Rozrywka

Jak, kiedy i gdzie oglądać Oscary 2024

  • 9 marca, 2024
  • 6 min read
Jak, kiedy i gdzie oglądać Oscary 2024




CNN

Najbardziej efektowny konkurs wyborczy w Ameryce wreszcie dobiega końca. Tak, to weekend Oscarów.

Tylko nieznacznie krótsza niż w przypadku jej politycznych odpowiedników (i przy nie mniejszym lobbowaniu) droga do 96. ceremonii wręczenia Oscarów prawdopodobnie prowadzi do tego, na co liczyli zarówno branżowi, jak i zwykli widzowie: niezwykle popularnego hitu kasowego na progu porządków, z „Oppenheimerem” na pole position w konkursie na najlepsze zdjęcie i w wielu innych kategoriach.

Dokonuje się już porównań z rokiem 1998 i 2004, kiedy „Titanic” i „Powrót króla” zmiażdżyły konkurencję, zdobywając rekordowe 11 Oscarów każdy. Jest mało prawdopodobne, aby mimo 13 nominacji epickie spojrzenie Christophera Nolana na życie i czasy ojca bomby atomowej zdominowało go w aż tak dużym stopniu, ale od kiedy Hollywood (lub prasa branżowa) pozwoliło, aby prawda stanęła na drodze dobrego fabuła?

Melinda Sue Gordon/Universal Pictures

Emily Blunt (jako Kitty Oppenheimer) ze scenarzystą, reżyserem i producentem Christopherem Nolanem oraz Cillianem Murphym (jako J. Robert Oppenheimer) na planie filmu „Oppenheimer”.

Dowiemy się dokładnie, jak dobrze „Oppenheimer” i spółka. zrobić w niedzielę o 19:00 czasu wschodniego, kiedy ceremonia rozpocznie się w ABC w USA (listy międzynarodowe można znaleźć tutaj). Transmisja będzie również dostępna do transmisji strumieniowej na stronie abc.com i aplikacji ABC. Będzie dostępny w ramach subskrypcji w Hulu Live TV, YouTubeTV, AT&T TV i FuboTV.

Gospodarz i prezenterzy

Kevina Wintera/Getty Images

Jimmy Kimmel na scenie podczas Oscarów w 2023 roku.

Znakomity rok dla kina powinien sprawić, że na ceremonii nie zabraknie filmów do uczczenia, a ABC ma nadzieję, że oglądalność będzie nadal rosła po lepszym roku 2023, po historycznie niskim poziomie w 2022 r.

Jimmy Kimmel powraca po raz czwarty jako gospodarz, a wśród prezenterów z najwyższej półki znajdą się Steven Spielberg, Sally Field, Jennifer Lawrence, Dwayne Johnson, Rita Moreno, Al Pacino, Zendaya i Michelle Pfeiffer. Według doniesień, z rozmachem niespotykanym od ceremonii w 2009 roku, pięciu poprzednich zwycięzców wyjdzie na scenę, aby zaprezentować kategorie aktorskie.

Zdjęcia Jaapa Buitendijka/Warner Bros

Ryan Gosling, Margot Robbie i Greta Gerwig na planie „Barbie”

Producenci będą mieli nadzieję wyzwolić odrobinę opalonej natryskowo magii podczas tegorocznego przewrotu programowego, po tym jak udało im się przekonać Ryana Goslinga, aby wszedł na scenę i wyśpiewał nominowanego do „Barbie” bangera „I’m Just Ken”, zanim przywróci postać do swojego stylu -pudełko na krawaty (i prawdopodobnie zanim Billie Eilish wystąpi i prawdopodobnie wygra tę kategorię z „What Was I Made For?”). Wystąpią także Jon Batiste z utworem „It Never Went Away” z filmu „American Symphony”, Becky G z „The Fire Inside” z „Flamin’ Hot” oraz Scott George and the Osage Singers wykonają „Wahzhazhe (A Song For My People)” z albumu „Killers of the Flower Moon”.

Dzięki uprzejmości Searchlight Pictures

Emma Stone w „Biednych rzeczach”.

