Świat

Izrael twierdzi, że zakończył misję w Jabalya; mieszkańcy wracają do ruin

  • 31 maja, 2024
  • 7 min read
Izrael twierdzi, że zakończył misję w Jabalya;  mieszkańcy wracają do ruin


Po operacji trwającej prawie trzy tygodnie siły izraelskie oświadczyły w piątek, że „zakończyły swoją misję” w obozie dla uchodźców Jabalya w północnej Gazie – pięć miesięcy po ogłoszeniu przez wojsko zwycięstwa na tym samym obszarze.

Siły Obronne Izraela oświadczyły, że ich żołnierze zabili „setki” bojowników, zniszczyli około sześciu mil podziemnych tuneli i odnaleźli ciała siedmiu zakładników w gęsto zabudowanym obszarze.

Mieszkańcy, którzy wrócili do Jabalya, opowiadali o „całkowitym zniszczeniu” obozu po 20-dniowej operacji. Niegdyś obóz dla uchodźców dla Palestyńczyków wysiedlonych w wyniku powstania Izraela w 1948 r., obóz Jabalya w kolejnych dziesięcioleciach przekształcił się w gęsto zaludnioną dzielnicę betonowych budynków.

Abdul Hadi Rayan (42 l.) zapuścił się do Dżabalyi, aby obejrzeć swój dom, ale napotkał dewastację. „Nie wiedziałem, gdzie jest mój dom i gdzie są jego granice. W okolicy nie ma w ogóle domu nadającego się do zamieszkania” – ubolewał.

W rozmowie telefonicznej z „The Washington Post” Rayan wyraził niepewność co do swojej przyszłości. „Nawet jeśli zdecyduję się wrócić do obozu i zamieszkać w namiocie, cała infrastruktura, wszystkie ulice i wodociągi zostaną zniszczone. Nie ma tu już absolutnie miejsca na życie.”

DAJ SIĘ ZŁAPIĆ

Podsumowane historie, aby szybko uzyskać informacje

Rzecznik Obrony Cywilnej Gazy Mahmoud Bassal poinformował, że załogi niestrudzenie pracują w Dżabalii od wczesnych godzin porannych. „Całkowite zniszczenie obozu, w pełnym tego słowa znaczeniu. W obozie nic nie zostało” – powiedział.

Oszacował, że zniszczonych zostało ponad 1000 domów, ale stwierdził, że pełny zakres zniszczeń pozostaje niejasny, na co składają się zakłócenia w usługach komunikacyjnych i telefonicznych, a także wyzwanie, jakim jest usunięcie gruzu bez odpowiednich maszyn.

Samir Salem (49 l.), który w piątek rano towarzyszył żonie w obozie w nadziei na odnalezienie ich domu, opisał tę scenę jako katastrofalne „tsunami” zniszczenia.

Warto przeczytać!  Andrew Tate i brat podobno zatrzymani w Rumunii w sprawie handlu ludźmi po nalocie na mieszkanie

Krótko mówiąc, doszło do całkowitego zniszczenia obozu Jabalya. Nie ma już miejsca, które można nazwać obozem Jabalya. Jesteśmy w obszarze, który pachnie tylko śmiercią.

Operacje Izraela w Dżabalii były jednym z szeregu niedawnych wysiłków podjętych przez jego siły w celu „ponownego oczyszczenia” obszarów z bojowników Hamasu, którzy przegrupowali się po początkowych wypadach IDF do dzielnic.

Choć izraelski premier Benjamin Netanjahu wielokrotnie określał ofensywę na miasto Rafah na południu jako ostateczną bitwę z Hamasem, żołnierze wracają na poprzednie pola bitew, w miarę jak izraelskie operacje w Gazie powoli przeradzają się w długą bitwę na wyniszczenie, jak donosił „The Post” na początku tego miesiąca .

Doradca Izraela ds. bezpieczeństwa narodowego Tzachi Hanegbi powiedział w tym tygodniu, że zniszczenie Hamasu i innych grup bojowników w Gazie zajmie „kolejne siedem miesięcy”.

Niezależnie od tego Międzynarodowa Federacja Stowarzyszeń Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca stwierdziła w czwartek, że ataki na pracowników organizacji humanitarnych „muszą się skończyć” po tym, jak w tym tygodniu dwóch ratowników medycznych Palestyńskiego Towarzystwa Czerwonego Półksiężyca zginęło na zachód od Rafah. W oświadczeniu federacja napisała, że ​​od początku wojny zginęło 24 członków jej personelu i ochotników: 20 z PRCS i czterech z izraelskiego Magena Davida Adoma.

Międzynarodowa organizacja charytatywna Lekarze bez Granic (MSF) poinformowała w czwartek, że izraelska ofensywa w Rafah wymusiła zamknięcie ośrodka podstawowej opieki zdrowotnej w Mawasi, obozowiska namiotowego wzdłuż wybrzeża Gazy, skąd uciekło wielu wysiedlonych Palestyńczyków od czasu rozpoczęcia przez Izrael operacji w Rafah na początku maja. Na początku tygodnia władze Gazy poinformowały, że w izraelskim ataku na Mawasi zginęło co najmniej 21 osób, a 64 zostały ranne.

