Świat

Izraelski gabinet wojenny toczy gorącą debatę na temat reakcji na atak Iranu, twierdzą izraelscy urzędnicy

  • 15 kwietnia, 2024
  • 3 min read
Izraelski gabinet wojenny toczy gorącą debatę na temat reakcji na atak Iranu, twierdzą izraelscy urzędnicy



Tel Awiw, Izrael
CNN

Izraelski gabinet wojenny był zaangażowany w gorącą debatę na temat tego, jak i kiedy zareagować na weekendowy atak Iranu na ich kraj, mówi CNN dwóch izraelskich urzędników zaznajomionych z obradami.

Gabinet wojenny jest nadal zdeterminowany, aby odpowiedzieć na atak Iranu, ale zebrawszy się w poniedziałkowe popołudnie, jego członkowie w dalszym ciągu debatują nad terminem i zakresem takiej reakcji – twierdzą urzędnicy. Oprócz potencjalnej reakcji militarnej gabinet wojenny rozważa także opcje dyplomatyczne dalszej izolacji Iranu na arenie międzynarodowej.

Benny Gantz, kluczowy członek gabinetu wojennego, nalegał na szybszą reakcję na atak Iranu, powiedziało dwóch izraelskich urzędników. Premier Benjamin Netanjahu jak dotąd hamował podjęcie decyzji.

Gantz uważa, że ​​im dłużej Izrael będzie zwlekał z odpowiedzią na atak Iranu, tym trudniej będzie pozyskać międzynarodowe poparcie dla takiego ataku, podają źródła. Wiele krajów już ostrzega Izrael przed dalszą eskalacją sytuacji w drodze reakcji militarnej.

Rząd Izraela jest świadomy, że kraj cieszy się obecnie międzynarodowym wsparciem i dobrą wolą swoich sojuszników i nie chce go zaprzepaścić. Jednocześnie rząd zdaje sobie sprawę, że nie może pozwolić, aby pierwszy atak Iranu na ziemię izraelską pozostał bez odpowiedzi.

Warto przeczytać!  Prezydent Chin Xi, ubiegający się o trzecią kadencję, wzywa do „intensywnej” reorganizacji państwa i partii

Wśród rozważanych opcji wojskowych gabinet wojenny rozważa atak na irański obiekt, który wysłałby wiadomość, ale pozwoliłby uniknąć ofiar, powiedział jeden z izraelskich urzędników.

Jednak izraelscy urzędnicy przyznają, że będzie to trudna igła do nawleczenia, stąd tocząca się debata. Termin podjęcia decyzji pozostaje niejasny.

Netanjahu znalazł się pod presją międzynarodową, aby złagodzić napiętą sytuację po weekendowym ataku Iranu, podczas którego wystrzelono w kierunku Izraela ponad 300 pocisków, z których zdecydowana większość została przechwycona przez Izrael i jego partnerów.

Atak nastąpił w odpowiedzi na podejrzenie izraelskiego ataku na irański kompleks dyplomatyczny w Syrii na początku tego miesiąca, w wyniku którego zginęło co najmniej siedmiu urzędników, w tym Mohammed Reza Zahedi, najwyższy dowódca elitarnej irańskiej Gwardii Rewolucyjnej (IRGC) i starszy dowódca Mohammad Hadi Haji. Rahimi.

W niedzielę godzinne posiedzenie gabinetu wojennego zakończyło się bez decyzji, w jaki sposób Izrael zareaguje na atak Iranu, powiedział izraelski urzędnik.

Prezydent USA Joe Biden rozmawiał telefonicznie z Netanjahu po weekendowym ataku i jasno dał do zrozumienia, że ​​Stany Zjednoczone nie będą uczestniczyć w żadnych operacjach ofensywnych przeciwko Iranowi, powiedział CNN starszy urzędnik administracji Białego Domu.

Warto przeczytać!  Namibijscy tancerze, prezydent witają Jill Biden w Afryce

Biden powiedział Netanjahu, że powinien uznać wydarzenia sobotniego wieczoru za „zwycięstwo”, ponieważ ataki Iranu zakończyły się w dużej mierze niepowodzeniem, a zamiast tego pokazał „niezwykłą zdolność Izraela do obrony i pokonania nawet bezprecedensowych ataków”.

Ale Gantz nalegał w niedzielę na potrzebę „zbudowania regionalnej koalicji i wyegzekwowania ceny od Iranu w sposób i w czasie, który nam odpowiada”.

Izrael i Iran od dawna rywalizują ze sobą, ale napięcie wzrosło w następstwie ataków Hamasu na Izrael, w wyniku których zginęło około 1200 osób. Iran wspiera sieć pełnomocników na całym Bliskim Wschodzie, którzy od czasu ataków często ścierają się z Izraelem.


Źródło