Świat

Izraelskie wojsko twierdzi, że uratowało 2 zakładników podczas nalotu na Rafah; Władze palestyńskie twierdzą, że zginęło kilkudziesięciu Palestyńczyków

  • 12 lutego, 2024
  • 8 min read
Izraelskie wojsko twierdzi, że uratowało 2 zakładników podczas nalotu na Rafah;  Władze palestyńskie twierdzą, że zginęło kilkudziesięciu Palestyńczyków


Rafah, Strefa Gazy — Izraelskie wojsko twierdzi, że uratowało dwóch zakładników ze Strefy Gazy podczas dramatycznego nalotu pod ostrzałem w poniedziałkowy poranek, co stanowi mały, ale symbolicznie znaczący sukces w dążeniu do sprowadzenia do domu ponad 100 jeńców, prawdopodobnie przetrzymywanych przez grupę bojowników Hamasu. Według urzędników palestyńskiego szpitala w nalotach będących częścią nalotu zginęło co najmniej 67 Palestyńczyków.

Nalot miał miejsce w Rafah, mieście na południowym krańcu Strefy Gazy, skąd 1,4 miliona Palestyńczyków uciekło przed walkami w innych częściach kraju. wojny Izrael-Hamas.

Rzecznik armii Daniel Hagari powiedział, że zakładnicy byli przetrzymywani w mieszkaniu na drugim piętrze w Rafah, pod strażą uzbrojonych bojowników Hamasu, zarówno w tym mieszkaniu, jak i w pobliskich budynkach.

Hagari powiedział, że siły specjalne włamały się do mieszkania pod ostrzałem w poniedziałek o 1:49, a minutę później towarzyszyła im seria nalotów na okolice. Powiedział, że członkowie ekipy ratunkowej osłonili zakładników swoimi ciałami, gdy w kilku miejscach na raz wybuchła ciężka bitwa z udziałem wielu uzbrojonych bojowników Hamasu.

Zakładników zabrano do pobliskiego „bezpiecznego obszaru”, gdzie przeszli szybkie badania lekarskie, a następnie zostali przewiezieni samolotem do szpitala w środkowym Izraelu. Według armii obaj mężczyźni są w dobrym stanie.

Kłęby dymu podczas izraelskiego bombardowania Rafah w południowej Strefie Gazy, 12 lutego 2024 r.

SAID KHATIB / AFP za pośrednictwem Getty Images


Według dr Marwana al-Hamsa, dyrektora szpitala Abu Youssef al-Najjar, wśród ofiar izraelskich ataków znalazły się kobiety i dzieci, a dziesiątki osób zostało rannych.

Izrael określił Rafah jako ostatnią pozostałą twierdzę Hamasu w Gazie po ponad czterech miesiącach wojny zasygnalizował, że jego ofensywa naziemna może wkrótce wycelować gęsto zaludnionego miasta.

W niedzielę Biały Dom poinformował, że prezydent Biden ostrzegł premiera Benjamina Netanjahu, że Izrael nie powinien przeprowadzać operacji wojskowej przeciwko Hamasowi w Rafah bez „wiarygodnego i wykonalnego” planu ochrony ludności cywilnej.

Armia zidentyfikowała uratowanych zakładników jako 60-letniego Fernando Simona Marmana i 70-letniego Louisa Hara, którzy według niej zostali porwani przez bojowników Hamasu z kibucu Nir Yizhak w transgranicznym ataku 7 października, który wywołał wojnę. Biuro Netanjahu poinformowało, że posiadają oni również obywatelstwo argentyńskie. W poście na X była prezydent Argentyny Milei podziękował Izraelowi na ratunek.

Ranni Palestyńczycy są przewożeni do szpitala w Kuwejcie na leczenie po izraelskich atakach na Rafah na południu Gazy 12 lutego 2024 r.

Abed Zagout / Anadolu za pośrednictwem Getty Images


Obydwoje zostali przewiezieni drogą lotniczą do szpitala Sheba, a ich stan zdrowia określa się jako dobry. To dopiero drugi i trzeci zakładnik, którego udało się bezpiecznie uratować. W listopadzie uratowano żołnierkę.