Warto przeczytać!  Hamas żąda od Izraela uwolnienia Marwana Barghoutiego, człowieka, którego niektórzy Palestyńczycy uważają za swojego Nelsona Mandelę

„To druga placówka służby zdrowia, którą zmuszono do zamknięcia w tym tygodniu, i kolejny krok w systematycznym demontażu systemu opieki zdrowotnej przez Izrael w Gazie” – napisała organizacja charytatywna w czwartek w mediach społecznościowych. Dodała, że ​​od października zmuszona była opuścić 14 placówek medycznych w Gazie.

„Ponad milion ludzi zostało zmuszonych do ucieczki przed ofensywą w Rafah” – podało MSF. „Dopóki będzie trwała ta ofensywa i szersza wojna, usługi medyczne i niezbędna pomoc będą ograniczane, a więcej cywilów umrze”.

Sekretarz stanu Antony Blinken powiedział, że dystrybucja pomocy w Gazie „nie przebiega skutecznie” i że częściowo winę ponosi izraelska ofensywa w południowej Gazie. „Ponadto brama w Rafah jest w dalszym ciągu zamknięta” – powiedział podczas piątkowego spotkania NATO w Pradze.

Powiedział, że chociaż liczba ciężarówek z pomocą wjeżdżających do Gazy znacznie wzrosła, ilość pomocy trafiającej do rąk Gazańczyków, którzy jej potrzebowali, była „niewystarczająca”. Zapytany przez reportera, dlaczego Stany Zjednoczone nie wykorzystują swojej pomocy wojskowej jako dźwigni, Blinken powiedział, że Stany Zjednoczone „pracują” nad ustaleniem warunków w terenie, które utrudniają dystrybucję pomocy.

Wydawało się, że w piątek impas w negocjacjach będzie kontynuowany. „Nie będzie zawieszenia broni ani zawieszenia broni inaczej niż w ramach umowy o uwolnieniu zakładników” – powiedział izraelskiemu serwisowi Ynet starszy członek izraelskiego zespołu negocjacyjnego. Jak podaje strona internetowa Hamasu, przewodniczący biura politycznego Hamasu Ismail Haniyeh powiedział w przemówieniu, że grupa bojowników nie zmieniła swojego stanowiska, żądając trwałego zawieszenia broni i całkowitego wycofania sił izraelskich z Gazy.

W piątek Hamas opublikował wideo zawierające rysunki i głos zakładniczki. Na nagraniu nie zidentyfikowano zakładniczki, ale w oświadczeniu jej rodziny potwierdzono, że to Noa Argamani, która została uprowadzona z festiwalu muzycznego Nova 7 października. Jej rodzina stwierdziła, że ​​wierzy, że rysunki wykonał Argamani, którego twarz była nie pokazano na filmie.

Warto przeczytać!  Papież podczas Mszy św. w Boże Narodzenie: Skierujmy wzrok na Prawdziwego Boga

Chiny oświadczyły w piątek, że nawołują do zawieszenia broni w Gazie, oskarżając Stany Zjednoczone o „podwójne standardy”. W przemówieniu po spotkaniu ministrów obrony USA i Chin rzecznik Chin Wu Qian powiedział, że „coraz poważniejsza katastrofa humanitarna [in the region] wywołało oburzenie wśród ludzi na całym świecie”. Pekin ma nadzieję, że Stany Zjednoczone „będą w stanie sprostać swojej odpowiedzialności jako główne mocarstwo [and] porzucić podwójne standardy” – powiedział.

W atakach amerykańskich i brytyjskich na prowincję Hodeidah w Jemenie zginęło co najmniej 16 osób, a 35 innych zostało rannych – poinformował kontrolowany przez Houthi kanał al-Masirah. Centralne Dowództwo USA oświadczyło w czwartek, że wraz z siłami brytyjskimi przeprowadziło ataki w 13 lokalizacjach Houthi, które „stanowiły zagrożenie dla sił amerykańskich i koalicyjnych oraz statków handlowych w regionie”. Obydwa kraje przeprowadziły w styczniu serię ataków na wspierany przez Iran ruch Houthi, po tym, jak grupa ta przeprowadziła wielomiesięczne ataki na żeglugę na Morzu Czerwonym w odpowiedzi na wojnę w Gazie.

Od początku wojny w Gazie zginęły co najmniej 36 224 osoby, a 81 777 zostało rannych, — podało Ministerstwo Zdrowia Gazy, które nie rozróżnia ludności cywilnej od bojowników, ale twierdzi, że większość zabitych to kobiety i dzieci. Izrael szacuje, że w ataku Hamasu z 7 października zginęło około 1200 osób, w tym ponad 300 żołnierzy, i twierdzi, że od rozpoczęcia operacji wojskowych w Gazie zginęło 293 żołnierzy.

Kareem Fahim i Alon Rom wnieśli swój wkład w powstanie tego raportu.


Źródło