Filmy

Jak filmy takie jak „Wojna domowa” mogą wywołać ważne rozmowy i pomóc pokonać „kompleks przemysłowy oburzenia” (kolumna gościnna)

  • 23 kwietnia, 2024
  • 6 min read
Jak filmy takie jak „Wojna domowa” mogą wywołać ważne rozmowy i pomóc pokonać „kompleks przemysłowy oburzenia” (kolumna gościnna)


Kiedy miliony Amerykanów zebrało się, aby podziwiać oszałamiające zaćmienie słońca, widzieliśmy rzadką chwilę jedności pośród ciemności kraju rozdartego przez polaryzację. Rezerwujesz w tym samym tygodniu? Premiera thrillera akcji „Wojna secesyjna”, będącego obecnie filmem numer jeden w Ameryce i odnoszącym największe sukcesy w dotychczasowej historii A24 Films. Akcja filmu rozgrywa się na tle wyimaginowanej drugiej wojny secesyjnej i śledzi losy fotoreporterów pod przewodnictwem Lee Smitha (Kirsten Dunst), którzy rejestrują okropności upadłego kraju.

Po obejrzeniu filmu skupiłem się na otwartej przestrzeni fabuły pozostawionej przez scenarzystę i reżysera Alexa Garlanda. Aby widzowie zastanawiali się, co prowadzi nas do punktu, z którego nie ma odwrotu, Garland celowo odpowiada pustymi miejscami, zapraszając nas do uzupełnienia reszty.

Więcej od Variety

Wierzę, że ważne jest, w jaki sposób wypełnimy te luki. Filmy tej rangi, zwłaszcza poruszające tematy radioaktywne, tworzą narrację w naszej kulturze. A kultura poprzedza politykę. Kiedy wypuszczasz film zatytułowany „Wojna secesyjna” przed wyborami, które w naszym życiu wywołały największe podziały, odczuwasz zdenerwowanie. Wpływa na to, jak postrzegamy i współpracujemy ze sobą nawzajem, a także z naszymi instytucjami.

Kiedy myślę o szerszych trendach w naszym kraju, dystopijny obraz filmu wydaje się niepokojąco proroczy, ponieważ retoryka oparta na strachu i silosy ideologiczne jeszcze bardziej nas od siebie oddalają. Sondaż przeprowadzony w 2022 r. przez The Economist i YouGov wykazał, że 40 procent Amerykanów uważa, że ​​nowa wojna domowa jest „przynajmniej w pewnym stopniu prawdopodobna” w następnej dekadzie, a według niektórych szacunków możemy już znajdować się w stanie zimnej wojny domowej. Było tylko kwestią czasu, zanim film taki jak „Wojna secesyjna” pokaże niszczycielski potencjał naszej toksycznej kultury politycznej.

Warto przeczytać!  Nowy gatunek filmowy Hollywood poniża nas poprzez celebrację dziwaczności

Jednakże systemy zakorzenione w naszej rozrywce, mediach i polityce nadmiernie wzmacniają kulturę pogardy, blokując prawdziwe powiązania, które łączą Amerykanów. Badania przeprowadzone przez More in Common pokazują, że istnieje „luka w postrzeganiu”, która dowodzi, że nie jesteśmy aż tak podzieleni, jak nam się wydaje. 79% Amerykanów twierdzi, że gdyby nadarzyła się taka możliwość, odegrałoby rolę w zmniejszaniu podziałów społecznych.

Z rozmów, które przeprowadziłem z reżyserem filmu, obsadą i licznymi widzami, wynika, że ​​największe pytanie wydaje się bardziej przerażające niż sam film: co powinniśmy zrobić, gdy „przestraszyliśmy się jak cholera”? Jak powinniśmy podjąć działania?

Rzeczywistość jest taka, że ​​sprawdzone rozwiązania – od poziomu osobistego i lokalnego po poziom krajowy i systemowy – nie dostają czasu ekranowego, a ludzie tracą nadzieję. Musimy to zmienić. Oto trzy najważniejsze strategie uchronienia Ameryki przed drugą wojną domową:

  1. Budowa mostu nad rzucaniem bomb: Budowanie mostów ponad różnicami daje możliwość wzbogacenia zrozumienia problemu, a nawet odbudowania relacji z przyjaciółmi i członkami rodziny. Pomyśl o budowaniu mostów tak, jak muzycy jazzowi tworzą sztukę — słuchaj otwarcie, stwórz różnorodny zespół i riffuj pomysły. Podczas riffowania zadawaj pytania z zamiarem uczenia się. Jak podkreślił aktor wojny secesyjnej Wagner Moura w niedzielny poranek CBS: „Teraz naprawdę staram się usiąść i wysłuchać ludzi, z którymi się nie zgadzam [with]. Byłem całkowicie zaskoczony, widząc, że jeśli cenisz demokrację… istnieje wiele wspólnych podstaw”.

