Technologia

Jak Dyson stał się jabłkiem wśród urządzeń czyszczących

  • 28 listopada, 2023
  • 2 min read
Jak Dyson stał się jabłkiem wśród urządzeń czyszczących


Nowe symbole statusu – Le Creusets, KitchenAids, a nawet skany MRI całego ciała – są nieustannie namaszczane w nagłówkach gazet. Ale to, co wyróżnia Dysona jako najnowsze akcesorium gospodarstwa domowego, to nie wszystko Co jest jak Jak jest zachowane. Podczas gdy odkurzacze z przeszłości (i ich splątane, serpentynowe przewody) leżały w szafie, poza zasięgiem wzroku aż do chwili ich ponownego wyciągnięcia, odkurzacze bezprzewodowe muszą być ładowane i znajdować się w pobliżu gniazdka. Innymi słowy, Dyson nie jest czymś do ukrycia — to srebrne trofeum na wystawie.

Andrew Nguyen, lat 26, absolwent w Filadelfii, opisał swojego Dysona jako „niemal dziwnie seksownego”. Liz Weech, lat 25, inżynier oprogramowania z Brooklynu, stwierdziła, że ​​tak bardzo spodobało jej się urządzenie swojej byłej współlokatorki, że kupiła własne i przekonała do tego swojego chłopaka. Daniel Taroy, lat 31, dyrektor ds. mediów społecznościowych, jest właścicielem dwóch Dysonów, z których on i jego chłopak „aktywnie korzystają” w swoim domu w Nowym Jorku.

Jednak klienci i osoby wpływowe z mediów społecznościowych twierdzą, że inne marki – Shark (200–500 USD), Miele (600–1100 USD), Tineco (200–800 USD), Bissell (35–400 USD) – są czasami tańsze i mogą działać tak samo, jeśli nie lepsza.

Warto przeczytać!  Wyprzedaż z okazji Dnia Republiki: oferty i rabaty na telewizory Smart TV firmy Kodak

Frederick Hissenkaemper (27 l.) woli swoje Miele od Dysona odziedziczonego od współlokatora. „Przenoszenie Dysona nie jest zabawne” – powiedział pan Hissenkaemper, menedżer ds. marketingu w Los Angeles. „Jest dość krępy, a siła ssania nie jest nawet wystarczająco silna, aby zebrać cały kurz”.

Nie ma znaczenia, czy Dyson jest lepszy od swoich konkurentów, nie ma znaczenia, stwierdził John McCarthy, lat 24, inżynier lotniczy z Los Angeles, który napisał o Dysonie esej dotyczący rekrutacji na studia. „To jak debata na temat iPhone’a i Androida” – powiedział. „Czy spotkałeś kiedyś osobę, która ma Androida i nie chce się zamknąć na temat tego, jak złe są iPhone’y?”


Źródło