Świat

Izraelski Benjamin Netanjahu wskazuje, że wojna w Gazie może się nasilić, zarządza plan ewakuacji Rafah

  • 9 lutego, 2024
  • 7 min read
Izraelski Benjamin Netanjahu wskazuje, że wojna w Gazie może się nasilić, zarządza plan ewakuacji Rafah


Dzień po tym, jak prezydent Biden nazwał izraelską kampanię wojskową w Strefie Gazy „ponad szczytem” Izraelski premier Benjamin Netanjahu dał jasno do zrozumienia, że ​​wojna prawdopodobnie ulegnie eskalacji. Izraelski przywódca powiedział w piątek, że rozkazał swoim siłom przygotować plan ewakuacji ludności Rafah przed spodziewaną izraelską inwazją na południowe miasto Gaza.

Netanjahu ogłosił to po międzynarodowej krytyce, w tym ze strony pana Bidena i jego najważniejszych współpracowników, dotyczącej izraelskiego planu inwazji na zatłoczone miasto na granicy Egiptu.

Izrael twierdzi, że Rafah jest ostatnim pozostałym bastionem Hamasu i musi wysłać żołnierzy, aby dokończyć swój plan wojenny przeciwko islamskiej grupie bojowników, która, jego zdaniem, nadal ma tam „cztery bataliony”. Jednak szacunkowo 1,5 miliona Palestyńczyków stłoczyło się w mieście i okolicach po ucieczce przed walkami w innym miejscu w Gazie, ponieważ Izraelskie Siły Obronne namawiały ich do szukania tam schronienia.

Netanjahu powiedział, że w Rafah konieczna jest „masowa operacja”. Powiedział, że poprosił urzędników bezpieczeństwa o przedstawienie „podwójnego planu”, który obejmowałby ewakuację ludności cywilnej i operację wojskową mającą na celu „rozbicie” pozostałych jednostek bojowników Hamasu.

Biden nazywa działania Izraela w Gazie „przesadnymi”

Prezydent Biden powiedział w czwartek, że postępowanie Izraela w wojnie, zapoczątkowane śmiercionośnym atakiem Hamasu 7 października, było „przesadne”, co stanowiło najostrzejszą jak dotąd krytykę Stanów Zjednoczonych pod adresem jego bliskiego sojusznika i wyraz zaniepokojenia rosnącą liczbą ofiar śmiertelnych wśród cywilów w Gaza.

Ministerstwo zdrowia w kontrolowanej przez Hamas Strefie Gazy poinformowało w piątek, że ogólna liczba ofiar śmiertelnych w Palestynie zbliża się do 28 000, z czego około dwie trzecie to kobiety i dzieci. Hrabia nie rozróżnia cywilów i kombatantów.

Palestyńczycy sprawdzają uszkodzone pojazdy w miejscu izraelskiego ataku, pośród trwającego konfliktu między Izraelem a palestyńską grupą islamistyczną Hamas, w Rafah w południowej Strefie Gazy, 9 lutego 2024 r.

Reuters/Ibraheem Abu Mustafa


Ogłoszone przez Izrael zamiary rozszerzenia swojej ofensywy lądowej na Rafah również wywołały niezwykłą reakcję publiczną w Waszyngtonie.

„Nie widzieliśmy jeszcze żadnych dowodów na poważne planowanie takiej operacji” – powiedział w czwartek rzecznik Departamentu Stanu Vedant Patel. Kontynuowanie takiej ofensywy teraz „bez planowania i bez przemyślenia na obszarze, gdzie znajduje się schronienie dla miliona ludzi, byłoby katastrofą”.

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby powiedział, że izraelska ofensywa lądowa w Rafah „nie jest czymś, co byśmy popierali”.

W komentarzach zasygnalizowano nasilenie tarć USA z Netanjahu, który w tym tygodniu forsował przesłanie „całkowitego zwycięstwa” w wojnie, w czasie, gdy sekretarz stanu USA Antony Blinken przebywał w Izraelu, aby nalegać na porozumienie o zawieszeniu broni w zamian za uwolnienie kilkudziesięciu zakładników przetrzymywanych przez Hamas.

Izrael kontynuuje bombardowania Rafah

Gdy Biały Dom wydał ostrzeżenia, Izrael zbombardował więcej celów w Rafah.

Associated Press donosi, że naloty prowadzone w nocy i w piątek uderzyły w dwa budynki mieszkalne w Rafah, podczas gdy w środkowej Gazie zbombardowano dwa inne miejsca, w tym jeden, który uszkodził przedszkole przekształcone w schronisko dla wysiedlonych Palestyńczyków. Według dziennikarzy Associated Press, którzy widzieli ciała przybywające do szpitali, zginęły dwadzieścia dwie osoby.