Warto przeczytać!  10 najlepszych zabójców w filmach o Bourne’u, ranking

Mięśnie łączące naszego społeczeństwa uległy atrofii, ale możemy je ćwiczyć w sferze doświadczeń kulturowych, zanim zajmiemy się polityką. Na przykład Amerykanie reprezentujący wiele naszych podziałów pomogli wypromować gwiazdę koszykówki Caitlin Clark i finał March Madness kobiet NCAA, bijąc rekordy oglądalności. Sport to świetny czynnik jednoczący i punkt wyjścia do ponownego uczłowieczenia Amerykanów, którzy mogą nie zgadzać się w innych kwestiach. Dzielenie się wspólnymi chwilami kulturalnymi buduje więzi, których potrzebujemy w naszym społeczeństwie dla postępu lokalnego i krajowego.

  1. Rozwiń swoje podniebienie multimedialne, aby uzyskać bogatsze historie: Garland słusznie podkreśla, że ​​dziennikarze są niezbędni dla demokracji. Ale sposób, w jaki konsumujemy to dziennikarstwo – które często dostarcza czerwonego mięsa i dopaminy, aby wzmocnić twoje uprzedzenia – ma ogromny wpływ na to, czy zaostrzymy podziały w Ameryce. Tak jak zróżnicowana dieta jest niezbędna dla zdrowia fizycznego, tak zróżnicowanie spożycia mediów jest niezbędne dla dobrostanu obywateli.

Uważaj na algorytmy mediów społecznościowych i wyrwij się z ich komór echa. Aktywnie szukajcie różnorodnych głosów – lewicowych i prawicowych, establishmentu i niezależnych, od naszych nadmorskich miast po środkową Amerykę – aby wspierać bardziej zróżnicowane zrozumienie naszego świata. Poznaj nowsze platformy, które chcą zakłócić polaryzację mediów. Dwa ekscytujące przykłady to była szefowa CNN korespondentka Białego Domu Jessiki Yellin i „News Not Noise” oraz „AllSides.com”.

  1. Zreformuj kompleks przemysłowy oburzenia: Musimy także pamiętać, że zakorzenione systemy czerpią korzyści z naszych oddziałów. Brudną tajemnicą jest to, że większość członków Kongresu za kulisami jest serdeczna i rozsądna – tylko po to, by siać jałowość, gdy kamery są włączone. Możemy zwalczyć oburzenie kompleksu przemysłowego, opowiadając się za zmianami systemowymi. Naciskaj na reformy takie jak otwarte, bezpartyjne prawybory w połączeniu z wyborami powszechnymi z rankingowym wyborem (obecnie przyjętymi na przykład na Alasce), aby zachęcić polityków do odwoływania się do szerszej bazy – „wyczerpanej większości”. Osiąganie wyników, zamiast podsycać nienawiść, przywróci zaufanie ludzi do naszych instytucji.

Warto przeczytać!  Kiedy prequel „Omenu” „Pierwszy Omen” pojawi się w streamingu?

Gdy pojawiają się napisy końcowe Wojny bohaterów i wynurzamy się z ciemności teatru, stajemy przed koniecznością wyboru: pozostać biernymi widzami potencjalnej przyszłości lub przyjąć aktywną rolę w wytyczaniu nowej ścieżki. Od nas zależy, czy skierujemy naszą energię na rzeczywiste rozwiązania mające zapobiec drugiej wojnie domowej. Liderzy rozrywki, mediów i polityki mogą raczej podkreślić naszą zdolność do łączenia ponad podziałami, zamiast utrwalać cykle dehumanizacji. Razem możemy zdecydować się na zastąpienie broni samozniszczenia otwartymi rękami i umysłami silnej demokracji. Możemy stworzyć nową historię naszą – i Stanów Zjednoczonych

Steven Olikara jest prezesem Bridge Entertainment Labs, którego celem jest wykorzystanie siły mediów rozrywkowych i zmiany kulturowej w celu przekształcenia podziałów w Ameryce. Jest także założycielem i byłym dyrektorem generalnym Future Caucus (dawniej Millennial Action Project), największej ponadpartyjnej organizacji zrzeszającej młodych urzędników wybieranych w USA

Najlepsze z różnorodności

Zapisz się na newsletter Variety. Aby uzyskać najświeższe informacje, śledź nas na Facebooku, Twitterze i Instagramie.


Źródło