Rozrywka

Jacob Elordi odrzucił przesłuchanie w sprawie Supermana; Uważa, że ​​Całowanie Booth jest śmieszne

  • 13 listopada, 2023
  • 3 min read
Jacob Elordi odrzucił przesłuchanie w sprawie Supermana;  Uważa, że ​​Całowanie Booth jest śmieszne


Jacob Elordi ujawnił w nowym wywiadzie dla magazynu GQ, że odrzucił prośbę o przesłuchanie do roli Supermana. Chociaż aktor nie podał konkretnego projektu filmu o superbohaterach, prawdopodobnie miał na myśli „Superman: Dziedzictwo” Jamesa Gunna z 2025 roku, gdy film przechodził castingi w miesiącach wiosennych i letnich. W czerwcu ogłoszono, że David Corenswet wcieli się w Supermana Gunna, a Rachel Brosnahan wcieli się w Lois Lane. Elordi powiedział GQ, że w najbliższym czasie nie widzi siebie w filmie o superbohaterach.

„Zawsze mówiono mi, żebym odpowiedział zaokrągloną odpowiedzią, bo inaczej mój agent będzie na mnie wściekły. „Wszystko może się zdarzyć!” – powiedział. „Oczywiście wszystko może się zdarzyć, ale na tym etapie mojego życia nie widzę, żebym był tym zainteresowany. Lubię robić to, co sam chciałbym oglądać, i oglądanie tych filmów bardzo mnie niepokoi”.

„Mam to zakończyć słowami: «Nigdy nie mów nigdy!»” – dodał o tym, jak odpowiadać na pytania dotyczące filmu o superbohaterach. „No cóż, poprosili mnie, żebym czytał dla Supermana. Od razu usłyszałem: „Nie, dziękuję”. To za dużo. Dla mnie jest za ciemno.”

Warto przeczytać!  Obsada „Succession” ponownie spotyka się na Paryskim Tygodniu Mody — zobacz zdjęcia!

Elordi ma za sobą sztandarowy rok aktorstwa dzięki rolom w „Priscilli” Sofii Coppoli i „Saltburn” Emerald Fennell. Obecnie pracuje z Paulem Schraderem nad filmem „Och, Kanada”, a w przyszłym roku zdjęcia do trzeciego sezonu hitowego serialu HBO „Euphoria”. Wszystkie te projekty znacznie różnią się od miejsca, w którym Elordi dokonał przełomu: serii Netflix „The Kissing Booth”. Dzięki trylogii YA-romans Elordi i jego współpracownik Joey King stali się supergwiazdami mediów społecznościowych w latach 2018–2021, ale Elordi nie chciała tego robić.

„Nie chciałem kręcić tych filmów, zanim nie zrobiłem tych filmów” – Elordi powiedział GQ. „Te filmy są śmieszne. Nie są uniwersalne. Są ucieczką.”

Kiedy pojawił się pomysł, że trylogia „The Kissing Booth” pasuje do „jednej dla nich, jednej dla mnie” Hollywood, Elordi odpowiedziała: „To też jest pułapka. Ponieważ dla nich może to być 15, dla ciebie żadna. Nie masz oryginalnych pomysłów i jesteś martwy w środku. Więc to dobry taniec. „Moje „jeden dla nich” – zrobiłem to.

„W jakim sensie dbanie o wyniki jest pretensjonalne?” – zapytał później Elordi. „Ale nie troszczenie się i świadome karmienie ludzi gównem, wiedząc, że zarabiasz na ich czasie, który jest dosłownie najcenniejszą rzeczą, jaką mają. Jak to jest fajne?”

Warto przeczytać!  Rory Kennedy o potępieniu kampanii prezydenckiej brata Roberta F. Kennedy'ego Jr. – The Hollywood Reporter

Choć trylogia „Budka do całowania” zdominowała rankingi streamingowe serwisu Netflix, spotkała się z dużym zainteresowaniem krytyków filmowych. Oryginalny film uzyskał ocenę 15% w serwisie Rotten Tomatoes, natomiast dwie kontynuacje nie osiągnęły dużo lepszych wyników, odpowiednio 27% i 25%. Krytycy nienawidzili trylogii, ale King, współpracownik Elordi, od dawna ich bronił.

„Nie mógłbym być bardziej dumny z tych filmów” – powiedział King w zeszłym roku The Independent. „Bardzo ich kochałem i granie tej postaci sprawiło mi radość. Nigdy nie będę żałować tych filmów i bardzo je kocham, bez względu na to, co ktoś mówi”.

Wejdź na stronę GQ i przeczytaj w całości najnowszy profil Elordi.


Źródło