńczyków, był częścią nowej izraelskiej operacji mającej na celu dostarczenie rozpaczliwie potrzebnej żywności mieszkańcom Gazy poprzez bezpośrednią współpracę z lokalnymi biznesmenami. dyplomaci.

W zeszłym tygodniu Izrael zaangażował się w zorganizowanie co najmniej czterech takich konwojów z pomocą do północnej Strefy Gazy, po tym jak międzynarodowe grupy pomocowe zawiesiły działalność w tym obszarze, powołując się zarówno na odmowę Izraela udzielenia zielonego światła dla ciężarówek z pomocą, jak i rosnące bezprawie. Jednak w czwartek wysiłki te wymknęły się spod kontroli.

Dwóch zachodnich dyplomatów, którzy wypowiadali się pod warunkiem zachowania anonimowości ze względu na drażliwość sprawy, powiedziało, że izraelskie wysiłki niesienia pomocy mają na celu wypełnienie pustki pozostawionej przez Organizację Narodów Zjednoczonych i inne agencje pomocowe. Izraelskie wojsko i biuro izraelskiego premiera odmówiły komentarza w tej sprawie.

Według dwóch palestyńskich biznesmenów zaangażowanych w operację, Izzat Aqel i Jawdat Khoudary, izraelscy wojskowi skontaktowali się z wieloma biznesmenami z Gazy i poprosili ich o pomoc w zorganizowaniu co najmniej czterech prywatnych konwojów z pomocą na północ.

W wywiadzie dla „The New York Times” pan Aqel powiedział, że pomógł w dostarczeniu niektórych ciężarówek biorących udział w czwartkowym konwoju. Powiedział, że izraelski oficer wojskowy zadzwonił do niego około 10 dni wcześniej i poprosił o zorganizowanie ciężarówek z pomocą do północnej Gazy z jak największą ilością jedzenia i napojów.

W czwartek rzecznik izraelskiej armii, podpułkownik Peter Lerner, powiedział, że konkretny konwój był częścią kilkudniowych operacji humanitarnych mających na celu dystrybucję dostaw żywności w Gazie nadzorowanych przez izraelskie wojska.

Warto przeczytać!  Saudi Investors i MBS udają się do Paryża w poszukiwaniu okazji

„W ciągu ostatnich czterech dni konwoje takie jak przeprowadziliśmy dziś rano – dziś rano było 38 ciężarówek – przejechały do ​​północnej Gazy, aby rozdzielić dostawy żywności będące darowiznami międzynarodowymi, ale prywatnymi pojazdami” – powiedział w czwartek brytyjskiej stacji Channel 4.

Nie było jasne, kto kupił pomoc przewożoną ciężarówkami i czy w tę część operacji zaangażowane były inne strony.

Według urzędników ds. zdrowia w Gazie w czwartek ponad 100 Palestyńczyków zginęło, a ponad 700 zostało rannych, gdy zgromadzili się w ciemnościach przed świtem wokół ciężarówek wyładowanych żywnością i innymi zapasami.

Świadkowie opisali rozległą strzelaninę prowadzoną przez siły izraelskie wśród powszechnej paniki, a lekarze w szpitalach w Gazie powiedzieli, że większość zabitych i rannych nastąpiła w wyniku ostrzału. Gazańscy urzędnicy ds. zdrowia nazwali to „masakrą”.

Izraelskie wojsko oświadczyło, że jego żołnierze otworzyli ogień po tym, jak członkowie tłumu podeszli do nich „w sposób, który im zagrażał”. Większość zgonów przypisano zmiażdżeniu, gdy głodni Palestyńczycy próbowali przejąć ładunek.

Organizacja Narodów Zjednoczonych ostrzegła, że ​​ponad 570 000 mieszkańców Gazy stoi w obliczu „katastrofalnego poziomu ubóstwa i głodu” po prawie pięciu miesiącach wojny i prawie całkowitym izraelskim oblężeniu tego terytorium po atakach z 7 października pod wodzą Hamasu.

Świadkowie twierdzą, że tysiące Gazańczyków rozbiło obóz w oczekiwaniu na przybycie konwoju w czwartek, desperacko chcąc zdobyć trochę żywności, o której krążyły plotki, że jest w drodze.

