Świat

Izrael sygnalizuje szerszą ofensywę na południu Gazy, dokąd uciekły setki tysięcy osób

  • 16 listopada, 2023
  • 7 min read
Izrael sygnalizuje szerszą ofensywę na południu Gazy, dokąd uciekły setki tysięcy osób


KHAN YOUNIS, Strefa Gazy (AP) – Siły izraelskie zrzuciły ulotki ostrzegające Palestyńczyków, aby uciekali z części południowej Gazy – powiedzieli w czwartek mieszkańcy, sygnalizując możliwe rozszerzenie ich ofensywy na strefę, z której większość ludności tego terytorium uciekła, aby uciec przed izraelskim bombardowaniem i ziemią napaść.

W międzyczasie żołnierze kontynuowali przeszukiwanie szpitala Shifa na północy w ramach nalotu, który rozpoczął się w środę. Pokazali broń, którą według nich znaleziono ukrytą w jednym z budynków, ale nie ujawnili jeszcze żadnych dowodów na to, że centralne centrum dowodzenia Hamasu, które według Izraela jest ukryte pod kompleksem. Hamas i personel największego szpitala w Gazie zaprzeczają zarzutom.

Rozszerzanie działań na południe – gdzie Izrael już codziennie przeprowadza naloty – grozi pogorszeniem i tak już poważnego kryzysu humanitarnego na oblężonym terytorium. Ponad 1,5 miliona ludzi zostało wewnętrznie przesiedlonych w Gazie, a większość uciekła na południe, gdzie coraz bardziej brakuje żywności, wody i prądu.

Nie jest jasne, dokąd jeszcze mogliby się udać, ponieważ Egipt nie zezwala na transfer mas na swoją ziemię.

Trwająca obecnie szósty tydzień wojna została wywołana szeroko zakrojonym atakiem Hamasu na południowy Izrael 7 października, w którym bojownicy zabili ponad 1200 osób, głównie cywilów, i pojmali około 240 mężczyzn, kobiet i dzieci. Izrael odpowiedział tygodniową kampanią powietrzną i inwazją lądową na północną Gazę, obiecując odsunąć Hamas od władzy i zniszczyć jego zdolności militarne.

Według palestyńskich władz ds. zdrowia zginęło ponad 11 200 Palestyńczyków, z czego dwie trzecie to kobiety i osoby nieletnie. Zgłoszono zaginięcie kolejnych 2700 osób, a większość prawdopodobnie jest pochowana pod gruzami. Oficjalne obliczenia nie rozróżniają ofiar śmiertelnych wśród cywilów i bojowników, a Izrael twierdzi, że zabił tysiące bojowników.

Warto przeczytać!  Francuski Macron twierdzi, że koalicja przeciw ISIL powinna walczyć z Hamasem | Wiadomości o konflikcie izraelsko-palestyńskim

Wojna zaogniła napięcia w innych miejscach. W czwartek napastnicy zastrzelili cztery osoby na punkcie kontrolnym przy głównej drodze łączącej Jerozolimę z izraelskimi osadami na okupowanym Zachodnim Brzegu.

Według policji, trzej napastnicy zginęli, twierdząc, że napastnicy mieli karabiny szturmowe, pistolety i toporki i przygotowywali atak na dużą skalę w Jerozolimie.

NIEKTÓRE DZIAŁANY, ALE JAK NADAL BEZ TUNELÓW

Izraelscy żołnierze wtargnęli w środę do największego szpitala w Gazie, szukając śladów Hamasu wewnątrz i pod obiektem, w którym noworodki i setki innych pacjentów przez wiele dni cierpiały bez prądu i innych podstawowych artykułów pierwszej potrzeby.

W czwartek żołnierze przeszukali podziemne poziomy szpitala i zatrzymali techników odpowiedzialnych za obsługę sprzętu – podało w oświadczeniu Ministerstwo Zdrowia w kontrolowanej przez Hamas Strefie Gazy.

Wojsko twierdzi, że jego żołnierzom towarzyszyły zespoły medyczne przynoszące inkubatory i inny sprzęt.

Po kilkudniowym okrążeniu Szify Izrael znalazł się pod presją, aby udowodnić swoje twierdzenie, że Hamas wykorzystywał ukrywających się tam pacjentów, personel i cywilów do zapewnienia osłony swoim bojownikom. Zarzut – który, jak twierdzą Stany Zjednoczone, mają poparcie wywiadu – jest częścią szerszego oskarżenia Izraela, że ​​Hamas wykorzystuje Palestyńczyków jako ludzkie tarcze.

Wojsko opublikowało wideo z wnętrza Shify, na którym widać trzy torby podróżne, które, jak twierdzi, znaleziono ukryte w laboratorium MRI, a każda zawierała karabin szturmowy, granaty i mundury Hamasu, a także szafę, w której znajdowało się kilka karabinów szturmowych bez magazynków z amunicją. Associated Press nie była w stanie niezależnie zweryfikować izraelskich twierdzeń, że broń znaleziono w szpitalu.