Hagari powiedział, że operacja opierała się na precyzyjnych informacjach wywiadowczych i była planowana od jakiegoś czasu, ale ratownicy czekali na odpowiedni moment do działania. W miarę rozwoju nalotu Netanjahu dołączył do izraelskiego szefa wojskowego i innych najwyższych urzędników.

Podczas nalotu 7 października bojownicy Hamasu zabili około 1200 osób i porwali 250 innych osób. Według lokalnych urzędników ds. zdrowia w izraelskiej ofensywie powietrznej i lądowej zginęło ponad 28 000 Palestyńczyków, ponad 80% populacji zostało wysiedlonych i doprowadziło do masowego kryzysu humanitarnego.

W listopadzie podczas tygodniowego zawieszenia broni uwolniono ponad 100 zakładników. Izrael twierdzi, że w niewoli Hamasu pozostaje około 100 zakładników, podczas gdy Hamas przetrzymuje szczątki około 30 innych, którzy albo zostali zabici 7 października, albo zmarli w niewoli. Trzej zakładnicy zostali omyłkowo zabici przez armię po ucieczce od porywaczy w grudniu.

Uważa się, że pozostali zakładnicy są rozproszeni i ukryci w tunelach, prawdopodobnie w złych warunkach. Akcja ratunkowa podnosi morale Izraelczyków, ale jest małym krokiem w kierunku uwolnienia ich wszystkich.

Członek palestyńskiej obrony cywilnej na miejscu izraelskich ataków w Rafah w południowej Strefie Gazy, 12 lutego 2024 r.

Palestyńska obrona cywilna / materiały informacyjne za pośrednictwem REUTERS


Zięć Hara, Idan Bergerano, powiedział izraelskiej telewizji Channel 13, że on i jego żona mogli zobaczyć się z uwolnionymi jeńcami w szpitalu. Powiedział, że obaj mężczyźni byli szczupli i bladzi, ale dobrze się porozumiewali i byli świadomi otoczenia. Bergernano powiedział, że Har powiedział mu natychmiast po zobaczeniu go: „Masz dzisiaj urodziny, mazal tov”.

Izrael uczynił powrót wszystkich zakładników jednym z głównych celów wojny. Netanjahu obiecał kontynuować izraelską ofensywę wojskową aż do „całkowitego zwycięstwa”, które obejmuje także zniszczenie potencjału militarnego i rządzenia Hamasu.

Po poniedziałkowej akcji ratunkowej Netanjahu powtórzył w oświadczeniu wydanym przez swoje biuro, że „Jedynie dalszy nacisk militarny aż do całkowitego zwycięstwa (nad Hamasem) doprowadzi do uwolnienia wszystkich naszych zakładników”.

Jak poinformował dziennikarz Associated Press w Rafah, do strajków doszło w pobliżu szpitala w Kuwejcie w Rafah. Część rannych w strajkach została przewieziona do szpitala.

Izraelskie wojsko poinformowało wcześniej, że uderzyło w „cele terrorystyczne w rejonie Shaboura” – dystryktu w Rafah.


Gazańczycy ukrywający się w Rafah pozostawili niewiele opcji w obliczu izraelskich nalotów

Netanjahu powiedział, że wysłanie wojsk lądowych do Rafah jest niezbędne do osiągnięcia celów wojennych Izraela. Biden nalegał, aby Izrael zachował szczególną ostrożność przed wkroczeniem.

Szacuje się, że 1,4 miliona Palestyńczyków – ponad połowa populacji Gazy – jest obecnie stłoczonych w Rafah, co pięciokrotnie zwiększa liczbę ludności. Setki tysięcy ludzi żyje obecnie w rozległych obozach namiotowych i przepełnionych schroniskach ONZ.

Uwagi pana Bidena wygłoszone podczas rozmowy telefonicznej z Netanjahu późną niedzielą były jego najmocniejszym jak dotąd językiem na temat możliwej operacji. Biden, który w zeszłym tygodniu nazwał izraelską reakcję wojskową w Gazie „przesadną”, domagał się także „pilnych i konkretnych” kroków w celu wzmocnienia pomocy humanitarnej. Izraelska telewizja Channel 13 podała, że ​​rozmowa trwała 45 minut.

