Zdrowie

Jak one dokładnie działają?

  • 18 marca, 2024
  • 7 min read
Jak one dokładnie działają?


Dawka zastrzyku Wegovy’egoUdostępnij na Pintereście
W jaki sposób leki semaglutydowe, takie jak Wegovy i inne analogi GLP-1, pomagają tłumić apetyt? Źródło obrazu: UCG/Getty Images.
  • Analogi GLP-1, takie jak semaglutyd, są przepisywane osobom chorym na cukrzycę typu 2, w tym osobom cierpiącym na otyłość, w celu wspomagania utraty wagi i poprawy kontroli poziomu cukru we krwi.
  • W ostatnich latach duże zainteresowanie wzbudziło ich zastosowanie w leczeniu otyłości, często niezgodnie z zaleceniami.
  • Przedmiotem badań stała się także liczba potencjalnych korzyści stosowania tych leków w zakresie minimalizacji ryzyka innych schorzeń, takich jak nowotwory i choroby układu krążenia.
  • Naukowcy przeprowadzili obecnie przegląd istniejącej literatury medycznej, aby podsumować naszą wiedzę na temat tego, w jaki sposób analogi GLP-1 przyczyniają się do zmniejszenia spożycia kalorii.

Analogi GLP-1, takie jak semaglutyd (nazwy handlowe Ozempic, Wegovy), które początkowo były dopuszczone do leczenia cukrzycy typu 2, zyskały w ciągu ostatnich kilku lat duży rozgłos, w dużej mierze ze względu na ich zdolność do pomagania ludziom w utracie wagi.

Dotychczas rozumiano, że analogi GLP-1 działają poprzez naśladowanie działania podobnie ukształtowanej cząsteczki zwanej peptydem glukagonopodobnym, która jest naturalnie uwalniana w jelitach wkrótce po zjedzeniu pokarmu.

Peptyd ten wiąże się ze specyficznym receptorem na powierzchni komórek beta trzustki, powodując wydzielanie przez nie insuliny i przez długi czas badacze zakładali, że analogi GLP-1 wpływają jedynie na uwalnianie insuliny, dlatego przepisano je przy cukrzycy typu 2.

Wpływ tych leków na wagę nie pozostał jednak długo niezauważony, ponieważ utrata tkanki tłuszczowej może pomóc osobom chorym na cukrzycę typu 2 lepiej kontrolować poziom cukru we krwi, a nawet spowodować remisję choroby.

Badania przeprowadzone w ostatnich latach wykazały, że analogi GLP-1 działają na różne sposoby, przyczyniając się do utraty wagi, w tym poprzez spowolnienie opróżniania żołądka i zwiększenie poczucia sytości po jedzeniu.

Warto przeczytać!  Nowa strategia zwalczania agresywnego raka mózgu zmniejszyła guzy w dwóch wczesnych testach ET HealthWorld

W ostatnich latach przeprowadzono znaczące badania skupiające się na innych potencjalnych korzyściach analogów GLP-1, z których wiele może wynikać z wpływu, jaki wywierają na wskaźnik masy ciała (BMI) i otyłość.

Osoby otyłe są bardziej narażone na raka i choroby układu krążenia, a ostatnie badania wykazały, że u osób stosujących analogi GLP-1 ryzyko obu tych chorób jest mniejsze. Nie jest jednak jasne, czy jest to spowodowane utratą masy ciała, czy innym działaniem leków.

Dr Mir Ali, chirurg bariatryczny i dyrektor medyczny MemorialCare Surgical Weight Loss Center w Orange Coast Medical Center w Fountain Valley w Kalifornii, powiedział: Wiadomości medyczne dzisiaj:

„W miarę wzrostu stosowania i popularności tych leków, prawdopodobnie zobaczymy więcej efektów, gdy ludzie osiągną swoje cele związane z utratą wagi; nadal istnieją obawy związane z przyrostem masy ciała po odstawieniu tych leków, dlatego potrzebne są dalsze badania, aby zrozumieć główne przyczyny przyrostu masy ciała”.

Badania skupiają się obecnie na próbie dowiedzenia się więcej o działaniu tych leków. Nowa recenzja opublikowana w czasopiśmie Międzynarodowy dziennik otyłości przyjrzeli się istniejącej literaturze na ten temat, sposobom przeprowadzenia badań i zebraniu danych na temat stosowania analogu GLP-1.

Aby przeprowadzić przegląd, autorzy przeszukali PubMed pod kątem terminów „otyłość”, „semaglutyd”, „liraglutyd” i „analog GLP-1”.

Podobnie jak semaglutyd, liraglutyd (nazwa handlowa Saxenda) jest analogiem GLP-1.

