Świat

Izraelskie ataki lotnicze uderzyły w cele Huti w Jemenie w odwecie za ataki

  • 21 lipca, 2024
  • 5 min read
Izraelskie ataki lotnicze uderzyły w cele Huti w Jemenie w odwecie za ataki


Izrael odpowiedział na atak dronów Huti w Tel Awiwie w sobotę w Jemenie przeprowadzono ataki lotnicze, które według doniesień uderzyły w portowe magazyny ropy naftowej i oleju napędowego.

Środek masowego przekazu kontrolowany przez Ruch Huti wspierany przez Iran w Jemenie poinformowano o atakach lotniczych w mieście portowym Hodeidah, które uderzyły również w lokalną firmę energetyczną. Al-Masirah TV poinformowała, że ​​ataki spowodowały śmierć i obrażenia, ale nie podała żadnych szczegółów, podała Associated Press.

Poinformowano, że w porcie wybuchł duży pożar i doszło do powszechnych przerw w dostawie prądu.

Przedstawiciele służby zdrowia w Jemenie poinformowali agencję AP, że w wyniku nalotów zginęło wiele osób, a wiele zostało rannych, nie podali jednak szczegółów.

Na tym zdjęciu z filmu widać dym i płomienie unoszące się nad miejscem zdarzenia w Hodejdzie w Jemenie w sobotę 20 lipca 2024 r. (AP Photo)

/ AP


Izraelskie wojsko poinformowało w oświadczeniu z soboty, że myśliwce zaatakowały cele wojskowe Huti w rejonie portu Al Hudaydah w Jemenie. Podano, że ataki były „odpowiedzią na setki ataków przeprowadzonych przeciwko państwu Izrael w ostatnich miesiącach”.

Amerykański urzędnik potwierdził również CBS News, że Izrael przeprowadził ataki powietrzne w Jemenie w odwecie za atak dronów Huti w Tel Awiwie w piątek, w którym zginęła co najmniej jedna osoba, a co najmniej osiem zostało rannych. Urzędnik powiedział, że w sobotnich atakach powietrznych nie było udziału USA.

Rzecznik Huti, Mohammed Abdulsalam, napisał na platformie społecznościowej X, że Jemen został poddany „rażącej izraelskiej agresji” i powiedział, że ataki mają na celu „zwiększenie cierpienia ludzi i wywarcie presji na Jemen, aby zaprzestał wspierania Gazy”.

Abdulsalam powiedział, że ataki te jedynie wzmocnią determinację mieszkańców Jemenu i jego sił zbrojnych we wspieraniu Gazy.

Minister obrony Izraela Yoav Gallant powiedział w sobotę, że podjęli działania odwetowe, ponieważ był to pierwszy raz, kiedy rebelianci Huti „skrzywdzili obywatela Izraela”.

„I zrobimy to wszędzie tam, gdzie będzie to konieczne” – powiedział. „Krew obywateli Izraela ma swoją cenę. Stało się to jasne w Libanie, w Strefie Gazy, w Jemenie i w innych miejscach – jeśli odważą się nas zaatakować, wynik będzie identyczny”.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział, że zaatakowany port nie był „niewinnym portem” i że był używany jako „punkt wejścia dla śmiercionośnej broni dostarczanej Huti przez Iran”.

„Mam wiadomość dla wrogów Izraela: nie zrozumcie nas źle, będziemy się chronić na wszelkie sposoby, na każdym froncie. Każdy, kto nas skrzywdzi, zapłaci bardzo wysoką cenę za swoją agresję” – powiedział.

Mężczyzna patrzy na budynek uszkodzony w wyniku eksplozji drona, za którą odpowiedzialność wzięli jemeńscy Huti, 19 lipca 2024 r. w Tel Awiwie w Izraelu.

AMIR LEVY / Getty Images


Sekretarz obrony Lloyd Austin i Gallant odbyli rozmowę telefoniczną na temat „odpowiedzi Izraela na atak Huti” – poinformował Pentagon w oświadczeniu wydanym w sobotę późnym wieczorem.

Podczas rozmowy, według Pentagonu, Austin „przyznał, że działania Izraela nastąpiły po miesiącach ataków Huti na” Izrael, a Austin „ponownie potwierdził niezachwiane zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w bezpieczeństwo Izraela i prawo Izraela do samoobrony”.

Wczesnym piątkowym rankiem na ulicach centrum Tel Awiwu doszło do potężnej eksplozji, która wytrąciła Izraelczyków z łóżek, rozbiła okna i zrzuciła odłamki. Później izraelscy urzędnicy wojskowi powiedzieli, że eksplozję spowodował dron wystrzelony z Jemenu.

Rebelianci Huti, którzy od dziesięcioleci walczą z uznanym przez społeczność międzynarodową rządem Jemenu w wojnie domowej, wzięli na siebie odpowiedzialność za eksplozję, stwierdzając w wiadomościach w mediach społecznościowych, że oznacza ona „nową fazę” ich działań przeciwko Izraelowi w odpowiedzi na izraelskie działania trwająca wojna przeciwko ideologicznemu sojusznikowi Hutich – Hamasowi.

Huti twierdzą, że w ataku wykorzystano „nowego drona o nazwie „Yafa”, który jest w stanie ominąć systemy przechwytywania wroga”, ale przedstawiciel USA powiedział w piątek agencji CBS News, powtarzając analizę izraelskiego wojska, że ​​najprawdopodobniej był to jeden z istniejących dronów tej grupy, ze zmodyfikowanym zbiornikiem paliwa, który miał wydłużyć jego zasięg.

Eksplozja spowodowana przez drona miała miejsce bardzo blisko konsulatu USA w Tel Awiwie, ale nie jest jasne, czy to był cel.

Na podstawie zweryfikowanych filmów w mediach społecznościowych, CBS News potwierdziło, że wybuch nastąpił nieco ponad 200 jardów od konsulatu USA w Tel Awiwie. Amerykański urzędnik powiedział CBS News, że nie zgłoszono żadnych ofiar wśród Amerykanów.

Od stycznia wojska amerykańskie i brytyjskie atakowanie celów w Jemeniew odpowiedzi na ataki Huti na transport handlowy, które rebelianci opisali jako odwet za działania Izraela w wojnie w Gazie. Jednak wiele z atakowanych statków nie jest powiązanych z Izraelem.

Wspólne ataki lotnicze jak dotąd nie odstraszyły sił wspieranych przez Iran.


Urzędnicy USA i Izraela badają atak dronów w Tel Awiwie

Huti wystrzelili drony i rakiety w stronę Izraela i na statkach handlowych i wojskowych na Morzu Czerwonym i otaczających wodach przez całą dziewięciomiesięczną wojnę, w solidarności z Hamasem. Ale do piątku cała broń wystrzelona w Izrael została przechwycona przez Izrael lub jego zachodnich sojuszników.

Do przygotowania niniejszego reportażu przyczynili się Tucker Reals i Eleanor Watson z CBS News.


Źródło

Warto przeczytać!  Gdy Putin kieruje się do Korei Północnej, Południe strzela ostrzegawczo do żołnierzy Korei Północnej, którzy tymczasowo przekroczyli granicę