Filmy

Jak gwiazda „Longlegs” Maika Monroe przeżyła seryjnego mordercę Nicolasa Cage’a

  • 10 lipca, 2024
  • 8 min read
Jak gwiazda „Longlegs” Maika Monroe przeżyła seryjnego mordercę Nicolasa Cage’a


Maika Monroe nie jest fanką czarnej magii. Choć jest jedną z najbardziej szanowanych królowych krzyku w indie horrorze, nie jest z ten gatunek: Łatwo się śmieje i żywo rozmawia, używając rąk, często zaczynając zdania słowem „Tak!”

„Going Method nie działa w moim przypadku” – mówi. „Jak tylko kończymy dzień, wracam do domu i oglądam „Kardashians” albo coś takiego, żeby się otrząsnąć”.

Fakt, że jest tak sympatyczna, był częściowo powodem, dla którego otrzymała wyjątkowo zimną rolę w nowym, znakomitym horrorze Oza Perkinsa „Longlegs”, w którym wcieliła się w Lee Harkera, zamkniętego w sobie, nawiedzonego, nerwowego agenta FBI, który poluje na seryjnego mordercę opętanego okultyzmem, granego przez Nicolasa Cage’a.

Perkins mówi, że „nie do pogodzenia różnica” między osobowością Monroe a postaciami, które uosabia, przyciągnęła go do niej. Szczególnie zainspirowała go jej sugestywna kreacja w thrillerze z 2022 r. „Watcher”, w którym gra odizolowaną kobietę w Europie Wschodniej przekonaną, że prześladuje ją seryjny morderca.

„Kiedy ją poznałem, myślałem o 'Watcher’ i uznałem, że to bardzo powściągliwy, stoicki, poważny występ” – mówi. „Potem ją poznałem i ona jest całkowitym przeciwieństwem tego. Sposób, w jaki siedzi, wierci się i dużo się śmieje, jest trochę głupi. To zupełnie nie to, co daje przed kamerą, a między tymi dwoma biegunami jest wiele przestrzeni. Dla mnie to interesujące i wiele obiecuje”.

W wieku 31 lat Monroe jest już weteranką takich hitów indie horrorów jak „The Guest” i „It Follows”, chwalonego przez krytyków niezależnego horroru Davida Roberta Mitchella, ale „Longlegs” ma potencjał, aby przedstawić ją szerszej publiczności; chociaż Monroe gra w tym samym stroju, co w niektórych ze swoich popisowych dzieł, historia jest szczególnie klaustrofobiczna, co prowadzi do jednego z jej najbardziej napiętych występów.

„Coś, co wyniosłam z lektury scenariusza po raz pierwszy, to jak bardzo Lee czuła się niekomfortowo w większości sytuacji społecznych” — mówi Monroe. „Tam, gdzie czuje się komfortowo, to oglądając krwawe zdjęcia z miejsca zbrodni i próbując zrozumieć, co robił nóż”.

Warto przeczytać!  Gwiazda THE BOYS Jack Quaid ujawnia, że ​​ubiegał się o tytułową rolę w rebootcie SUPERMANA Jamesa Gunna

Cage podziwiał samouczek Monroe od czasu jej przełomu w „It Follows”. „Moim zdaniem Maika jest bezwysiłkowa” – mówi. „Myślę, że w jej stylu gry jest pewna łatwość, której nie widzę w żadnym aktorstwie. Ma w sobie wrodzony rodzaj dziecięcej gracji, wrażliwości i uroku. Od razu się nią przejmujesz, przejmujesz się postacią, którą gra”.

Maika Monroe

Shayan Asgharnia dla Variety

Monroe i Cage pojawiają się na ekranie tylko w jednej scenie w filmie „Longlegs” — Perkins celowo trzymał tę parę osobno aż do ich spotkania na ekranie.

„W tym momencie kręcili z Cage’em od pięciu dni” – mówi Monroe – „i to był jego ostatni dzień. Reżyser postanowił, że nie pozwolę mu nic zobaczyć, nie chcę go poznać, nie chcę widzieć, jak wygląda jego twarz. Stworzył tę postać — tę rzecz — i byłam taka zdenerwowana”. Jej oczy się rozszerzają, przypominając sobie jego nieludzki wygląd. „Więc asystenci prowadzą mnie do drzwi, które prowadzą do pokoju, w którym on jest, kamery zaczynają na mnie kręcić, a reżyser wzywa do akcji”, kontynuuje. „Otwieram drzwi i to jest niesamowite: nie byłam w pokoju z Niciem Cage’em; byłam w pokoju z Longlegsem”.

„Po skończeniu tej sceny siedzieliśmy naprzeciw siebie, a on, w pełnym makijażu i wszystkim innym, pochylił się i powiedział: 'Och, jestem twoim wielkim fanem’”.

„Longlegs” będzie niewątpliwie kolejnym ulubionym filmem wiernych fanów Monroe. Aktorka zrobiła furorę w 2014 roku, w wieku 21 lat, po latach epizodycznych ról w filmach i telewizji, zdobywając główną rolę w „It Follows”, opowiadającej o młodej kobiecie unikającej przenoszonej drogą płciową nadprzyrodzonej klątwy. Film ten najpierw zyskał rozgłos w Cannes, zanim osiągnął szeroki sukces krytyczny i komercyjny, zarabiając 23,3 miliona dolarów przy budżecie wynoszącym 1,3 miliona dolarów. Moc Monroe została rozświetlona przez kluczową rolę w przesiąkniętym krwią thrillerze z lat 80. „The Guest”, szybko zmieniając ją w „It” girl sceny niezależnej.