Reuters donosi, że Izrael zwrócił się w poniedziałek do agencji humanitarnych ONZ o pomoc w wysiłkach mających na celu wydostanie ludności cywilnej ze stref wojny w Gazie przed planowanym atakiem lądowym na Rafah. „Wzywamy agencje ONZ do współpracy” – Reuters cytuje wypowiedź rzecznika rządu Eylona Levy’ego na odprawie. „Nie mów, że tego się nie da zrobić. Współpracuj z nami, aby znaleźć sposób”.

Wysoki rangą urzędnik amerykańskiej administracji powiedział, że większość rozmów dotyczyła możliwości zawarcia porozumienia o zawieszeniu broni, a po tygodniach rozmów dyplomatycznych „w zasadzie” istnieją już „ramy” porozumienia, które może skutkować publikacją pozostałych zakładników przetrzymywanych przez Hamas w zamian za więźniów palestyńskich i zaprzestanie walk.

Urzędnik, który mówił pod warunkiem zachowania anonimowości, aby omówić negocjacje, przyznał, że „pozostają luki”, ale odmówił podania szczegółów. Urzędnik powiedział, że presja militarna na Hamas w mieście Khan Younis na południu w ostatnich tygodniach pomogła zbliżyć tę grupę do zaakceptowania porozumienia.

Biuro Netanjahu odmówiło komentarza w sprawie rozmowy.


Izrael przygotowuje ofensywę lądową w Rafah

Stacja telewizyjna Hamasu Al-Aksa zacytowała wcześniej anonimowego urzędnika Hamasu, który powiedział, że jakakolwiek inwazja na Rafah „wysadzi w powietrze” rozmowy, w których pośredniczą Stany Zjednoczone, Egipt i Katar.

Biden i Netanjahu przemawiali po tym, jak dwóch egipskich urzędników i zachodni dyplomata powiedzieli, że Egipt zagroził zawieszeniem traktatu pokojowego z Izraelem, jeśli wojska zostaną wysłane do Rafah. Porozumienia pokojowe z Camp David od ponad 40 lat stanowią kamień węgielny stabilności regionalnej. Egipt obawia się masowego napływu uchodźców palestyńskich, którym być może nigdy nie uda się powrócić.

Katar, Arabia Saudyjska i inne kraje również ostrzegały przed poważnymi konsekwencjami, jeśli Izrael wkroczy do Rafah.

„Izraelska ofensywa na Rafah doprowadziłaby do niewypowiedzianej katastrofy humanitarnej i poważnych napięć z Egiptem” – napisał w X. szef polityki zagranicznej Unii Europejskiej Josep Borrell. Organizacja Human Rights Watch stwierdziła, że ​​przymusowe wysiedlenia są zbrodnią wojenną.

W Rafah część wysiedleńców ponownie się spakowała. Rafat i Fedaa Abu Haloub, którzy na początku wojny uciekli z Beit Lahia na północy, załadowali swoje rzeczy na ciężarówkę. „Nie wiemy, gdzie możemy go bezpiecznie zabrać” – powiedziała Fedaa o swoim dziecku. „Co miesiąc musimy się przeprowadzać”.

Om Mohammad Al-Ghemry, wysiedlona z Nuseirat, wyraziła nadzieję, że Egipt nie pozwoli Izraelowi zmuszać Palestyńczyków do ucieczki na Synaj, „ponieważ nie chcemy wyjeżdżać”.

Ciężkie walki trwają w środkowej Gazie i Khan Younis.

Ministerstwo zdrowia Strefy Gazy pod przewodnictwem Hamasu poinformowało w niedzielę, że w ciągu ostatnich 24 godzin do szpitali przewieziono ciała 112 osób zabitych na całym terytorium. Od początku wojny liczba ofiar śmiertelnych wynosi 28 176 osób. Ministerstwo nie rozróżnia ludności cywilnej od bojowników, ale twierdzi, że większość zabitych to kobiety i dzieci.




Źródło

Warto przeczytać!  Ukraina jest o krok od przegranej w tej wojnie: „Mamy przerąbane”