Świat

Izrael rozpoczyna ataki w Libanie i Strefie Gazy po ostrzale rakietowym wystrzelonym przez granicę

  • 7 kwietnia, 2023
  • 6 min read
Izrael rozpoczyna ataki w Libanie i Strefie Gazy po ostrzale rakietowym wystrzelonym przez granicę



Jerozolima
CNN

Izrael uderzył w cele należące do palestyńskiej grupy bojowników Hamas w południowym Libanie i rozpoczął serię nalotów odwetowych w Strefie Gazy we wczesny piątek, według Sił Obronnych Izraela (IDF).

Wystrzelenia nastąpiły kilka godzin po wystrzeleniu dziesiątek rakiet z sąsiedniego Libanu na terytorium Izraela, za które izraelskie wojsko obwiniało palestyńskich bojowników.

„IDF nie pozwoli organizacji terrorystycznej Hamas na działanie z terytorium Libanu i obarcza państwo Liban odpowiedzialnością za każdy kierowany ogień wychodzący z jego terytorium” – napisano w oświadczeniu.

Wcześniej dziennikarz CNN w mieście Gaza usłyszał odgłosy samolotów i eksplozji, kilka minut po tym, jak IDF ogłosiło, że atakuje Gazę, przybrzeżną enklawę kontrolowaną przez Hamas. Izraelskie naloty uderzyły w wiele obszarów w Gazie, aw odpowiedzi wystrzelono kilka rakiet z Gazy w kierunku Izraela.

Po atakach w Gazie Hamas wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że „pociąga okupację do odpowiedzialności za agresję przeciwko Jerozolimie i Gazie”.

IDF powiedział, że jego myśliwce uderzyły w dwa „terrorystyczne” tunele w Beit Hanoun i Khan Yunis, wraz z dwoma miejscami produkcji broni Hamasu, „w odpowiedzi na naruszenia bezpieczeństwa przez Hamas w ciągu ostatnich kilku dni”.

Dron IDF uderzył również w ciężki karabin maszynowy w północnej Strefie Gazy, który był używany do wystrzeliwania pocisków w kierunku odrzutowców IDF i terytorium Izraela, powiedział IDF w oświadczeniu.

Na kilka godzin przed uderzeniem IDF w Strefie Gazy premier Benjamin Netanjahu ostrzegł Izrael, że „uderzy w naszych wrogów, a oni zapłacą cenę za każdy akt agresji”.

Dym i ogień unoszą się z eksplozji spowodowanej izraelskim nalotem na miasto Gaza w piątek.

Wymiana ognia ma miejsce, gdy w całym regionie wrze gniew w związku z nalotami izraelskiej policji na meczet Al-Aqsa, jedno z najświętszych miejsc islamu, w Jerozolimie w środę, co spotkało się z powszechnym potępieniem świata arabskiego i muzułmańskiego i wywołało odwetowy ogień rakietowy ze Strefy Gazy do Izraela.

Warto przeczytać!  Walczące strony Jemenu prowadzą rozmowy w sprawie wymiany jeńców w Genewie | Wiadomości Huti

Następnie w czwartek IDF poinformowało, że około 34 rakiet zostało wystrzelonych z Libanu na Izrael w największym takim ataku od czasu wojny między dwoma krajami w 2006 roku, w wyniku której zginęło około 1200 Libańczyków i 165 Izraelczyków.

Filmy zamieszczone w mediach społecznościowych pokazywały rakiety z Libanu przecinające niebo nad północnym Izraelem oraz odgłosy eksplozji w oddali. Izrael zamknął swoją północną przestrzeń powietrzną w wyniku ostrzału. Rzecznik izraelskiej armii powiedział, że wierzy, że za atakiem stał Hamas lub grupa Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu, a nie libańska grupa bojowników Hezbollah.

Członek jednostki saperskiej izraelskiej policji sprawdza pozostałości pocisku wystrzelonego z Libanu i przechwyconego przez Izrael w północnym mieście Fassuta w czwartek.

Armia libańska potwierdziła, że ​​z południa kraju wystrzelono kilka rakiet, ale nie powiedziała, kto je wystrzelił. Na Twitterze napisano, że jednostka znalazła „wyrzutnie rakiet i pewną liczbę rakiet przeznaczonych do wystrzelenia” w pobliżu libańskich miast Zibqin i Qlaileh i „obecnie pracuje nad ich demontażem”.

Hezbollah, który dominuje militarnie i politycznie w południowym regionie przygranicznym Libanu, ani nie zaprzeczył, ani nie przyznał się do odpowiedzialności za ostrzał rakietowy w Izraelu. Ale potężna grupa zbrojna wspierana przez Iran zdawała się na to wskazywać w czwartkowym oświadczeniu, ostrzegając, że „setki milionów muzułmanów” są gotowe „przelać krew” za al-Aqsa. W ostatnich miesiącach szef Hezbollahu, Hassan Nasrallah, powiedział, że naruszenia w kompleksie meczetów na starym mieście w Jerozolimie spowodują „rozpętanie piekła w regionie”.

