Świat

Izraelskie czołgi wycofują się do północnej Gazy, samoloty bojowe uderzyły w Rafah – mówią mieszkańcy

  • 17 kwietnia, 2024
  • 5 min read
Izraelskie czołgi wycofują się do północnej Gazy, samoloty bojowe uderzyły w Rafah – mówią mieszkańcy


Nidal al-Mughrabi

KAIR (Reuters): We wtorek izraelskie czołgi zepchnęły się z powrotem na części północnej Strefy Gazy, które opuściły kilka tygodni temu, podczas gdy samoloty bojowe przeprowadziły ataki powietrzne na Rafah, ostatnie schronienie Palestyńczyków na południu terytorium, zabijając i raniąc kilka osób – mówią lekarze i mieszkańcy.

Mieszkańcy zgłosili awarię Internetu na obszarach Beit Hanoun i Jabalia w północnej Gazie. Czołgi wjechały do ​​Beit Hanoun i otoczyły niektóre szkoły, w których schroniły się wysiedlone rodziny, poinformowali mieszkańcy i media bojowego palestyńskiego ugrupowania Hamas.

„Żołnierze okupacyjni nakazali ewakuację wszystkim rodzinom ze szkół i pobliskich domów, do których zbliżyły się czołgi. Żołnierze zatrzymali wielu mężczyzn” – powiedział agencji Reuters za pośrednictwem aplikacji na czacie jeden z mieszkańców północnej Gazy.

Beit Hanoun, zamieszkałe przez 60 000 mieszkańców, było jednym z pierwszych obszarów, na które w październiku zeszłego roku obrała się izraelska ofensywa lądowa w Gazie. Ciężkie bombardowania zamieniły większość Beit Hanoun, niegdyś znanego jako „kosz owoców” ze względu na sady, w miasto widmo pokryte stertami gruzu.

Niektórzy mieszkańcy twierdzą, że wiele rodzin, które w ostatnich tygodniach wróciły do ​​Beit Hanoun i Dżabalii po wycofaniu się sił izraelskich, we wtorek ponownie zaczęło się przeprowadzać z powodu nowego nalotu.

Warto przeczytać!  Setki tysięcy we Francji protestują tuż przed przedterminowymi wyborami | Wiadomości o wyborach

Palestyńscy urzędnicy ds. zdrowia powiedzieli, że w izraelskim ataku zginęły cztery osoby, a kilka innych zostało rannych w Rafah, gdzie ponad połowa z 2,3 miliona mieszkańców Gazy chroni się i przygotowuje na planowaną izraelską ofensywę lądową na miasto graniczące z Egiptem.

Tuż przed północą izraelski nalot uderzył w dom w Rafah, zabijając siedem osób, w tym dzieci, i raniąc kilka innych, podali palestyńscy urzędnicy ds. zdrowia. Nie było natychmiastowego komentarza ze strony Izraela.

Palestyńscy urzędnicy ds. zdrowia i media Hamasu podały, że w izraelskim nalocie zginęło także 11 Palestyńczyków, w tym dzieci, w obozie dla uchodźców Al-Maghazi w środkowej Strefie Gazy. Izraelskie wojsko nie odpowiedziało natychmiast na prośbę Reutersa o komentarz.

„Moi bracia siedzieli przy drzwiach, mój brat został ranny i jego kuzyn także, a ja straciłam syna, nie mam domu, ani męża, ani niczego” – powiedział Wafaa Issa al-Nouri, którego syn W strajku zginęli Mohammad i mąż.

„Bawił się przy drzwiach, nic nie zrobiliśmy, przysięgam, że nic nie zrobiliśmy” – powiedziała.

Ministerstwo spraw wewnętrznych kierowane przez Hamas poinformowało również, że izraelski nalot uderzył w radiowóz w dzielnicy Tuffah w mieście Gaza, zabijając siedmiu funkcjonariuszy policji.

Warto przeczytać!  Nowa ingerencja Rosji na Kaukazie – POLITICO

NABIERZCIE CELOWANI

Po sześciu miesiącach walk nadal nie widać oznak przełomu w wspieranych przez USA rozmowach prowadzonych przez Katar i Egipt w celu zawarcia porozumienia o zawieszeniu broni w Gazie, podczas gdy Izrael i Hamas trzymają się swoich wzajemnie nie do pogodzenia warunków.

Izraelskie wojsko oświadczyło, że jego siły w dalszym ciągu działają w środkowej Strefie Gazy i że zabili kilku uzbrojonych bandytów, którzy próbowali ich zaatakować.

„Co więcej, w ciągu ostatniego dnia myśliwce i samoloty IDF zniszczyły wyrzutnię rakiet wraz z dziesiątkami infrastruktury terrorystycznej, tunelami terrorystycznymi i obiektami wojskowymi, w których przebywali uzbrojeni terroryści Hamasu” – dodał.

Mieszkańcy obozu dla uchodźców Al-Nusseirat w środkowej Strefie Gazy powiedzieli, że we wtorek izraelskie samoloty zbombardowały i zniszczyły cztery wielopiętrowe budynki mieszkalne.

Izrael w dalszym ciągu nakłada „bezprawne” ograniczenia na pomoc humanitarną dla Strefy Gazy, podało we wtorek Biuro Praw Człowieka ONZ, pomimo zapewnień Izraela i innych osób, że bariery zostały złagodzone.

Ilość pomocy napływającej obecnie do Gazy jest kwestionowana. Izrael i Waszyngton twierdzą, że przepływ pomocy wzrósł w ostatnich dniach, ale agencje ONZ twierdzą, że nadal jest ona znacznie poniżej absolutnego minimum.

Warto przeczytać!  USA obawiają się, że wynegocjowany przez Chiny plan Rosji może drogo kosztować Ukrainę

Według Organizacji Narodów Zjednoczonych Izrael znajduje się pod międzynarodową presją, aby zezwolić na większą pomoc dla Gazy, zwłaszcza dla obszarów północnych, gdzie w maju spodziewana jest klęska głodu.

Izraelskie wojsko oświadczyło, że ułatwiło wjazd od południa 126 ciężarówkom do północnej Gazy w poniedziałek.

Oznajmiła również, że współpracuje ze Światowym Programem Żywnościowym (WFP), aby ułatwić otwarcie dwóch kolejnych piekarni w północnej Strefie Gazy, po tym jak pierwsza rozpoczęła działalność w poniedziałek z pomocą WFP.

Palestyńskie ministerstwo zdrowia podało, że od 7 października w izraelskim ogniu zginęło dotychczas ponad 33 000 Palestyńczyków, w tym 46 w ciągu ostatnich 24 godzin.

Izrael rozpoczął ofensywę w Gazie po tym, jak bojownicy z grupy Hamasu, która rządzi tym terytorium, zaatakowali Izrael 7 października, zabijając 1200 osób i biorąc 253 zakładników, według izraelskich danych.

(Raporty i teksty: Nidal al-Mughrabi. Dodatkowe raporty: Ari Rabinovitch Redakcja: Gareth Jones i Deepa Babington)


Źródło