Świat

Jak „15-minutowe miasta” przekształciły się w międzynarodową teorię spiskową

  • 26 lutego, 2023
  • 7 min read
Jak „15-minutowe miasta” przekształciły się w międzynarodową teorię spiskową


(CNN) Duncan Enright nigdy nie przypuszczał, że grożono mu śmiercią w związku z planem ograniczenia korków w mieście.

Ale dokładnie to przydarzyło się lokalnemu politykowi w Wielkiej Brytanii, który został zalany obraźliwymi wiadomościami w mediach społecznościowych i e-mailami w związku z jego zaangażowaniem w proponowaną próbę filtrowania ruchu w mieście Oksford.

Plan, mający na celu ograniczenie korzystania z zakorkowanych dróg miejskich w godzinach szczytu, wymagałby od mieszkańców uzyskania zezwoleń na przejeżdżanie przez filtry, wymuszane przez kamery, na sześciu kluczowych drogach.

Powiedział, że oskarżenia rzucane pod adresem Enrighta były dzikie i różnorodne, a w większości pochodziły od osób niezwiązanych z Oksfordem. Wielu było spoza Wielkiej Brytanii.

Twierdzili, że chciał ograniczyć ludzi do ich dzielnic i oskarżyli go o udział w złośliwym międzynarodowym spisku mającym na celu kontrolowanie ruchu ludzi w imię działań na rzecz klimatu.

„To było dość niepokojące”, powiedział Enright w CNN, „tak naprawdę nie miałem czegoś takiego przez wiele lat w samorządzie lokalnym”.

Enright został wciągnięty w teorię spiskową, która szybko nabiera tempa na całym świecie, która zmieniła nazwę planów ograniczenia ruchu, zmniejszenia zanieczyszczenia powietrza i zwiększenia ruchu pieszego i rowerowego w miastach jako „blokad klimatycznych”.

Oksford stał się punktem zapalnym, po części dlatego, że jego plan filtrowania ruchu ulicznego został powiązany z osobną propozycją w mieście stworzenia „15-minutowych miast”, głównego ogniska gniewu teoretyków spiskowych.

Czym są 15-minutowe miasta?

Wpisz „15-minutowe miasta” w mediach społecznościowych i przygotuj się na lawinę roszczeń, które wywoła ten pomysł zapoczątkować dystopięludzie zostanie ukarany grzywną za opuszczenie swojej „okręgu” czy też jest „areszt miejski”.

Koncepcja jest jednak dość prosta: wszystko, czego potrzebujesz, powinno znajdować się w odległości około 15 minut spacerem lub rowerem od domu, od opieki zdrowotnej i edukacji po sklepy spożywcze i tereny zielone.

Celem jest uczynienie miast bardziej przyjaznymi do życia i połączonymi, przy mniejszym korzystaniu z prywatnych samochodów – co oznacza czystsze powietrze, bardziej zielone ulice i niższy poziom zanieczyszczenia cieplnego planety. Około jedna piąta światowych zanieczyszczeń powodowanych przez człowieka i powodujących ocieplenie planety pochodzi z transportu, a samochody osobowe stanowią z tego ponad 40%.

Warto przeczytać!  Izrael twierdzi, że przechodzi na bardziej ukierunkowany etap wojny w Gazie

Carlos Moreno, profesor na Sorbonie we Francji, jest uznawany za pierwszego twórcę terminu 15-minutowe miasta, ale szeroka koncepcja nie jest nowa.

„Ten pomysł czerpie inspirację od wielu urbanistów, poczynając od Jane Jacobs, która w ostatnich dziesięcioleciach opowiadała się za zwartymi, żywymi, a zatem bardziej przyjaznymi dla pieszych środowiskami miejskimi” – Alessia Calafiore, wykładowca Urban Data Science and Sustainability na Uniwersytecie w Edynburgu .

Zyskał popularność na arenie międzynarodowej. W Paryżu burmistrz Anne Hidalgo oparła swoją kampanię reelekcyjną w 2020 r. częściowo na planie stworzenia 15-minutowych miast. Miasto zakazało wjazdu samochodom z części Sekwany, dodało setki kilometrów tras rowerowych i stworzyło miniparki.

Ottawa zaproponowała 15-minutowe dzielnice, Melbourne w Australii planuje przyjąć 20-minutowe dzielnice, a Barcelona w Hiszpanii wdraża strategię „superbloków” wolnych od samochodów.



Ludzie spacerują po Polach Elizejskich podczas dnia bez samochodu w centrum Paryża.

Nawet niektóre amerykańskie miasta podjęły ten pomysł. Portland wprowadził 20-minutowe dzielnice ponad dziesięć lat temu, podczas gdy O’Fallon w stanie Illinois niedawno opublikowało strategię „przekształcenia się z typowej społeczności podmiejskiej w społeczność ze wszystkim, czego potrzebujesz w ciągu 15 minut”.

Pandemiczne blokady pomogły zwiększyć popularność tej koncepcji, ponieważ ludzie zamknięci w swoich dzielnicach zostali zmuszeni do ponownej oceny swojej okolicy.

„Staliśmy się bardziej świadomi tego, jak ważne jest życie w dobrze obsługiwanych obszarach” – powiedział Calafiore.

Jednak teraz sama wzmianka o 15-minutowych miastach online wywoła mnóstwo gniewnych komentatorów.

„To planowanie stało się teorią spiskową 2023 roku, kto by pomyślał?” zapytał Alex Nurse, wykładowca geografii i planowania na Uniwersytecie w Liverpoolu, który został zalany wiadomościami po swoim ostatnim artykule o 15-minutowych miastach w rozmowie.

