Świat

Izraelskie wojsko zabiera zagranicznych dziennikarzy do Rafah, aby przedstawić argumenty za sukcesem w wojnie z Hamasem

  • 8 lipca, 2024
  • 6 min read
Izraelskie wojsko zabiera zagranicznych dziennikarzy do Rafah, aby przedstawić argumenty za sukcesem w wojnie z Hamasem


Rafah, południowa część Strefy Gazy — Zespół CBS News znalazł się wśród pierwszej grupy zagranicznych dziennikarzy, którym pozwolono odwiedzić zdziesiątkowane miasto Rafah w południowej części Gazy, odkąd Izrael rozpoczął tam na początku maja wojskowy atak lądowy przeciwko Hamasowi. Premier Benjamin Netanjahu nakazał operację pomimo ostrzeżeń ze strony USA i innych sojuszników Izraela, którzy wyrazili poważne obawy dotyczące ryzyka dla cywilów, którzy schronili się w mieście w ciągu poprzednich siedmiu miesięcy wojny.

Pod koniec maja, po co najmniej dwóch tygodniach izraelskich działań naziemnych w mieście, Organizacja Narodów Zjednoczonych poinformowała, że ​​około 1 miliona Palestyńczycy uciekli z Rafah — wielu z nich zostało już wcześniej co najmniej raz przesiedlonych.

Dziennikarze CBS News w Strefie Gazy pod przewodnictwem producenta Marwan al-Ghoul relacjonował wojnę odkąd się zaczęło — przynosząc światu obrazy i historie o niszczycielskich skutkach dla cywilów. Ale wizyta w środę była pierwszym spojrzeniem zagranicznych ekip telewizyjnych na operację w Rafah i jej konsekwencje.


Ekipa CBS News została wwieziona do południowej części Strefy Gazy przez Siły Obronne Izraela w konwoju pojazdów Humvee z otwartym dachem Sił Obronnych Izraela.

Siły Obronne Izraela twierdzą, że odkryto podziemny „ekosystem terroru”

Siły Obronne Izraela chciały pokazać zagranicznym mediom, co osiągnęły w Rafah, w tym odkrycie tego, co nazwały „ekosystemem terroru” — podziemnym labiryntem tuneli, które, jak twierdziły, zostały zbudowane przez bojowników pod miastem. Urzędnicy wojskowi powiedzieli, że niektóre tunele łączyły terytorium bojowników Hamasu w Strefie Gazy z Egiptem, przez południową granicę palestyńskiej enklawy.

Izrael od dawna wskazuje na przemyt tą trasą jako na kluczową linię przetrwania dla Hamasu, który od lat uznawany jest za organizację terrorystyczną przez USA, Izrael i Unię Europejską.

Siły Obronne Izraela poinformowały, że bojownicy podłożyli bomby w setkach domów w mieście i że podczas operacji zabili ponad 900 bojowników w Rafah.

Miasto to miało być ostatnią główną twierdzą Hamasu, który rządził Gazą przez prawie 20 lat, zanim wywołał trwającą wojnę, rozpoczynając bezprecedensowy atak terrorystyczny na Izrael 7 października. W tym ataku bojownicy zabili około 1200 osób i wzięli około 240 zakładników, z których około 80 nadal żyje, przetrzymywanych jako zakładnicy w Gazie.

Ministerstwo Zdrowia Gazy, którym kieruje Hamas, twierdzi, że odwetowa wojna Izraela zabiła prawie 38 000 osób, głównie kobiety i dzieci. Zniszczyła również większość infrastruktury na terytorium palestyńskim, które przed wojną uważano za dom dla około 2,3 miliona ludzi.

Żołnierz Sił Obronnych Izraela stoi przed pojazdami wojskowymi w mieście Rafah na południu Strefy Gazy, podczas trwających w tym mieście operacji Sił Obronnych Izraela przeciwko Hamasowi, 3 lipca 2024 r.

Wiadomości CBS


Z tego, co zaobserwowała stacja CBS News w Rafah, w mieście, które jeszcze półtora miesiąca temu było pełne wewnętrznie przesiedlonych Palestyńczyków, nie ma już praktycznie nikogo.

