Filmy

Jak „Longlegs” stał się kasowym horrorem, który przebił się do kin

  • 16 lipca, 2024
  • 6 min read
Jak „Longlegs” stał się kasowym horrorem, który przebił się do kin


W tym samym czasie w zeszłym tygodniu sieć kin Flix Brewhouse nie planowała wyświetlania neonowego horroru „Longlegs” w swoim kinie w Dallas w Fresco.

Jednak w czwartek około południa dyrektor ds. przychodów Chris Randleman zauważył zauważalny wzrost zainteresowania innymi lokalizacjami toru. „Widzieliśmy: »O cholera, sprzedaż naprawdę rośnie«, wspomina. „Musimy to zarezerwować”. Zadzwonili do Neon, dystrybutora filmu, i zabezpieczyli kilka seansów w ostatniej chwili. „Do końca wieczoru sprzedaliśmy 100 biletów. Zwykle tak się nie dzieje”.

Przeczucie Randlemana okazało się prorocze. „Longlegs”, thriller o okultyzmie, zarobił w weekend otwarcia imponujące 22,6 miliona dolarów. Reżyserowany przez Osgooda Perkinsa film opowiada historię Maiki Monroe („It Follows”) jako agentki FBI Lee Harker, która śledzi seryjnego mordercę znanego jako Longlegs. Sprawa przybiera nieoczekiwany obrót, gdy odkrywa ona złowrogie osobiste powiązania z mordercą i stara się go powstrzymać, zanim uderzy ponownie. Sprzedaż biletów przerosła oczekiwania i ustanowiła nowy rekord kasowy dla Neon. Religijny horror Sydneya Sweeneya „Immaculate” wcześniej był uznawany za największy debiut niezależnej firmy z 5,3 milionami dolarów w marcu. Neon przedstawił zyski „Longleg” w perspektywie, zauważając, że tylko 15 niezależnych wydań studyjnych w ciągu ostatniej dekady otworzyło się z kwotą przekraczającą 20 milionów dolarów.

„Nie wynaleźli koła na nowo, ale wykorzystali rodzaj filmu, którego ludzie nie widzieli od jakiegoś czasu” — mówi Randleman. „To dobry film. Ale poza tym studio miało genialną kampanię marketingową, która wydawała się prawdziwa, niepokojąca i niebezpieczna”.

Warto przeczytać!  John Woo remake swojego klasycznego filmu akcji

Elissa Federoff, szefowa dystrybucji Neon, powiedziała, że ​​studio zaczęło wydawać materiały do ​​swojego wielkiego letniego filmu w styczniu. Następnie przez kilka kolejnych miesięcy zalewało rurę bardziej przerażającymi teaserami.

„Pozwoliliśmy temu się rozwijać” — mówi Federoff. „Filmowcy — wszyscy, z którymi pracowaliśmy — zachęcali nas do stworzenia czegoś, co odzwierciedlałoby dziką jazdę, jaką jest 'Longlegs’”.

Neonowi udało się nie tylko zaintrygować publiczność, ale także skłonić ją do kupienia biletu. Analitycy zgadzają się, że studio mądrze wygenerowało pocztę pantoflową, odmawiając ujawnienia wyglądu wywołującego koszmary złoczyńcy w filmie, granego przez Nicolasa Cage’a. Konwencjonalną drogą byłoby skupienie wysiłków promocyjnych wokół pojedynczej obecności na ekranie, takiej jak Cage, aktor nagrodzony Oscarem, który stał się synonimem pewnego rodzaju gryzącej sceny.

Neon jednak podsycał strach innymi tajemniczymi taktykami. W jednym z innowacyjnych zwiastunów, podkręconym do prawdziwego bicia serca Monroe, widzowie mogli zobaczyć i usłyszeć, jak aktor po raz pierwszy był świadkiem przerażającej transformacji Cage’a w Longlegsa. Według reklamy, puls Monroe w stanie spoczynku, wynoszący 76 uderzeń na minutę, gwałtownie wzrósł do 170 uderzeń na minutę, gdy stanęła twarzą w twarz z pełnymi protezami i makijażem Cage’a. Dział marketingu studia również wywołał szum, ustawiając numer telefonu, pod który ludzie mogli zadzwonić, aby usłyszeć niezrównoważoną wiadomość od Cage’a, a także tworząc stronę internetową z lat 90., która szczegółowo opisuje zbrodnie „tego czczącego Szatana psychopaty”.

