Świat

Izraelskie czołgi „strzelają ostrą amunicją” w kompleksie szpitalnym Khan Younis – twierdzi grupa pomocowa

  • 30 stycznia, 2024
  • 3 min read
Izraelskie czołgi „strzelają ostrą amunicją” w kompleksie szpitalnym Khan Younis – twierdzi grupa pomocowa


Mapbox

Szpital znajduje się w mieście Khan Younis w południowej Gazie.



CNN

Izraelskie czołgi wystrzeliły ostrą amunicję i granaty dymne po wjechaniu do kompleksu szpitalnego w południowej Gazie, w którym schroniło się ponad 8 000 osób, poinformowało we wtorek Palestyńskie Towarzystwo Czerwonego Półksiężyca (PRCS).

Po ponad tygodniu otaczania szpitala Al Amal w Khan Younis izraelskie pojazdy wojskowe wjechały na teren szpitala i stacjonowały na dziedzińcu szpitala, który według PRCS jest zatłoczony tysiącami wysiedleńców.

Jak podała agencja pomocy w serii komunikatów między 10:00 a 11:00 ET, czołgi „strzelały ostrą amunicją i granatami dymnymi”.

CNN nie jest w stanie samodzielnie zweryfikować sytuacji i zwróciła się do Sił Obronnych Izraela o komentarz.

W przeszłości Izrael często zapewniał, że Hamas wykorzystuje szpitale i inną infrastrukturę jako przykrywkę dla tuneli i operacji wojskowych.

Zobacz tę interaktywną zawartość na CNN.com

Wcześniej siły izraelskie poprosiły ludzi o „ewakuację budynku pod groźbą użycia broni” – powiedział CNN w wiadomości audio Muhammad Abu Musabih, dyrektor pogotowia ratunkowego i służb ratunkowych w szpitalu.

PRCS zgłosiło również we wtorek ogień izraelskich czołgów w tym rejonie, w wyniku którego zginęła jedna wysiedlona kobieta, a dziewięć innych zostało rannych.

Warto przeczytać!  Izrael Gaza: ONZ ostrzega, że ​​atak na Rafah może doprowadzić do „rzezi”

W szpitalu i siedzibie PRCS sąsiadującej ze szpitalem przebywa około 8 000 wysiedleńców i 100 pracowników – powiedział CNN urzędnik PRCS.

Siły izraelskie „zburzyły zewnętrzną ścianę budynku i wystrzeliły… bomby dymne w stronę wysiedleńców i personelu stowarzyszenia” – podała organizacja.

„Sytuacja staje się coraz bardziej niebezpieczna. Jesteśmy niezwykle zaniepokojeni bezpieczeństwem naszych załóg, rannych, chorych i tysięcy przesiedleńców w budynku”.

Pomimo częstych ostrzałów i strajków w okolicy, lekarze próbowali utrzymać działania w Al Amal.

Mieszkańcom północnej Gazy pierwotnie powiedziano, aby ewakuowali się do miasta na południu, ale w związku z tym, że izraelskie operacje skupiają się obecnie na Khan Younis, sytuacja już wysiedlonych ludzi pogarsza się.

Ponieważ izraelskie wojsko wydaje ludziom polecenia opuszczenia okolicznych dzielnic, dziennikarze powiedzieli CNN, że w schronach ONZ i innych obiektach na tym obszarze może przebywać nawet 100 000 wysiedleńców.

Wiele osób boi się przenieść do rzekomo bezpieczniejszych obszarów, a z powodu walk w ostatnich dniach do tych obiektów dotarła niewielka pomoc.

Od początku wojny w Gazie Izrael spotyka się z ostrą krytyką za przeprowadzanie ataków w szpitalach i wokół nich, które są chronione międzynarodowym prawem humanitarnym.

Warto przeczytać!  Rosja-Ukraina: Zełenski ostrzega, że ​​wojna Putina nie może zostać „zamrożona”, ponieważ Ukrainie grozi brak broni i pomocy

W ramach oddzielnej operacji we wtorek izraelskie siły specjalne przebrane za cywilów i personel medyczny przedostały się do szpitala w mieście Jenin na Zachodnim Brzegu i zabiły trzech Palestyńczyków, którzy według nich planowali „poważny atak” na obywateli Izraela.

Nalotu na szpital na Zachodnim Brzegu bronił szef Sztabu Generalnego IDF Herzi Halevi, który twierdził, że mężczyźni będący celem ataku byli powiązani z komórką terrorystyczną planującą „poważny atak” na izraelskich cywilów.

„Nie chcemy zamieniać szpitali w pola bitew” – powiedziała Halevi – „Ale jesteśmy jeszcze bardziej zdeterminowani, aby nie dopuścić, aby szpitale w Gazie, Judei i Samarii w Libanie, naziemne lub w szybach tuneli i tunelach pod szpitalami, stały się miejscem to przykrywka dla terroryzmu, która pozwala terrorystom na przechowywanie broni, odpoczynek, wyjście w celu przeprowadzenia ataku”.


Źródło