Świat

Izraelska policja powstrzymała wysłannika Jordanii przed wejściem do meczetu Al-Aqsa | Wiadomości o konflikcie izraelsko-palestyńskim

  • 17 stycznia, 2023
  • 4 min read
Izraelska policja powstrzymała wysłannika Jordanii przed wejściem do meczetu Al-Aqsa |  Wiadomości o konflikcie izraelsko-palestyńskim


Jordania wezwała ambasadora Izraela, aby zaprotestował przeciwko przeszkadzaniu przez policję wysłannikowi tego kraju podczas jego wizyty w meczecie Al-Aqsa w okupowanej Wschodniej Jerozolimie.

We wtorkowym oświadczeniu jordańskie ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało, że wysłannik Izraela otrzymał „mocno sformułowany list protestacyjny, który ma zostać natychmiast dostarczony jego rządowi”.

List zawierał przypomnienie, że kierowany przez Jordanię jerozolimski departament Waqf jest wyłączną władzą nadzorującą święte miejsca w Jerozolimie, w tym meczet Al-Aqsa.

„Izrael, jako mocarstwo okupacyjne, musi przestrzegać swoich zobowiązań wynikających z prawa międzynarodowego i międzynarodowego prawa humanitarnego wobec okupowanej Jerozolimy i jej świątyń, zwłaszcza świętego meczetu Al-Aksa” – powiedział rzecznik ministerstwa Sinan Majali.

Dodał, że Izrael musi „położyć kres próbom zmiany historycznego status quo” w okupowanej Jerozolimie.

Według świadków ambasador Jordanii, Ghassan Majali, został zatrzymany przez izraelską policję przy Lwiej Bramie (Bab al-Asbat), po północnej stronie meczetu Al-Aqsa, i uniemożliwiono mu wejście na miejsce z powodu zarzutów o brak koordynacji.

Miejsce to, leżące na rozległym płaskowyżu, na którym znajduje się również słynna złota Kopuła na Skale, jest czczone przez muzułmanów jako Szlachetne Sanktuarium (al-Haram al-Sharif), a przez Żydów jako Wzgórze Świątynne.

Warto przeczytać!  Porwany pilot z Nowej Zelandii, Phillip Mehrtens, jest bezpieczny: rebelianci z Papui

Ze swojej strony izraelska policja powiedziała, że ​​Majali przybył do świętego miejsca „bez wcześniejszej koordynacji z funkcjonariuszami policji”, co skłoniło funkcjonariusza przy wejściu do kompleksu, który nie rozpoznał dyplomaty, do powiadomienia swojego dowódcy o nieoczekiwanej wizycie. W oczekiwaniu na instrukcje funkcjonariusze zatrzymali Majali wraz z Azzamem al-Khatibem, dyrektorem jerozolimskiego Waqf. Ambasador nie chciał czekać i zdecydował się odejść – poinformowała izraelska policja.

„Gdyby ambasador odczekał jeszcze kilka minut, aby oficer został zaktualizowany, grupa by weszła” – powiedziała policja, podkreślając, że „koordynacja” z izraelską policją była rutynowa przed takimi wizytami.

Imran Khan z Al-Dżaziry, relacjonując z okupowanej Wschodniej Jerozolimy, powiedział, że incydent dotyka sedna relacji Jordanii i Izraela, jeśli chodzi o meczet Al-Aqsa.

„Istnieje coś, co nazywa się status quo – porozumienie, które faktycznie pozwala Jordańczykom być opiekunami tego kompleksu” – powiedział. „Mówią, że nie potrzebują pozwolenia izraelskiej policji, aby wejść na to miejsce”.

„Niezwykła prowokacja”

Nagranie szeroko udostępniane w Internecie pokazuje Majali, wśród innych muzułmańskich wyznawców, przy wapiennym wejściu Lwiej Bramy do kompleksu meczetu Al-Aqsa na Starym Mieście. Jak wynika z nagrania, izraelski policjant blokuje mu drogę i krzyczy po arabsku do Majali, aby wracał. Al-Khatib rozmawia przez telefon, gdy goście kłócą się z funkcjonariuszami wśród trzasków krótkofalówki policjanta.

Warto przeczytać!  Międzynarodowi przywódcy potępiają Ekwador po włamaniu policji do ambasady Meksyku w Quito

Jakieś dwie godziny później jordańskie media państwowe poinformowały, że Majali w końcu wszedł na teren kompleksu bez okazania jakiegokolwiek pozwolenia i przeprowadził rozmowy z al-Khatibem, który „poinformował go o izraelskich naruszeniach w Al-Aqsa”.

Jordania określiła to posunięcie jako niezwykłą prowokację i powiedziała, że ​​jordańscy urzędnicy nie potrzebują pozwolenia na wejście na to miejsce ze względu na rolę tego kraju jako oficjalnego kustosza. Królestwo ostrzegło również Izrael przed podejmowaniem „jakichkolwiek działań, które mogłyby zaszkodzić świętości miejsc świętych”.

Nie było natychmiastowego komentarza ze strony izraelskiego MSZ.

We wtorek po raz drugi Jordania wezwała ambasadora Izraela do Ammanu od czasu objęcia władzy przez nowy skrajnie prawicowy i konserwatywny religijnie rząd premiera Benjamina Netanjahu. Na początku tego miesiąca izraelski minister bezpieczeństwa narodowego, ultranacjonalista Itamar Ben-Gvir, odwiedził święte miejsce w Jerozolimie pomimo gróźb ze strony Hamasu i kaskady potępień z całego świata arabskiego.

Warto przeczytać!  Testy na podróżnych z Chin dają rzadki obraz chaosu covidowego

Jordan jest oficjalnym kustoszem muzułmańskich i chrześcijańskich świętych miejsc w Jerozolimie od 1924 roku i został publicznie uznany za kustosza świętych miejsc w Jerozolimie.

Dla muzułmanów Al-Aqsa jest trzecim najświętszym miejscem na świecie. Z kolei Żydzi nazywają ten obszar Wzgórzem Świątynnym, twierdząc, że w starożytności znajdowały się tam dwie żydowskie świątynie.

Izrael okupował Wschodnią Jerozolimę, gdzie znajduje się Al-Aqsa, podczas wojny arabsko-izraelskiej w 1967 roku. Zaanektowała całe miasto w 1980 roku, w posunięciu nigdy nie uznanym przez społeczność międzynarodową.




Źródło