Warto przeczytać!  Księżniczka Eugenia jest w ciąży! Córka księcia Andrzeja „urodzi za kilka miesięcy”

„Moja skrzynka odbiorcza umarła” – powiedział CNN.

Narodziny teorii spiskowej

Jak więc ta dość przyziemna strategia stała się punktem zapalnym dla spirali teorii spiskowej związanej z klimatem?

Od lat niektórzy aktorzy w branży paliw kopalnych próbują wzbudzić gniew w związku z działaniami klimatycznymi, zmieniając ich nazwę na „tyranię klimatyczną”, powiedziała Jennie King, szefowa badań i polityki klimatycznej w Instytucie Dialogu Strategicznego, think tanku skupionego w sprawie dezinformacji i ekstremizmu.

Jednak przed 2020 rokiem mieli trudności z uzyskaniem trakcji, powiedziała CNN.

Zmieniło się to wraz z pandemią.

Seria artykułów medialnych argumentujących, że powinniśmy odbudować świat po Covid, który mógłby utrzymać spadki zanieczyszczenia powodującego ocieplenie planety, została wykorzystana do turbodoładowania narracji twierdzącej, że rządy chcą ograniczyć wolności w imię działań na rzecz klimatu.

Inicjatywa „Wielkiego Resetu” Światowego Forum Ekonomicznego, zapowiadana jako próba rozwiązania problemu nierówności i kryzysu klimatycznego po pandemii, podsyciła płomienie.

Termin „blokada klimatyczna” zaczął krążyć wokół, popychany przez prawicowe think tanki i sceptyczne wobec klimatu postacie medialne. Stamtąd przefiltrowano je do bardziej ekstremalnych społeczności konspiracyjnych, powiedział King, w tym grup powiązanych z QAnon i grup antyszczepionkowych.

Fox News zajął się tym razem z głośnych negacjonistów klimatu.

Zwyciężyli też zwykli ludzie. King powiedział, że pandemia pozostawiła miliony ludzi z prawdziwą traumą i prawdziwymi obawami o nadmierne działania rządu. „I to zostało uzbrojone przez rozległy ekosystem złych aktorów”.

Dezinformacja ma charakter oportunistyczny

Pomysł 15-minutowych miast idealnie pasuje do teorii spiskowej „blokady klimatycznej”, częściowo dlatego, że łatwo jest kręcić w ten sposób.

„Zwolennicy teorii spiskowych mają rację, że nie można stworzyć prawdziwego miasta z samowystarczalnych enklaw – byłyby to po prostu wioski” – mówi Carlo Ratti, architekt, inżynier i profesor w Massachusetts Institute of Technology, gdzie kieruje w MIT Senseable City Lab, powiedział CNN.

Warto przeczytać!  Konflikt na Ukrainie rzuca cień na Rosję, gdy wkracza w 2023 r

Ale to błędnie interpretuje ideę, powiedział. „Daje ludziom swobodę życia lokalnie, ale nie zmusza ich do tego”.

Jednak „dezinformacja jest oportunistyczna”, zwłaszcza jeśli chodzi o klimat, powiedział King. Wszystko może stać się piorunochronem dla sfabrykowanych kontrowersji, a kiedy problem zaczyna przyciągać uwagę, wielu różnych aktorów „wlewa się w przestrzeń” – dodała.

W grudniu kanadyjski psycholog kliniczny i sceptyk klimatyczny Jordan Peterson opublikował artykuł pt ćwierkać atakowanie 15-minutowych miast: „Pomysł, że dzielnice powinny być dostępne dla pieszych, jest piękny. Pomysł, że idioci, tyrańscy biurokraci mogą decydować przez dekret, gdzie„ wolno ”jechać, jest prawdopodobnie najgorszą wyobrażalną perwersją tego pomysłu”.

Na początku lutego brytyjski polityk Nick Fletcher podniósł sprawę spisku w parlamencie, nazywając 15-minutowe miasta „międzynarodową socjalistyczną koncepcją” i twierdził, że „będzie nas to kosztować naszą wolność osobistą”.

A w zeszły weekend teorie online przerodziły się w prawdziwe protesty, gdy tysiące ludzi, wielu spoza obszaru, wyszło na ulice Oksfordu, aby zaprotestować przeciwko filtrowaniu ruchu i 15-minutowym propozycjom miast.



Kobieta trzyma afisz podczas protestu przeciwko 15-minutowym miastom w Oksfordzie, Anglia, 18 lutego 2023 r.

Istnieje oczywiście wiele krytycznych uwag na temat 15-minutowych miast, w tym ich potencjału do niszczenia miast, pogłębiania istniejących nierówności między bogatszymi i biedniejszymi obszarami.

A Enright w hrabstwie Oxfordshire przyznał, że miejscowa ludność ma uzasadnione obawy co do planu filtrowania ruchu. Będą kontynuować konsultacje – powiedział.

Ale to pomyślne rozwinięcie ogromnej teorii spiskowej, poprzez błędne przedstawienie intencji 15-minutowych miast, ma niepokojące długoterminowe konsekwencje dla działań na rzecz klimatu, powiedział King.

Ostrzegła, że ​​rządom, zarówno lokalnym, jak i krajowym, może być bardzo trudno wdrożyć jakąkolwiek politykę, która choćby dotyka kryzysu klimatycznego. „Są w tej chwili najbardziej narażeni na ten ogromny przypływ wrogości i mobilizacji społecznej”.




Źródło