Sport

Jak decyzja Benjamina Sesko o pozostaniu w RB Leipzig wpływa na plany transferowe Arsenalu?

  • 12 czerwca, 2024
  • 5 min read
Jak decyzja Benjamina Sesko o pozostaniu w RB Leipzig wpływa na plany transferowe Arsenalu?


Benjamin Sesko podpisze nowy kontrakt z RB Lipsk, co oznacza, że ​​Arsenal nie podpisze tego lata swojego podstawowego celu ataku, ale w klubie nie ma poczucia przygnębienia.

W ostatnich latach Arsenal dobrze reagował na takie niepowodzenia, zmieniając swoją strategię lub przechodząc na alternatywne opcje.

Tutaj, Sportowiec przedstawia decyzję Sesko, reakcję Arsenalu i dalsze wydarzenia.


Co się stało z Sesko?

Zanim okno się otworzyło, Arsenal miał poczucie, że zrobił wystarczająco dużo, aby stać się ulubionym miejscem docelowym Sesko – gdyby miał opuścić Lipsk.

Jednak ten pogląd podzielały inne angielskie kluby rywalizujące o jego podpis. Zainteresowanie reprezentantem Słowenii wyraziły Manchester United, Chelsea, Liverpool i Newcastle United.

głębiej

Choć Arsenal, za pośrednictwem dyrektora sportowego Edu, wierzył, że złożył Sesko przekonującą propozycję, zawsze miał świadomość, że istnieje duża szansa, że ​​napastnik zdecyduje się przedłużyć kontrakt z Lipskiem.

Sesko ma 21 lat i starannie zarządza swoją karierą. Czas gry jest bezcenny na tym etapie jego rozwoju. Pozostając w Lipsku – ogłoszenie nowego kontraktu ma nastąpić dzisiaj (środa) – Sesko będzie nadal rozwijać się w znajomym środowisku.


Sesko mocno zakończył sezon dla RB Lipsk, strzelając gola w siedmiu kolejnych meczach Bundesligi (via Getty Images)

Podpisze przedłużenie o rok, usuwając w ten sposób klauzulę odstępnego wynoszącą 65 milionów euro (54,8 miliona funtów, 70 milionów dolarów) ze swojego kontraktu.

Warto przeczytać!  Man Utd podtrzymuje pozytywne rozmowy Zirkzee w związku z wnioskiem o rabat

Podwyższona zostanie także pensja Sesko, choć nadal będzie ona znacznie niższa od kwot oferowanych przez drużyny z Premier League.

Ma świetne relacje z załogą Lipska i szerszej grupy Red Bull. Nie oczekuje się, aby nowa umowa zawierała kolejną klauzulę odstępnego. Zamiast tego panuje wzajemne zrozumienie, że gdy Sesko otrzyma odpowiedni projekt, będzie mógł odejść za uczciwą cenę.

głębiej

Jak Arsenal zareagował na tę wiadomość?

Arsenal nie jest zbytnio zaniepokojony decyzją Sesko o pozostaniu w Niemczech. Wiedzieli, że istnieje duże prawdopodobieństwo. Pod pewnymi względami moment jego ewentualnego odejścia może być dla nich lepszy w dłuższej perspektywie.

Forma Kaia Havertza w drugiej połowie ubiegłego sezonu sprawiła, że ​​pozyskanie nowego środkowego napastnika stało się mniej pilne. Możliwość podpisania kontraktu z Sesko była jednak doskonałą szansą rynkową: szansą na zdobycie długoterminowego celu po przystępnej cenie, zanim jego wartość eksploduje.

Arsenal ma stabilny skład, z kilkoma dostępnymi opcjami na pozycji środkowego napastnika, więc nie ma poczucia paniki. Po odejściu Sesko ze stołu nie jest pewne, czy natychmiast przejdą na alternatywny numer 9. Arsenal podążał za Viktorem Gyokeresem ze Sportingu Lizbona, ale zainteresowanie wydawało się osłabnąć, gdy skupili się na Sesko. Połączony jest Joshua Zirkzee z Bolonii, ale Arsenal nie ma zamiaru ścigać 23-letniego Holendra.

Warto przeczytać!  Bengal Wschodni zapłaci rekordową kwotę 3,2+ crores za transfer Jeaksona Singha

Być może Arsenal skupi się na wzmacnianiu innych obszarów składu.

Zirkzee


Zirkzee strzelił w zeszłym sezonie 11 goli w lidze, pomagając Bolonii zakwalifikować się do Ligi Mistrzów (Luca Amedeo Bizzarri/Getty Images)

Czy wrócą po Sesko?

To może być opcja, która pasuje Arsenalowi. Odczekanie 12 miesięcy pozwoli im wyjaśnić przyszłość Gabriela Jesusa i Eddiego Nketiaha, a także da im więcej czasu na określenie skuteczności wykorzystania Havertza jako środkowego napastnika.

Arsenal przez kilka lat budował silne relacje z obozem Sesko, więc teoretycznie byłby dobrze przygotowany do ponownego wzbudzenia zainteresowania klubem latem przyszłego roku.

Akceptuje się jednak fakt, że w nadchodzącym roku krajobraz może się radykalnie zmienić. Manchester United i Chelsea mogą znajdować się na bardzo różnych etapach swojego projektu, a tym samym być bardziej atrakcyjnymi kierunkami. W przypadku braku formalnej klauzuli zwolnienia możliwe jest również, że dobry sezon może doprowadzić do gwałtownego wzrostu cen Sesko. Nie ma gwarancji, że za 12 miesięcy Arsenal nadal będzie oczywistym wyborem.

Co dalej z Arsenalem?

Oczekuje się, że klub skupi się na wzmacnianiu pomocy. Potrzebują gracza, który uzupełni Declana Rice’a, a teraz potencjalnie mają większe zasoby, które mogą przeznaczyć na te poszukiwania.

Warto przeczytać!  Dlaczego plan generalny Sanju Samsona Sourava Gagnuly'ego mający na celu cofnięcie zakazu Rishabh Pant został odrzucony przez IPL

Sportowiec zgłosiło zainteresowanie Martinem Zubimendim z Realu Sociedad i Joao Nevesem z Benfiki. Arsenal jest również otwarty na dodanie bardziej nastawionego na atak pomocnika. Chociaż na trudnym rynku nie jest jeszcze jasne, kto będzie ich głównym celem.

Arsenal musi także poczynić pewne postępy w zakresie sprzedaży zawodników. Klub był rozczarowany tym, co udało mu się odzyskać podczas zeszłoletniego okna transferowego. Próbują sprzedać podobny zestaw zawodników, ale oferty za Kierana Tierneya, Nuno Tavaresa i Alberta Sambi Lokongę raczej nie przekroczą tej zaproponowanej w zeszłym roku.

Stawia to Arsenal w niezręcznej sytuacji. Jeśli na początku lata zaakceptują niskie wynagrodzenie za zawodnika lub zatwierdzą wypożyczenie, ustawia to poprzeczkę dla innych zainteresowanych klubów.

Idealnie byłoby, gdyby Arsenal rozpoczął swoje występy od mocnej sprzedaży za dobrą opłatą – ale to będzie zależało od poziomu zainteresowania rynkiem.

głębiej

(Zdjęcie na górze: Sebastian Widmann/Getty Images)


Źródło