Warto przeczytać!  Jak oglądać filmy i programy MonsterVerse Godzilli i Konga w porządku chronologicznym

„Każdy niezależny film liczy na tego typu wirusową kampanię, ale 1% z nich faktycznie działa. To jest różnica” — mówi analityk Exhibitor Relations Jeff Bock. „Ludzie porównywali go do 'Blair Witch’ i rzeczywiście wywoływał takie uczucia, gdy patrzyło się na billboardy. Były niejasne i sprawiały, że ludzie się zastanawiali”.

Horror jest jednym z najpewniejszych gatunków teatralnych, ale był to rozczarowujący rok dla filmów o rzeczach, które w nocy stają się coraz bardziej popularne. Ostatnie oferty, takie jak „The First Omen” (53 mln dolarów na świecie), nawiedzony „Night Swim” Blumhouse (54 mln dolarów na świecie), inspirowany wampirami „Abigail” (42 mln dolarów na świecie i złowrogi „Imaginary” Lionsgate (39 mln dolarów na świecie) nie trafiły do ​​kinomanów. W przypadku „Longlegs” Neon utrzymał niskie koszty produkcji (budżet wyniósł poniżej 10 mln dolarów), a także kampanię marketingową skupioną na mediach cyfrowych, która kosztowała mniej więcej tyle samo, co sam film — co przełożyło się na krwawe marże zysku.

„Widzieliśmy trochę przeludnienia w gatunku horroru, więc wiele z tych filmów nie trafiło do widowni i wypadło skromnie” — mówi Shawn Robbins, założyciel BoxOfficeTheory.com. „’Longlegs’ wywołał podziały, co jeszcze bardziej przyczyniło się do zainteresowania. Wszystko, co zarabia od tego momentu, to wisienka na torcie”.

Mimo że horrory z 2024 r. mają problemy z przebiciem się, Federoff uważa, że ​​gatunek ten pozostanie popularny wśród kinomanów. Dzieje się tak, ponieważ w przeciwieństwie do thrillerów, komedii romantycznych czy kryminałów, studia nadal produkują filmy grozy dla kin.

Warto przeczytać!  Nowe filmy z setu „Tron Ares” — Jared Leto jest gotowy na wejście do siatki

„To jeden z niewielu gatunków, który nie jest nadmiernie eksploatowany w streamingu” – mówi Federoff. „Widzowie nie mogą po prostu znaleźć tego w swoim salonie. Rozumieją, że muszą przyjść do kina, aby doświadczyć tego zbiorowo, w ciemnej przestrzeni”.

„Longlegs” był również skutecznym kontrprogramem w lecie zdominowanym przez dziecięce produkcje, takie jak sequel Disneya Pixara „Inside Out 2” (1,34 miliarda dolarów na świecie do tej pory) i Universal and Illumination „Despicable Me 4” (434 miliony dolarów na świecie do tej pory). To wyczyn, którego niewielu niezależnym twórcom udało się dokonać w czasach po pandemii, kiedy filmy artystyczne nie wzbudziły większego zainteresowania. Oryginalne filmy, ogólnie rzecz biorąc, muszą jeszcze odzyskać swój rytm. W weekend „Longlegs” z łatwością (i imponująco) przewyższył innego nowicjusza „Fly Me to the Moon”, komedię romantyczną z budżetem 100 milionów dolarów od Sony i Apple. Ten film, w którym grali Scarlett Johansson i Channing Tatum, zadebiutował z przygnębiającym wynikiem 10 milionów dolarów.

„’Longlegs’ to jedna z największych historii tego lata. W końcu mamy niezależny sukces w środku sezonu blockbusterów” — mówi Bock. „Nie widzieliśmy czegoś takiego od jakiegoś czasu”.

W przygotowaniu niniejszego raportu pomógł Brent Lang.


Źródło