Świat

Izraelska wojna w Gazie: kolejne ewakuacje w Rafah w miarę wzmagania działań Izraela

  • 12 maja, 2024
  • 6 min read
Izraelska wojna w Gazie: kolejne ewakuacje w Rafah w miarę wzmagania działań Izraela


  • Autor, Firma Rob
  • Rola, wiadomości BBC

Izrael nakazał dziesiątkom tysięcy Palestyńczyków opuścić Rafah w związku z intensyfikacją operacji wojskowych w południowej Gazie.

Z powietrza zrzucono ulotki, a wpisy w mediach społecznościowych nakazywały mieszkańcom wschodnich dzielnic miasta, aby udali się do al-Mawasi – wąskiego obszaru przybrzeżnego, który Izrael nazywa „rozszerzoną strefą humanitarną”.

Części Rafah, gdzie jeszcze kilka dni temu ulice były pełne mieszkańców i wysiedleńców, teraz wyglądają jak miasto duchów.

Izrael oświadczył, że będzie kontynuował zaplanowane operacje w Rafah pomimo ostrzeżeń Stanów Zjednoczonych i innych sojuszników, że ofensywa naziemna może doprowadzić do masowych ofiar wśród ludności cywilnej i kryzysu humanitarnego.

W sobotę prezydent USA Joe Biden powiedział, że zawieszenie broni w Gazie będzie możliwe już następnego dnia, jeśli Hamas uwolni zakładników.

„Izrael powiedział, że to zależy od Hamasu. Jeśli zechcą to zrobić, moglibyśmy to zakończyć jutro. A zawieszenie broni zacznie się jutro” – powiedział podczas wydarzenia zbierającego fundusze w Seattle.

Izrael twierdzi, że 128 osób wziętych jako zakładników przez Hamas 7 października pozostaje nieznanych, a 36 z nich uważa się za zmarłych.

Zdjęcia pokazują, że w sobotę dym unosi się nad Rafah, a świadkowie cytowani przez AFP donoszą o nalotach w pobliżu przejścia z Egiptem.

IDF dodało, że żołnierze znaleźli w okolicy „kilka podziemnych szybów”.

W zeszłym dniu doszło do kilkudziesięciu izraelskich nalotów na całej długości Strefy Gazy, a izraelskie wojsko twierdziło, że ich celem są tak zwani terroryści i infrastruktura terrorystyczna.

W sobotni wieczór IDF oświadczyło, że „obecnie uderza w cele terrorystyczne Hamasu w rejonie Dżabalii”, na dalekiej północy Strefy Gazy.

Wcześniej nakazał mieszkańcom opuszczenie niektórych obszarów północnej Gazy. Stwierdzono, że powinni „tymczasowo ewakuować się do schronów w zachodniej części Gazy”.

Izraelskie media podają, że w nocy kilka rakiet Hamasu zostało wystrzelonych w kierunku Aszkelon, miasta portowego położonego około 10 km (sześć mil) na północ od granicy z Gazą. „The Times of Israel” podaje, że trzy osoby zostały lekko ranne, gdy jedna rakieta uderzyła w ich dom.

Izraelskie plany rozszerzenia swojej ofensywy lądowej na południowy kraniec Strefy Gazy – gdzie setki tysięcy Palestyńczyków szukało schronienia przed walkami w innych częściach terytorium – wzbudziły międzynarodowe zaniepokojenie.

W zeszłym tygodniu prezydent Biden powiedział, że Stany Zjednoczone nie dostarczą Izraelowi ciężkiej broni, która mogłaby zostać użyta w poważnym ataku na Rafah.

Powiedział jednak, że dostarczana przez USA ciężka broń zabiła już cywilów w Gazie i ostrzegł, że Izrael nie utrzyma wsparcia Waszyngtonu, jeśli będzie przeprowadzał operacje wojskowe w tych skupiskach ludności.

Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii David Cameron powiedział, że Wielka Brytania sprzeciwia się operacji wojskowej w Rafah, ale jest mało prawdopodobne, aby poszła w ślady Ameryki w opóźnianiu sprzedaży broni do Izraela.

W piątek izraelski premier Benjamin Netanjahu powiedział, że ma nadzieję przezwyciężyć różnice zdań z Bidenem, ale obiecał kontynuować atak wojskowy na Rafah.

„Jeśli zajdzie taka potrzeba… pozostaniemy sami. Powiedziałem, że jeśli zajdzie taka potrzeba, będziemy walczyć paznokciami” – powiedział Netanjahu.

Sobotni nakaz ewakuacji wydano kilka godzin po tym, jak raport Departamentu Stanu USA stwierdził, że Izrael mógł w niektórych przypadkach użyć broni dostarczonej przez Amerykanów z naruszeniem międzynarodowego prawa humanitarnego podczas wojny w Gazie.

W raporcie stwierdzono, że „rozsądna jest ocena”, że broń ta została użyta w sposób „niezgodny” ze zobowiązaniami Izraela, ale dodał także, że Stany Zjednoczone w swojej ocenie nie posiadały pełnych informacji i że dostawy mogą być kontynuowane.

Tytuł Zdjęcia, W północnej Gazie zaobserwowano eksplozje po tym, jak IDF ogłosiły, że prowadzą tam operacje

Agencje pomocowe ostrzegły, że ciągła izraelska operacja wojskowa w południowej Strefie Gazy oznacza, że ​​Palestyńczycy zostaną pozostawieni bez żadnych bezpiecznych miejsc.

„Rzucali ulotki na Rafaha i powiedzieli, że z Rafah do al-Zawayda jest bezpiecznie, ludzie powinni się tam ewakuować, i tak się stało, i co się z nimi stało? Poćwiartowane ciała?” jak zacytowano.

Organizacja charytatywna Oxfam stwierdziła, że ​​na tym obszarze nie ma działających szpitali, a zaopatrzenie w pomoc jest bardzo ograniczone.

Największy z trzech częściowo funkcjonujących szpitali w Rafah, Abu Youssef al-Najjar, musiał zostać pośpiesznie opuszczony następnego dnia po tym, jak personel otrzymał nakaz ewakuacji, a w pobliżu trwały walki.

Agencja ONZ ds. uchodźców palestyńskich również wyraziła obawy dotyczące warunków w obozie al-Mawasi, do którego ludzie mają się udać.

Sam Rose z UNRWA powiedział BBC News, że na tym obszarze praktycznie nie ma urządzeń do przesyłania tam numerów.

„To ludzie mieszkający w szałasach, ludzie mieszkający w namiotach przy piaszczystej drodze przy plaży. Bardzo trudno tu świadczyć usługi.

„Nie ma tam sieci wodociągowych. Nie ma infrastruktury, kanalizacji, kanalizacji” – powiedział.

Według władz izraelskich Izrael rozpoczął kampanię wojskową w Gazie mającą na celu zniszczenie Hamasu w odpowiedzi na atak tej grupy na południowy Izrael 7 października, podczas którego zginęło około 1200 osób, a 252 inne osoby wzięto jako zakładników.

Według ministerstwa zdrowia kierowanego przez Hamas od tego czasu w Gazie zginęło ponad 34 900 osób.

Tytuł Zdjęcia, W pobliżu ogrodzenia Gazy widziano izraelskie czołgi i pojazdy opancerzone


Źródło