Warto przeczytać!  Jesse Baird: Policjant oskarżony o morderstwo zaginionej pary z Sydney

Urzędnicy ds. zdrowia Hamasu i Gazy zaprzeczają, że bojownicy działają w Shifie – szpitalu, który zatrudnia około 1500 osób i ma ponad 500 łóżek. Palestyńczycy i organizacje praw człowieka oskarżają Izrael o lekkomyślne narażanie ludności cywilnej.

Munir al-Boursh, wyższy rangą urzędnik Ministerstwa Zdrowia Gazy w szpitalu, powiedział, że żołnierze splądrowali piwnicę i inne budynki, a także przesłuchiwali i skanowali twarze pacjentów, personelu i osób ukrywających się w ośrodku.

Siły izraelskie przez kilka dni walczyły z bojownikami przed szpitalem, ale nie było żadnych doniesień o ostrzale bojowników z wnętrza Shify ani o jakichkolwiek walkach w szpitalu po wkroczeniu wojsk izraelskich.

Ministerstwo Zdrowia podało, że 40 pacjentów, w tym troje dzieci, zmarło w sobotę od wyczerpania się paliwa w generatorze awaryjnym Shify. Nie było żadnych informacji na temat stanu kolejnych 36 dzieci, które według ministerstwa były zagrożone śmiercią.

PATRZĄC NA POŁUDNIE

Ulotki rozrzucone na wschód od miasta Khan Younis na południu ostrzegały ludność cywilną przed ewakuacją i stwierdzały, że każda osoba znajdująca się w pobliżu bojowników lub ich pozycji „naraża swoje życie na niebezpieczeństwo”. Podobne ulotki zrzucano nad północną Gazą na tygodnie przed inwazją lądową.

Dwóch reporterów mieszkających na wschód od Khan Younis potwierdziło, że widziało ulotki. Inni udostępniali zdjęcia ulotek w mediach społecznościowych. Wojsko odmówiło komentarza.

Minister obrony Yoav Gallant powiedział w środę, że operacja naziemna ostatecznie „obejmie zarówno północ, jak i południe. Uderzymy w Hamas, gdziekolwiek by to nie było”.

Nawet gdy Izrael sygnalizuje szerszą ofensywę, nie przedstawił jeszcze długoterminowego planu, poza stwierdzeniem, że utrzyma kontrolę bezpieczeństwa nad Gazą przez czas nieokreślony.

Warto przeczytać!  Już żartuje, że jest Mikołajem ze swojej nowej celi w Arktyce po miesiącach spędzonych w izolatce

Stany Zjednoczone nalegały, aby Izrael nie zajmował ponownie terytorium, z którego wycofały żołnierzy i osadników w 2005 r., i wspierają ostateczne utworzenie państwa palestyńskiego obejmującego Gazę i okupowany Zachodni Brzeg – co jest również od dawna aspiracją Palestyńczyków. Rząd Izraela był stanowczo przeciwny państwowości palestyńskiej jeszcze przed wojną.

Wojsko twierdzi, że w dużej mierze skonsolidowało swoją kontrolę nad północą, obejmując przejmowanie i burzenie budynków rządowych. Na nagraniu opublikowanym przez armię w czwartek widać żołnierzy przemieszczających się między mocno zniszczonymi budynkami przez dziury wysadzone w ich ścianach.

Wojsko poinformowało, że wysadziło w powietrze rezydencję Ismaila Haniyeha, wyższego rangą przywódcy Hamasu przebywającego za granicą. Nie było jasne, czy ktoś znajdował się w budynku.

Ponieważ większość z 2,3 miliona mieszkańców Gazy stłoczona jest na południu terytorium, mieszkańcy twierdzą, że brakuje chleba, a półki w supermarketach są puste. Rodziny gotują na ognisku z powodu braku opału. Od tygodni nie ma prądu i bieżącej wody.

Pogłębiający się niedobór paliwa grozi paraliżem świadczenia usług humanitarnych i zamknięciem usług telefonii komórkowej i Internetu.

Izrael zezwolił w środę, po raz pierwszy od rozpoczęcia wojny, na wwóz niewielkiej ilości paliwa do Gazy, aby agencja ONZ ds. uchodźców palestyńskich mogła w dalszym ciągu dostarczać ograniczone dostawy pomocy.

Paliwa nie można używać w szpitalach ani do odsalania wody i pokrywa mniej niż 10% tego, czego agencja potrzebuje do prowadzenia „działań ratujących życie” – powiedział Thomas White, dyrektor agencji w Gazie.

___

Chehayeb doniósł z Bejrutu. Współpracownicy prasowi Amy Teibel i Melanie Lidman z Jerozolimy wnieśli swój wkład w powstanie tego raportu.

___

Pełny zasięg AP o godz


Źródło