Izrael twierdzi, że nagrania audio dowodzą, że nauczyciele UNRWA byli współwinni 7 października
![Izrael twierdzi, że nagrania audio dowodzą, że nauczyciele UNRWA byli współwinni 7 października](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/03/2019-10-27T111359Z_152827599_RC13D77AB530_RTRMADP_3_ISRAEL-POLITICS_y6bssk-770x470.jpeg)
Izraelski rząd opublikował w poniedziałek nagrania audio rzekomo wskazujące na związek dwóch nauczycieli Agencji Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy i Pracy (UNRWA) w ataku Hamasu na Izrael 7 października.
W jednym z rzekomych nagrań rozmów telefonicznych mężczyzna zidentyfikowany przez izraelski rząd jako nauczyciel szkoły podstawowej zatrudniony przez UNRWA w Gazie mówi drugiemu mówcy, że „jest wewnątrz z Żydami”. Miejsce, o którym wspomina w rozmowach, nie jest jasne, a drugi mówca nie jest wymieniony.
Na drugiej taśmie inny rzekomy nauczyciel UNRWA mówi, że „złapał” więźniarkę. „Byłem tam” – mówi do drugiego niezidentyfikowanego rozmówcy. „Podjęli działania na rzecz wyzwolenia, jeśli Bóg pozwoli… przywieźliśmy, co mogliśmy”.
Autentyczność nagrań, które izraelskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych udostępniło na Twitterze z angielskimi napisami skierowanymi do anglojęzycznego odbiorcy, nie została niezależnie zweryfikowana przez „The Daily Beast”. Pojawiły się pytania o autentyczność poprzednich nagrań opublikowanych przez izraelski rząd na temat wojny.
Rząd izraelski opublikował rzekome nagrania rozmów telefonicznych kilka tygodni po oskarżeniu pracowników UNRWA o udział w masakrze z 7 października. Izrael podobno zwrócił się do Organizacji Narodów Zjednoczonych z zarzutami, ale nie podzielił się dowodami na temat tych oskarżeń, a jedynie przekazał informacje ustnie. W odpowiedzi ONZ zwolniła kilku pracowników i wszczęła dochodzenie w celu dokładniejszego zbadania zarzutów. Dochodzenie jest w toku i oczekuje się, że organ oceniający przedstawi raport końcowy pod koniec marca.
Organ ONZ rozpatrujący zarzuty stwierdził w czwartek, że nadal oczekuje na otrzymanie „materiałów” od władz izraelskich. Rzecznik ONZ powiedział, że pracownicy organizacji, Biura Służb Nadzoru Wewnętrznego (OIOS), planują podróż do Izraela w celu uzyskania informacji od władz izraelskich.
W międzyczasie wiele krajów – w tym Stany Zjednoczone – zawiesiło finansowanie agencji humanitarnej, mimo że kryzys humanitarny w Gazie stale się pogłębia. Urzędnicy amerykańscy wyrazili zaniepokojenie zarzutami i czekają, aż ONZ zakończy dochodzenie.
Sekretarz generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych António Guterres zwrócił się do krajów o ponowne rozważenie wznowienia finansowania, ponieważ niedobory pomocy utrudniają akcję pomocy UNRWA w Gazie.
Komisarz generalny UNRWA, Philippe Lazzarini, nazwał to posunięcie „karą zbiorową”, której można było uniknąć.
„Nasza operacja humanitarna, od której 2 miliony ludzi jest ratunkiem w Gazie, upada” – powiedział Lazzarini. „Jestem zszokowany, że takie decyzje są podejmowane na podstawie rzekomych zachowań kilku osób, a w miarę trwania wojny potrzeby pogłębiają się i grozi głód. Palestyńczycy w Gazie nie potrzebowali tej dodatkowej zbiorowej kary”.
Niektórzy ponownie rozważyli zawieszenie pomocy dla UNRWA na kilka tygodni od postawienia zarzutów. W ostatnich dniach Unia Europejska ogłosiła, że w tym tygodniu wznowi udzielanie UNRWA pomocy o wartości 50 milionów euro. Według DW rzecznik ONZ powiedział, że ONZ nadal czeka, aż Izrael przekaże informacje wywiadowcze w tej sprawie na początku tygodnia.
Komisja Europejska zauważyła, że wspiera dochodzenie ONZ w sprawie zarzutów wobec personelu UNRWA, ale prezydent Ursula von Der Leyen dodała, że naród palestyński nie zasługuje na cierpienie.
„Stajemy po stronie narodu palestyńskiego w Gazie i gdzie indziej w regionie. Niewinni Palestyńczycy nie powinni płacić ceny za zbrodnie grupy terrorystycznej Hamas. Znajdują się w strasznych warunkach, które zagrażają ich życiu z powodu braku dostępu do wystarczającej ilości żywności i innych podstawowych potrzeb. Dlatego zwiększamy nasze wsparcie dla nich” – powiedziała von Der Leyen.
W poniedziałek Izrael podwoił swoje zarzuty wobec UNRWA. W poniedziałkowym oświadczeniu izraelskie wojsko oskarżyło 450 pracowników UNRWA o przynależność do organizacji terrorystycznych.
„Według wywiadu ponad 450 terrorystów należących do organizacji terrorystycznych w Strefie Gazy, głównie Hamas, jest również zatrudnionych przez UNRWA” – czytamy w oświadczeniu.
Rzeczniczka ONZ Steph Dujjaric w poniedziałek zdawała się odpierać te zarzuty, zauważając, że Izrael nie wyraził żadnych obaw, gdy ONZ przekazała mu w ostatnich miesiącach listę pracowników UNRWA.
„Każdego roku przekazujemy rządowi Izraela i Autonomii Palestyńskiej pełną listę całego personelu UNRWA, który pracuje dla UNRWA w Gazie i na Zachodnim Brzegu” – powiedział dziennikarzom Dujjaric. „O ile nam powiedziano, o ile mi powiedziano, władze izraelskie nie powiadomiły nas o żadnych sygnałach ostrzegawczych”.
Dujjaric powiedział w poniedziałek reporterom, że od poniedziałku Izrael nadal nie udostępnił Organizacji Narodów Zjednoczonych filmów przedstawiających zarzuty, odpowiadając jednocześnie na inne pytanie dotyczące zarzutów.
Organizacja Narodów Zjednoczonych bada szereg różnych incydentów związanych z wydarzeniami 7 października i ogłosiła w poniedziałek, że istnieją „uzasadnione podstawy”, aby sądzić, że Hamas w swoim ataku użył gwałtu i tortur o charakterze seksualnym.
Hamas twierdził już wcześniej, że w swoim ataku nie użył przemocy na tle seksualnym. Zespół dochodzeniowy „znalazł jednak jasne i przekonujące informacje”, że niektóre z tych nadużyć mogą nadal mieć miejsce i że niektórzy zakładnicy byli zgwałceni lub torturowani seksualnie.