Świat

Izraelski skrajnie prawicowy minister odwiedza kompleks Al-Aqsa | Wiadomości o konflikcie izraelsko-palestyńskim

  • 21 maja, 2023
  • 3 min read
Izraelski skrajnie prawicowy minister odwiedza kompleks Al-Aqsa |  Wiadomości o konflikcie izraelsko-palestyńskim


Wizyta izraelskiego ministra bezpieczeństwa narodowego Itamara Ben-Gvira ma miejsce kilka dni po tym, jak tysiące żydowskich nacjonalistów przemaszerowało przez Stare Miasto w Jerozolimie.

Izraelski skrajnie prawicowy minister bezpieczeństwa narodowego Itamar Ben-Gvir wszedł do kompleksu meczetu Al-Aqsa w okupowanej Wschodniej Jerozolimie i ogłosił, że Izrael „rządzi”, co spotkało się z potępieniem Palestyńczyków po miesiącach eskalacji napięć i przemocy.

Komentarze podczas jego porannej wizyty w kompleksie w niedzielę pojawiły się kilka dni po tym, jak grupy żydowskiej młodzieży przepychały się z Palestyńczykami i skandowały rasistowskie hasła podczas corocznego „marszu flag” skrajnej prawicy przez Stare Miasto.

Wydarzenie, które odbyło się w „Dniu Jerozolimy”, upamiętniające zdobycie i aneksję Wschodniej Jerozolimy w 1967 r., co zostało uznane za nielegalne w świetle prawa międzynarodowego, doprowadziło w ostatnich latach do aktów przemocy, ponieważ skrajnie prawicowi Izraelczycy wykrzykiwali prowokacyjne hasła i obelgi, a także jak fizycznie atakować Palestyńczyków, a nawet dziennikarzy.

„Cieszę się, że mogę wspiąć się na Wzgórze Świątynne, najważniejsze miejsce dla ludu Izraela” — powiedział Ben-Gvir podczas swojej wizyty w meczecie Al-Aqsa, znanym również jako Al-Haram al-Sharif przez muzułmanów i Wzgórze Świątynne przez Żydów.

Warto przeczytać!  Historie tortur, męki ujawniane przez izraelskie dzieci porwane przez terrorystów Hamasu

W 2021 roku po napięciach wokół Al-Aqsa nastąpił 11-dniowy izraelski atak na Strefę Gazy. Hamas, który kontroluje Strefę, wielokrotnie ostrzegał, że zareaguje na to, co uważa za żydowskie najazdy na teren, który znajduje się pod jordańską opieką na mocy wieloletniego porozumienia „status quo”, wprowadzonego w celu powstrzymania napięć.

„Wszystkie groźby ze strony Hamasu nie pomogą, my tu rządzimy w Jerozolimie i całej ziemi Izraela” – powiedział Ben-Gvir, który wielokrotnie odwiedzał kompleks.

Zgodnie z ustaleniami status quo, nie-muzułmanie mogą odwiedzać miejsce w sercu Starego Miasta, ale nie wolno im się modlić. Jednak żydowscy goście coraz częściej przeciwstawiają się zakazowi, mniej lub bardziej otwarcie.

Rosnąca złość

Palestyńczycy uważają lekceważenie zakazu modlitwy za prowokację i obawiają się, że Izrael zamierza przejąć to miejsce.

Zwiększona liczba ultranacjonalistycznych Żydów wchodzących do kompleksu i częste szturmy na to miejsce przez izraelskie siły bezpieczeństwa, w tym na salę modlitewną meczetu Al-Aksa, zwiększyły gniew Palestyńczyków.

Rzecznik palestyńskiego prezydenta Mahmouda Abbasa powiedział, że „wtargnięcie Ben-Gvira o wczesnej godzinie, jak złodzieje, na dziedzińce meczetu Al-Aqsa nie zmieni rzeczywistości i nie narzuci nad nią izraelskiej suwerenności”.

Warto przeczytać!  5 rzeczy, które warto wiedzieć na 20 kwietnia: Tornada, Ukraina, Aborcja, Covid-19, Facebook

Rzecznik Hamasu powiedział, że Izrael poniesie konsekwencje „brutalnego ataku” Ben-Gvira na meczet i wezwał Palestyńczyków do wzmożenia wizyt i „stania się murem obronnym w obliczu wszelkich prób zbezczeszczenia go i uczynienia go żydowskim. ”

Izrael zdobył Stare Miasto w Jerozolimie, które obejmuje Al-Aqsa i przylegającą do niego Ścianę Płaczu, święte miejsce modlitwy dla Żydów, podczas wojny na Bliskim Wschodzie w 1967 roku.

Od tego czasu Izrael zaanektował Wschodnią Jerozolimę, co nie zostało uznane przez społeczność międzynarodową, i uważa całe miasto za swoją wieczną i niepodzielną stolicę. Palestyńczycy chcą Wschodniej Jerozolimy jako stolicy przyszłego państwa.



Źródło