Warto przeczytać!  Mężczyzna aresztowany po tym, jak zabrał dziobaka w pociągu

Od początku wojny Izrael nałożył ograniczenia na przywóz pomocy humanitarnej. Jej kampania bombowa i inwazja naziemna zdziesiątkowały kontrolę Hamasu nad północną Gazą, pozostawiając zarówno ogromną próżnię w zakresie bezpieczeństwa, jak i katastrofę humanitarną.

Izraelscy przywódcy wielokrotnie powtarzali, że choć chcą utrzymać „kontrolę bezpieczeństwa” w Gazie, chcą, aby sprawami cywilnymi, takimi jak zdrowie i edukacja, zajmowali się inni.

Nieszczęście w Gazie stało się ostatnio jeszcze bardziej widoczne.

Niektórzy mieszkańcy włamywali się do spiżarni sąsiadów, którzy uciekli z domów, inni zaś mielili paszę dla zwierząt na mąkę. Konwoje ONZ z pomocą humanitarną przewożące niezbędne towary do północnej Strefy Gazy zostały zawieszone na kilka dni.

„Moja rodzina, przyjaciele i sąsiedzi umierają z głodu” – powiedział Khoudary. Podobnie jak pan Aqel, pan Khoudary powiedział, że zorganizował kilka ciężarówek przewożących pomoc w ramach inicjatywy humanitarnej obejmującej Izrael.

„Jestem pragmatycznym człowiekiem” – dodał. „Jestem z każdym, kto chce pomóc Gazie”.

Kryzys humanitarny nasilił się w zeszłym tygodniu po tym, jak Światowy Program Żywnościowy dołączył do UNRWA, agencji ONZ obsługującej Palestyńczyków w Gazie, wstrzymując dostawy pomocy na północ. Światowy Program Żywnościowy, będący również organem ONZ, powołał się na wszechobecne bezprawie, które zapanowało na tym obszarze.

W prywatnych rozmowach izraelscy urzędnicy powiedzieli, że rozpoczęli operację pomocową na północy, koordynując działania z prywatnymi biznesmenami z Gazy, w świetle decyzji ONZ o zaprzestaniu wysyłania tam konwojów, według dwóch zachodnich dyplomatów.

Warto przeczytać!  Przyspieszone wybory Macrona fatalne dla Francji, ostrzega sojusznik

Urzędnik izraelskiego bezpieczeństwa, który wypowiadał się pod warunkiem zachowania anonimowości ze względu na drażliwą kwestię, potwierdził, że Izrael koordynował konwoje z prywatnymi biznesmenami z Gazy.

Urzędnicy ONZ twierdzą, że zalanie żywności północną Gazą złagodzi desperację wśród ludności i zachęci ją, aby nie otaczała ciężarówek wjeżdżających na ten obszar.

Pan Aqel powiedział, że od tego tygodnia pierwsze trzy konwoje w ramach operacji – każdy składający się z 15 do 25 ciężarówek – udały się do północnej Gazy z niewielkimi problemami. Niektóre z nich to ciężarówki z pomocą, które wysłał, inne zorganizowali inni wykonawcy, powiedział.

Konwój, który zakończył się rozlewem krwi, opuścił przejście Kerem Shalom między Izraelem a Gazą, po czym wyruszył do północnej Gazy, starając się dotrzeć do obszarów, które od tygodni nie otrzymywały pomocy, powiedział Aqel. Dodał, że chcąc zapewnić bezpieczeństwo ciężarówkom, wjechały one do północnej Gazy w ciemności około 4:45 rano.

„Ale tysiące ludzi przybyło na nadmorską drogę, próbując odebrać nadchodzące dostawy” – powiedział pan Aqel. „Wiedzieli, że nadejdą zapasy, więc zostali tam i czekali do świtu”.

Następnie oszołomieni Gazańczycy stłoczyli się wokół ciężarówek, próbując przejąć zapasy, co doprowadziło do ścisku, strzelanin i chaosu – powiedział Aqel.

„Gdyby poczekali, wysłalibyśmy im większą pomoc” – powiedział. „Ale oni byli głodni”.


Źródło