Zniszczenia na nieopisaną skalę

Nie sposób opisać słowami skalę zniszczeń w Rafah. Zdjęcia zrobione przez kamerę CBS News mówią same za siebie. Zostało zamienione w pustynię.

Oprócz szeregu pustych ciężarówek z pomocą i ich kierowców, jedynymi ludźmi widzianymi w Rafah byli żołnierze IDF. Kilka bezdomnych kotów i wychudzony pies włóczyły się po gruzach, wyglądając na załamanych.

Telewizja CBS News usłyszała podczas wizyty znaczną ilość strzałów z broni ręcznej, z których większość pochodziła najprawdopodobniej od żołnierzy Sił Obronnych Izraela, którzy wciąż stacjonowali w mieście.

Zniszczenie infrastruktury w Rafah było gorsze niż to, co CBS News było świadkiem w 2017 r. w zdziesiątkowanych syryjskich miastach Mosul i Rakka podczas wojna z ISIS.

Netanjahu z Izraela podwaja wysiłki na rzecz „zniszczenia Hamasu”

Główny rzecznik IDF kontradmirał Daniel Hagari rozmawiał z dziennikarzami w ruinach Rafah, gdy rozległy się strzały. Powiedział, że praca wojska w mieście jest daleka od zakończenia.

Izrael rozpoczął swoje działania w Gazie zaledwie kilka godzin po ataku Hamasu 7 października. W dniach bezpośrednio po tym Netanjahu mówił jednoznacznie o swoich celach, przysięgając w telewizyjnych wystąpieniach, że zniszczy Hamas i ostrzegając, że każdy członek grupy jest „martwym człowiekiem”.

Jednak po prawie dziewięciu miesiącach walk i zniszczeniu ogromnych połaci Gazy wielu przywódców Hamasu nadal pozostaje na wolności, w tym najwyższy dowódca w enklawie, Yahya Sinwar.

Wiele osób, w tym niektórzy Izraelczycy, uważa, że ​​zniszczenie Hamasu, a nawet uniemożliwienie mu rządzenia i prowadzenia własnych operacji wojskowych, może zająć lata, a nawet okazać się niemożliwe.

Sam Hagari powiedział w izraelskiej telewizji zaledwie kilka tygodni temu, że „ktokolwiek myśli, że możemy wyeliminować Hamas, jest w błędzie”, dodając, że każdy, kto przekonuje Izraelczyków, że jest to wykonalna misja, „po prostu rzuca piaskiem w oczy opinii publicznej”.


Netanjahu coraz bardziej w konflikcie z własnym wojskiem i USA

Pośród oznaki rozłączenia między Netanjahu a izraelskim wojskiem na temat celów wojny i planowania działań po jej zakończeniu w Strefie Gazy, „The New York Times” we wtorek zacytował anonimowych izraelskich dowódców, którzy wyrazili chęć zawarcia rozejmu.

Gazeta zacytowała izraelskich generałów, którzy stwierdzili, że kończy im się amunicja i obawiają się, że jeśli wojna przerodzi się w wojnę tandemową, ich zasoby mogą się okazać zbyt ograniczone konflikt z sojusznikiem Hamasu, Hezbollahemz siedzibą za północną granicą Izraela w Libanie. The Times napisał, że generałowie uważają zawieszenie broni za najlepszy sposób na sprowadzenie pozostałych izraelskich zakładników do domu — i że należy dążyć do rozejmu niezależnie od spełnienia deklarowanych celów rządu.

Netanjahu odpowiedział na te twierdzenia we wtorek, mówiąc, że „nie wie, kim są te anonimowe źródła, ale jestem tutaj, aby jasno to powiedzieć: To się nie wydarzy. Wojna zakończy się, gdy Izrael osiągnie wszystkie swoje cele, w tym zniszczenie Hamasu i uwolnienie wszystkich naszych zakładników”.

W ostatnich tygodniach pojawiło się wiele doniesień o bojownikach Hamasu uciekających z ruin Rafah wraz z exodusem palestyńskich cywilów. To, co zostało zniszczone w Rafah, podobnie jak w każdym innym dużym ośrodku populacji, który istniał w Gazie przed 7 października, to samo miasto.


Źródło

Warto przeczytać!  Model wieży Eiffla z zapałek uznany za zwycięzcę po odwróceniu Guinnessa