Napięcia są wysokie po tym, jak izraelska policja dokonała szturmu na meczet Al-Aksa w Jerozolimie przy dwóch różnych okazjach w środę, gdy palestyńscy wyznawcy modlili się podczas świętego miesiąca Ramadanu. Nagranie z wnętrza meczetu pokazało, jak izraelscy oficerowie biją ludzi pałkami i kolbami karabinów, a następnie aresztują setki Palestyńczyków. Izraelska policja powiedziała, że ​​weszli do meczetu po tym, jak „setki uczestników zamieszek” próbowały zabarykadować się w środku.

Warto przeczytać!  Erdogan sugeruje, że Turcja mogłaby przyjąć Finlandię do NATO bez Szwecji

Międzynarodowy rzecznik IDF, podpułkownik Richard Hecht, powiązał ostrzał rakietowy z dwoma izraelskimi najazdami na meczet al-Aqsa, mówiąc, że stworzyły one „bardzo negatywne energie”.

„Kontekst tej historii zaczyna się dwa dni temu na Wzgórzu Świątynnym z tymi bardzo, bardzo surowymi obrazami wychodzącymi z nocnej modlitwy” – powiedział Hecht, używając żydowskiej nazwy świętego miejsca w Jerozolimie, znanego muzułmanom jako Haram al-Sharif, czyli Szlachetne Sanktuarium.

Minister spraw zagranicznych Jordanii, kustosz meczetu Al-Aqsa i innych świętych miejsc muzułmańskich i chrześcijańskich w Jerozolimie, powiedział: „znajdujemy się w bardzo niebezpiecznym momencie”.

„To, co widzimy na granicy libańskiej, jest oczywiście konsekwencją, reakcją na to, co widzieliśmy w Al-Aqsa [mosque]”, powiedział Ayman Safadi w czwartek CNN. .

Liban i Izrael są uważane za państwa wrogie, ale rozejm między nimi w dużej mierze utrzymuje się od wojny w 2006 roku.

W ostatnich latach doszło do kilku ataków rakietowych na małą skalę z Libanu, które wywołały ataki odwetowe ze strony Izraela. W tych incydentach odnotowano niewiele ofiar, z największą liczbą ofiar śmiertelnych w wymianie ognia w 2015 r., w której zginęło dwóch izraelskich żołnierzy i hiszpański żołnierz sił pokojowych. Uważa się, że za tymi atakami rakietowymi stoją frakcje palestyńskie w Libanie.

Warto przeczytać!  Saudyjczycy wśród dziesiątek jemeńskich jeńców wojennych uwolnionych drugiego dnia wymiany

Konflikt z 2006 roku był największym zaostrzeniem między Libanem a Izraelem od 1982 roku. Około 1200 Libańczyków i 165 Izraelczyków zginęło w wymianie ognia, która obejmowała ogólnokrajowy izraelski atak powietrzny oraz blokadę morską i powietrzną. Hezbollah wystrzelił wiele pocisków rakietowych sięgających w głąb terytorium Izraela podczas konfliktu.

Izraelskie wojsko zrzuciło winę za rakiety z Libanu na Hamas lub Palestyński Islamski Dżihad, a Hecht powiedział, że IDF założyło, że „Hezbollah wiedział o tym i Liban również ponosi odpowiedzialność”.

Kilkakrotnie jednak podkreślał, że IDF postrzega atak jako pochodzący ze źródła palestyńskiego i że nie oznacza on rozszerzenia konfliktu na podmioty spoza bezpośredniego konfliktu izraelsko-palestyńskiego, budząc nadzieje, że napięcia mogą zostać złagodzone po incydent.

Libańskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oświadczyło również, że jest gotowe do współpracy z ONZ i podjęcia kroków w celu „przywrócenia spokoju i stabilności” na południu, jednocześnie wzywając „społeczność międzynarodową do wywarcia presji na Izrael w celu zaprzestania eskalacji”. — poinformowała Narodowa Agencja Informacyjna.

IDF od jakiegoś czasu jest zaniepokojony eskalacją na granicy libańskiej i wiosną 2022 roku zorganizował seminarium na wysokim szczeblu, aby poinformować o tym dziennikarzy i decydentów.

Misja pokojowa ONZ w Libanie (UNIFIL) powiedziała, że ​​czwartkowa eskalacja przemocy między Libanem a Izraelem była „niezwykle poważna”.

UNIFIL powiedział również, że polecił swojemu personelowi stacjonującemu na granicy między dwoma krajami przenieść się do schronów przeciwlotniczych, co jest „powszechną praktyką”.

Biały Dom powiedział, że jest „bardzo zaniepokojony ciągłą przemocą i wzywamy wszystkie strony do unikania dalszej eskalacji”.


Źródło