Urzędnicy agencji pomocowej również ostrzegali w związku z perspektywą ofensywy w Rafah. „Aby zachować funkcjonalność, potrzebujemy ostatnich szpitali, schronisk, rynków i systemów wodociągowych w Gazie” – powiedziała Catherine Russell, szefowa agencji ONZ ds. dzieci UNICEF. „Bez nich głód i choroby gwałtownie wzrosną, zabierając życie większej liczbie dzieci”.

Ponieważ wojna trwa już piąty miesiąc, izraelskie siły lądowe nadal skupiają się na mieście Khan Younis, na północ od Rafah, ale Netanjahu wielokrotnie powtarzał, że Rafah będzie następne, wywołując panikę wśród setek tysięcy wysiedleńców.

Słowa Netanjahu również to zrobiły zaniepokoił Egipt, która stwierdziła, że ​​jakakolwiek operacja lądowa w rejonie Rafah lub masowe przesiedlenia przez granicę podważyłyby jej 40-letni traktat pokojowy z Izraelem. W większości uszczelniona granica Gazy i Egiptu jest także głównym punktem wejścia pomocy humanitarnej.

Krótko po północy w piątek w pobliżu szpitala w Kuwejcie w Rafah zaatakowano budynek mieszkalny, w wyniku czego zginęło pięć osób z rodziny al-Sayeda, w tym troje dzieci i kobieta. W drugim strajku w Rafah zginęło jeszcze trzy osoby.

AP podaje, że w kolejnym nocnym strajku, który odbył się w centrum miasta Dajr al-Balah, zginęło dziewięć osób. Również w środkowej Gazie doszło do strajku w pobliżu przedszkola przekształconego w schronisko, powodując uszkodzenie budynku. Zabiło pięć osób i raniło kilka kolejnych osób. Świadkowie twierdzą, że mieszkańcy schroniska spali w tym czasie.

Według AP kobieta niosąca na rękach małą dziewczynkę krzyczała po przybyciu do lokalnego Szpitala Męczenników Al Aksa: „Co możemy zrobić? To dzieło tchórzliwego wroga syjonistycznego, który wybiera niewinnych cywilów. To dziewczyna strzela rakietami do Żydów? Niech nam Bóg pomoże.”

Część rannych dzieci opatrywano, leżąc na podłodze.

Ponad połowa ludności Gazy uciekła do Rafah, wykonując izraelskie rozkazy ewakuacji przed stale rozwijającą się ofensywą lądową wojska. Nakaz ewakuacji obejmuje obecnie dwie trzecie oblężonego terytorium, chociaż szacunkowo 300 000 Palestyńczyków przebywa w północnej części Gazy, którą cywilom nakazano opuścić na początku wojny.

Nawet w obszarach schronienia, takich jak Rafah, Izrael rutynowo przeprowadza naloty na cele Hamasu, które według niego są celami. Uważa tę grupę bojowników za odpowiedzialną za ofiary wśród ludności cywilnej, ponieważ działa z obszarów cywilnych.

W trwającej cztery miesiące izraelskiej ofensywie powietrzno-naziemnej – jednej z najbardziej niszczycielskich w najnowszej historii – zginęło 27 947 Palestyńczyków, a ponad 67 000 zostało rannych, podali w piątek miejscowi urzędnicy ds. zdrowia. Wojna wygnała większość ludzi z domów i zepchnęła jedną czwartą populacji na śmierć głodową.

Biden powiedział, że w dalszym ciągu „niestrudzenie” naciska na Izrael i Hamas, aby zgodziły się na dłuższą przerwę w walkach. Rozejm będzie powiązany z uwolnieniem kilkudziesięciu zakładników spośród około 250 przechwyconych 7 października i nadal uważa się, że przebywają w niewoli Hamasu.

Netanjahu odrzucił żądania Hamasu dotyczące układu w sprawie zakładników, który obejmuje zakończenie wojny i uwolnienie setek weteranów palestyńskich więźniów odsiadujących w Izraelu długie wyroki za śmiertelne ataki przeprowadzone w ramach długotrwałego konfliktu. Netanjahu odrzucił żądania Hamasu jako urojeniowe, mimo że Blinken oświadczył, że wierzy w możliwość kontynuowania negocjacji za pośrednictwem mediatorów, Egiptu i Kataru.

Cele wojenne Izraela wydają się coraz bardziej nieuchwytne, gdy Hamas ponownie pojawia się w częściach północnej Gazy, która była pierwszym celem ofensywy i doświadczyła rozległych zniszczeń. Izrael uratował tylko jednego zakładnika, podczas gdy Hamas twierdzi, że kilku zginęło w nalotach lub nieudanych misjach ratunkowych.


Źródło

Warto przeczytać!  Sprzedaż broni w USA wzrośnie o 50% w 2022 r. w związku z obawami o bezpieczeństwo związanymi z wojną na Ukrainie i agresją Chin