Naukowcy odkryli, że większość badań przeprowadzonych nad wpływem analogów GLP-1 na utratę masy ciała dotyczyła początkowej fazy działania utraty wagi, która w przypadku osób stosujących semaglutyd trwa zwykle 12–18 miesięcy, a nie fazy podtrzymującej, kiedy utrata masy ciała po tym płaskowyże.

Warto przeczytać!  COVID-19: anosmia jako marker podatnego uszkodzenia mózgu

Dotychczas badacze zrozumieli, że działania niepożądane, w tym rozstrój żołądka i nudności, zwykle występują na początku leczenia, jednak przegląd dostępnej literatury sugeruje, że utrata masy ciała we wczesnych fazach stosowania leku nie była powiązana mdłości.

Chociaż wpływ leku na ograniczenie jedzenia spadł w ciągu 12–18 miesięcy, w tak zwanej fazie podtrzymującej spożycie kalorii przez użytkowników nadal było bardziej ograniczone w porównaniu z wartością wyjściową.

Dokonując przeglądu badań, w których osoby zażywające narkotyk pytano o ich apetyt i preferencje żywieniowe, badacze wykazali, że ogólnie występowało mniejsze zapotrzebowanie na produkty mleczne i skrobiowe oraz słone i pikantne, a także że pragnęli spożywać mniejszą liczbę produktów spożywczych, zwłaszcza produkty o wysokiej zawartości tłuszczu i niesłodkie.

Jednakże profile makroskładników odżywczych spożywanych przez ludzi pozostały takie same przed i po rozpoczęciu stosowania leku. Nadal nie jest jasne, czy analogi GLP-1 prowadzą do zwiększonego zapotrzebowania na słodszą żywność, zwłaszcza zawierającą sukralozę.

Autorzy odkryli, że istniejące badania wykazały, że osoby stosujące eksenatyd (nazwa handlowa Byetta) – inny analog GLP-1 – miały zmniejszoną reakcję neuronalną na obrazy jedzenia w częściach mózgu regulujących apetyt i nagrodę. Odpowiedź tę mierzono za pomocą funkcjonalnego rezonansu magnetycznego (fMRI).

Badania wykazały również, że semaglutyd nie przenika przez barierę krew-mózg, czyli warstwę, która „izoluje” mózg, chroniąc go przed czynnikami zewnętrznymi.

Zamiast tego lek ten zakłóca sygnalizację, która może wpływać na apetyt w częściach centralnego układu nerwowego, które nie znajdują się za barierą krew-mózg.

Warto przeczytać!  Narzędzie przewiduje uszkodzenia nerwów spowodowane leczeniem raka

Prof. Alex Miras, profesor medycyny klinicznej na Uniwersytecie w Ulster w Wielkiej Brytanii i ekspert ds. otyłości – niezaangażowany w ten przegląd – powiedział MNT że nasza wiedza na temat otyłości i analogów GLP-1 jest ograniczona sposobem, w jaki w tych badaniach zbierane są dane na temat diety.

Zauważył, że badania, w których uczestnicy samodzielnie zgłaszają dane, mogą zawierać nieścisłości, i argumentował, że najlepszym sposobem potwierdzenia ustaleń są badania obserwacyjne, które niosą ze sobą mniejsze ryzyko nieścisłości.

Myślę, że wyciągam z tego ogólny wniosek [paper] jest to, że istnieją dowody na to, że farmakoterapia otyłości zmienia preferencje żywieniowe u niektórych osób, powiedział. „Ale jeśli chcemy znaleźć [out] z pewnością powinniśmy przestać pytać ludzi, co robią, i […] faktycznie obserwujcie ludzi, co robią, a wtedy otrzymamy solidne odpowiedzi”.

„Muszę obserwować ludzi w środowisku badawczym lub klinicznym, które powinno być możliwie najbliższe normalnemu życiu. Jednak z tym zastrzeżeniem powinniśmy badać zachowanie tych ludzi, a nie to, co nam mówią” – dodał prof. Miras.

Dr Ali, który również nie był zaangażowany w ten przegląd, zauważył, że problemem wpływającym na wiele badań w tej dziedzinie jest to, że wychodzą one z mniejszych badań, ponieważ badania kontrolowane z podwójnie ślepą próbą „wymagają dużo czasu i inwestycji pieniężnych”.

„Otyłość jest schorzeniem wieloczynnikowym; genetyka, hormony, aktywność, środowisko, status społeczno-ekonomiczny – wszystko to odgrywa rolę w otyłości. Dlatego żadna interwencja nie będzie skuteczna u wszystkich osób cierpiących na otyłość, a to utrudnia znalezienie najskuteczniejszego leczenia” – przestrzegł.


Źródło