Izraelska wojna w Gazie: kolejne ewakuacje w Rafah w miarę wzmagania działań Izraela
![Izraelska wojna w Gazie: kolejne ewakuacje w Rafah w miarę wzmagania działań Izraela](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/05/46039520-0f8d-11ef-82e8-cd354766a224-770x470.jpg)
- Autor, Firma Rob
- Rola, wiadomości BBC
-
Izrael nakazał dziesiątkom tysięcy Palestyńczyków opuścić Rafah w związku z intensyfikacją operacji wojskowych w południowej Gazie.
Z powietrza zrzucono ulotki, a wpisy w mediach społecznościowych nakazywały mieszkańcom wschodnich dzielnic miasta, aby udali się do al-Mawasi – wąskiego obszaru przybrzeżnego, który Izrael nazywa „rozszerzoną strefą humanitarną”.
Części Rafah, gdzie jeszcze kilka dni temu ulice były pełne mieszkańców i wysiedleńców, teraz wyglądają jak miasto duchów.
Izrael oświadczył, że będzie kontynuował zaplanowane operacje w Rafah pomimo ostrzeżeń Stanów Zjednoczonych i innych sojuszników, że ofensywa naziemna może doprowadzić do masowych ofiar wśród ludności cywilnej i kryzysu humanitarnego.
W sobotę prezydent USA Joe Biden powiedział, że zawieszenie broni w Gazie będzie możliwe już następnego dnia, jeśli Hamas uwolni zakładników.
„Izrael powiedział, że to zależy od Hamasu. Jeśli zechcą to zrobić, moglibyśmy to zakończyć jutro. A zawieszenie broni zacznie się jutro” – powiedział podczas wydarzenia zbierającego fundusze w Seattle.
Izrael twierdzi, że 128 osób wziętych jako zakładników przez Hamas 7 października pozostaje nieznanych, a 36 z nich uważa się za zmarłych.
Zdjęcia pokazują, że w sobotę dym unosi się nad Rafah, a świadkowie cytowani przez AFP donoszą o nalotach w pobliżu przejścia z Egiptem.
W swoim wpisie na X, dawniej Twitterze, Izraelskie Siły Obronne (IDF) poinformowały, że w ciągu ostatniego dnia żołnierze wzięli udział w „walkach twarzą w twarz” z bojownikami Hamasu w Rafah.
IDF dodało, że żołnierze znaleźli w okolicy „kilka podziemnych szybów”.
W zeszłym dniu doszło do kilkudziesięciu izraelskich nalotów na całej długości Strefy Gazy, a izraelskie wojsko twierdziło, że ich celem są tak zwani terroryści i infrastruktura terrorystyczna.
W sobotni wieczór IDF oświadczyło, że „obecnie uderza w cele terrorystyczne Hamasu w rejonie Dżabalii”, na dalekiej północy Strefy Gazy.
Wcześniej nakazał mieszkańcom opuszczenie niektórych obszarów północnej Gazy. Stwierdzono, że powinni „tymczasowo ewakuować się do schronów w zachodniej części Gazy”.
Izraelskie media podają, że w nocy kilka rakiet Hamasu zostało wystrzelonych w kierunku Aszkelon, miasta portowego położonego około 10 km (sześć mil) na północ od granicy z Gazą. „The Times of Israel” podaje, że trzy osoby zostały lekko ranne, gdy jedna rakieta uderzyła w ich dom.
Izraelskie plany rozszerzenia swojej ofensywy lądowej na południowy kraniec Strefy Gazy – gdzie setki tysięcy Palestyńczyków szukało schronienia przed walkami w innych częściach terytorium – wzbudziły międzynarodowe zaniepokojenie.
W zeszłym tygodniu prezydent Biden powiedział, że Stany Zjednoczone nie dostarczą Izraelowi ciężkiej broni, która mogłaby zostać użyta w poważnym ataku na Rafah.