Warto przeczytać!  Preferowanie małp od ludzi jest okropne

Jednak przełomowy rok Monroe prawie nigdy nie nastąpił. Urodziła się jako córka ojca pracującego w budownictwie i matki tłumaczki języka migowego w szkole w Santa Barbara, a na planie filmowym znalazła się po raz pierwszy okrężną drogą — została wyrwana z klasy tanecznej w wieku 13 lat, aby być statystką w slasherze z 2006 roku „Bad Blood”. To doprowadziło do zainteresowania się aktorstwem, ale jej przesłuchania nie dały żadnych rezultatów. Zmęczona odrzuceniem w wieku nastoletnim, zwróciła uwagę na zostanie zawodową kitesurferką. Więc w wieku 17 lat zwolniła swojego agenta i przeprowadziła się z matką do Dominikany.

Mimo to jej wieloletni menadżer nadal wysyłał jej scenariusze, z których jeden był „The Guest”, który wzbudził jej zainteresowanie na tyle, że wysłała taśmę z przesłuchania. Dostała rolę i nakręciła film latem 2013 r. W tym samym roku pojawił się „It Follows”. Tak więc w wieku 21 lat Monroe przeprowadziła się do Los Angeles.

Choć zagrała w dwóch wysokobudżetowych filmach z 2016 r. — „Dzień Niepodległości: Odrodzenie” i dystopijnym dramacie dla nastolatków „Piąta fala” — w żadnym z nich nie wystąpiła w tak złożonych postaciach, jak te, które grała w niezależnych horrorach.

„Praca nad filmami studyjnymi jest bardzo, bardzo różna od pracy nad filmami niezależnymi” – mówi. „Na tych planach brakuje intymności. Świat niezależny mnie wychował i po prostu uważam, że to takie wyjątkowe środowisko”.

Monroe weszła do branży w czasach, gdy horror odszedł od mizoginistycznego kiczu, skupiając się zamiast tego na dynamicznej kinematografii, inteligentnych fabułach i realistycznych dialogach i wyborach postaci. Wraz z filmami takimi jak „Babadook” z 2014 r. i „Czarownica” z 2015 r., horrory takie jak „To przychodzi po mnie” przekształciły gatunek, oferując unikalne koncepcje i silne główne role kobiet.

Mimo wszystko Monroe potrzebowała trochę czasu, aby oswoić się z myślą o życiu w filmach grozy. Nadal można usłyszeć nastoletnią kitesurferkę, gdy mówi: „Pamiętam, jak czytałam scenariusze do „The Guest” i „It Follows” i myślałam: „OK, to dziwne, ale muszę zapłacić czynsz i wyżywić się. Więc tak, będę tam”. Dodaje: „Kiedy zaczynałam, filmy grozy odchodziły od gorących dziewczyn biegających, pokrytych krwią, w stronę interesujących, wyjątkowych, wielowarstwowych postaci i opowiadania historii. Teraz w tym gatunku jest tak wiele wiarygodnych ról kobiecych, że to zazwyczaj są najciekawsze scenariusze, jakie czytam. Tak wiele osób utożsamia się z tymi filmami, co jest dla mnie zaszczytem”.

Maika Monroe

Shayan Asgharnia dla Variety

Kolejny projekt Monroe przeniesie ją z powrotem do początków kariery, ponieważ ma zagrać w długoterminowym filmie
oczekiwany sequel „It Follows”, „They Follow”, wyreżyserowany przez Mitchella. „Możliwość powrotu do tego świata z nim w tej roli, która zmieniła moją karierę, jest bardzo ekscytująca” — mówi Monroe.

Warto przeczytać!  Priyanka Chopra karmi ciasto Mannarą Chopra podczas przyjęcia urodzinowego i tańczy dla Nicka Jonasa. Oglądaj | Bollywood

Równie ekscytujące jest to, że jej nazwisko znajduje się na szczycie listy przesłuchań, dzięki czemu może wyznaczać ton produkcji, które są kreatywne i przyjazne, zupełnie odmienne od wyobcowania, którego doświadczyła na początku przesłuchania.

„Uwielbiam swoją pracę” – mówi. „Przechodziłam przez fazy, kiedy pracowałam cały czas, żeby pracować, i zaczęłam tracić do niej miłość, ale teraz czuję się taka szczęśliwa, że ​​mogę to robić zawodowo. Chcę nadal to kochać”.

Rozmowa o jednym z najciemniejszych filmów roku sprawia, że ​​Monroe myśli o antidotum: „Survivor”. Ogląda go w kółko, podczas gdy cykl prasowy „Longlegs” nabiera tempa. Wyobraża sobie, że jest uczestniczką programu, który pod wieloma względami nie jest daleki od horroru.

„Prawdopodobnie wkurzyłabym się, gdybym zjadła tylko ryż, ale myślę, że byłabym naprawdę silna w kwestiach społecznych” – mówi, śmiejąc się raz jeszcze.


Makijaż: Jenna Kristina/Forward Artists; Fryzura: Laura Polko/PRTNRS; Stylizacja: Chloe i Chenelle Delgadillo/A-Frame; Asystent stylisty: Justin Ramirez; Sukienka: Versace; Buty: ByFar; Rajstopy: Wolford; Kolczyki: Mara Paris; Bransoletka: Cartier


Źródło