Ceremonia będzie musiała sprawić pewne niespodzianki, ponieważ na tym etapie pewne kategorie są już prawie ustalone. Nolan jest prawie pewien, że zdobędzie nagrodę dla najlepszego reżysera (byłby to jego pierwszy Oscar), podczas gdy Da’Vine Joy Randolph zdobyła niemalże wszystkie gongi za rolę drugoplanowej aktorki w roli pogrążonej w żałobie matki w filmie Alexandra Payne’a „The Holdovers”. To samo dotyczy aktora drugoplanowego Roberta Downeya Jr., grającego Lewisa Staussa, kamień w bucie Cilliana Murphy’ego w „Oppenheimerze”.

Podobnie „Strefa interesów”, film Jonathana Glazera o Holokauście, który toruje własną ścieżkę, wydaje się pretendentem do tytułu najlepszego filmu fabularnego o zasięgu międzynarodowym – byłoby to pierwsze zwycięstwo Wielkiej Brytanii dla filmu mówionego po niemiecku i nakręconego w Polsce. Jej najbliższa rywalka, zdobywczyni Złotej Palmy Justine Triet za film „Anatomia upadku”, została odcięta w kolanach, gdy Francja nie zgłosiła jej do rozpatrzenia. (Z każdym rokiem wezwanie do reformy w tej kategorii rozbrzmiewa głośniej.)

Sandra Hüller z „Anatomii” mierzy się z Emmą Stone i Lily Gladstone w prawdopodobnie najbardziej niezdecydowanej z najważniejszych kategorii, w kategorii najlepsza aktorka pierwszoplanowa. Gladstone i Stone podzielili się Złotymi Globami, Stone zdobył nagrodę BAFTA, a Glastone zdobył nagrodę SAG, pozostawiając konkurs w doskonałej kondycji. Gladstone stała się pierwszą osobą identyfikującą się jako tubylca, która zdobyła tę nagrodę, podczas gdy Stone w wieku 35 lat zdobyła swój drugi tytuł najlepszej aktorki.

Melinda Sue Gordon/Apple TV+

JaNae Collins, Lily Gladstone, Cara Jade Myers i Jillian Dion w filmie „Killers of the Flower Moon”

Czy mogą wystąpić zmartwienia? Na najlepszym zdjęciu raczej nie. Gdzie indziej, tak. Jeśli Gladstone nie spełni oczekiwań, „Killers of the Flower Moon” (10 nominacji) może wrócić do domu z pustymi rękami. Byłby to drugi raz z rzędu przeoczenie arcydzieła Martina Scorsese, po geriatrycznym eposie gangsterskim „Irlandczyk” z 2019 roku, który odniósł sukces pomimo otrzymania 10 nominacji. Jeśli Stoneowi nie uda się, istnieje spora szansa, że ​​zdobywca Złotego Lwa Yorgosa Lanthimosa za film „Poor Things” (11 nominacji) wróci do domu bez zwycięstwa, choć powinien zwyciężyć albo w kategorii najlepsza scenografia i/lub najlepsze kostiumy, gdzie ma najsilniejszą konkurencję. jest „Barbie”. (To był ważny rok dla kobiet w estetycznie zachwycających kryzysach egzystencjalnych.)

Animacja Sony Pictures

„Spider-Man: In the Spider-Verse”

Animowany film przedstawia strzelaninę pomiędzy filmami „Spider-Man: Into the Spider-Verse” a „Chłopiec i czapla”. W jednym rogu wiodący film o superbohaterach 2023 roku, w drugim pięknie melancholijne dzieło taty japońskiej animacji Hayao Miyazakiego. Przyjazna dzielnica Spider-Man nadal ma przewagę – tylko – ale ma jeszcze przed sobą spadek, biorąc pod uwagę, że kiedyś był uważany za możliwego kandydata do najlepszego filmu.

Będą niespodzianki – zawsze są. I pamiętaj: jeśli Twój faworyt nie wygra, Twoja miłość do tego filmu, tego występu, tego dzieła rzemiosła jest nie mniej ważna. „Tworzenie sztuki nie jest procesem demokratycznym” – napisał kiedyś Steven Spielberg, dlatego bardzo dziwne jest opieranie naszej oceny filmów na jednym. Ale ludzie kochają nagrody, a publiczność lubi oglądać przedstawienia. A jeśli Hollywood wie, jak zrobić jedną rzecz, to jak ją założyć w wielkim stylu.


Źródło

Warto przeczytać!  „W najlepszych miejscach, z najlepszymi ludźmi”