W wywiadzie dla CNN Biden powiedział, że Ameryka będzie nadal dostarczać Izraelowi broń potrzebną do obrony, w tym przechwytywacze dla jego systemu obrony powietrznej „Żelazna Kopuła”.
Powiedział jednak, że dostarczana przez USA ciężka broń zabiła już cywilów w Gazie i ostrzegł, że Izrael nie utrzyma wsparcia Waszyngtonu, jeśli będzie przeprowadzał operacje wojskowe w tych skupiskach ludności.
Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii David Cameron powiedział, że Wielka Brytania sprzeciwia się operacji wojskowej w Rafah, ale jest mało prawdopodobne, aby poszła w ślady Ameryki w opóźnianiu sprzedaży broni do Izraela.
W piątek izraelski premier Benjamin Netanjahu powiedział, że ma nadzieję przezwyciężyć różnice zdań z Bidenem, ale obiecał kontynuować atak wojskowy na Rafah.
„Jeśli zajdzie taka potrzeba… pozostaniemy sami. Powiedziałem, że jeśli zajdzie taka potrzeba, będziemy walczyć paznokciami” – powiedział Netanjahu.
Sobotni nakaz ewakuacji wydano kilka godzin po tym, jak raport Departamentu Stanu USA stwierdził, że Izrael mógł w niektórych przypadkach użyć broni dostarczonej przez Amerykanów z naruszeniem międzynarodowego prawa humanitarnego podczas wojny w Gazie.
W raporcie stwierdzono, że „rozsądna jest ocena”, że broń ta została użyta w sposób „niezgodny” ze zobowiązaniami Izraela, ale dodał także, że Stany Zjednoczone w swojej ocenie nie posiadały pełnych informacji i że dostawy mogą być kontynuowane.
Agencje pomocowe ostrzegły, że ciągła izraelska operacja wojskowa w południowej Strefie Gazy oznacza, że Palestyńczycy zostaną pozostawieni bez żadnych bezpiecznych miejsc.
Khitam Al-Khatib, mieszkanka Rafah, która powiedziała, że w sobotę w nalocie na dom rodzinny straciła co najmniej 10 członków rodziny, powiedziała agencji Reuters, że „nie ma bezpiecznego miejsca w Gazie”.
„Rzucali ulotki na Rafaha i powiedzieli, że z Rafah do al-Zawayda jest bezpiecznie, ludzie powinni się tam ewakuować, i tak się stało, i co się z nimi stało? Poćwiartowane ciała?” jak zacytowano.
Organizacja charytatywna Oxfam stwierdziła, że na tym obszarze nie ma działających szpitali, a zaopatrzenie w pomoc jest bardzo ograniczone.
Największy z trzech częściowo funkcjonujących szpitali w Rafah, Abu Youssef al-Najjar, musiał zostać pośpiesznie opuszczony następnego dnia po tym, jak personel otrzymał nakaz ewakuacji, a w pobliżu trwały walki.
Agencja ONZ ds. uchodźców palestyńskich również wyraziła obawy dotyczące warunków w obozie al-Mawasi, do którego ludzie mają się udać.
Sam Rose z UNRWA powiedział BBC News, że na tym obszarze praktycznie nie ma urządzeń do przesyłania tam numerów.
„To ludzie mieszkający w szałasach, ludzie mieszkający w namiotach przy piaszczystej drodze przy plaży. Bardzo trudno tu świadczyć usługi.
„Nie ma tam sieci wodociągowych. Nie ma infrastruktury, kanalizacji, kanalizacji” – powiedział.
Według władz izraelskich Izrael rozpoczął kampanię wojskową w Gazie mającą na celu zniszczenie Hamasu w odpowiedzi na atak tej grupy na południowy Izrael 7 października, podczas którego zginęło około 1200 osób, a 252 inne osoby wzięto jako zakładników.
Według ministerstwa zdrowia kierowanego przez Hamas od tego czasu w Gazie zginęło ponad 34 900 osób.