Jak powitano Gukesha o trzeciej nad ranem Kandydaci: 80 uczniów, grupa kamerzystów, urzędnicy i pełna emocji matka | Wiadomości szachowe
![Jak powitano Gukesha o trzeciej nad ranem Kandydaci: 80 uczniów, grupa kamerzystów, urzędnicy i pełna emocji matka | Wiadomości szachowe](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/04/GUKESH-CHENNAI-AIRPORT-CROP-A-770x470.jpg)
Prawie każdy pasażer opuszczający terminal międzynarodowy na międzynarodowym lotnisku w Chennai miał pytającą minę, gdy czekało na niego kilkudziesięciu kamerzystów. Te zaspane, zmęczone oczy otworzyły się szeroko na widok 80 uczniów, którzy utworzyli wartę honorową, aby powitać jednego ze swoich, D Gukesha, który wrócił do Chennai po zwycięstwie w turnieju szachowym Kandydatów w Kanadzie.
Gdy w czwartek zegar wybił trzecią w nocy, Gukesh – ze swoim ojcem, doktorem Rajinikanthem u boku – wyszedł w niebieskiej marynarce z żółtym turbanem idealnie osadzonym na czubku głowy. W ciągu kilku chwil zostałby pochłonięty przez cały chaos i zamieszanie. 17-latkowi, który stawiał szybkie kroki na szachownicy, pokonanie dystansu pięciu metrów zajęło mu ponad pięć minut, podczas gdy urzędnicy Ogólnoindyjskiej Federacji Szachowej (AICF) i urzędnicy Urzędu Rozwoju Sportu stanu Tamil Nadu (SDAT) powitał go w domu.
Chwilę po tym, jak Gukesh zajął pozycję, w której miał przemawiać do mediów, błyskawicznie odsuwał się od kamer, gdy pierwszy raz zobaczył swoją matkę, Padmę. Objęła go mocno i pocałowała w policzki, a Gukesh natychmiast oddał prezent.
.
.
//www.instagram.com/embed.js
.
.
„Nie mogłem sobie wymarzyć lepszego powrotu do domu” – powiedział 17-letni Gukesh, zanim zrobił pauzę. „To dla mnie szczególne osiągnięcie. Przez cały turniej byłem w dobrej formie. Choć porażka w siódmej rundzie była ciosem, udało mi się z niej wyjść, będąc w dobrym nastroju. Od początku byłem całkowicie pewien, że uda mi się wygrać Kandydatów i przy odrobinie szczęścia po mojej stronie wszystko się potoczyło” – dodał.
Kiedy w powietrzu zawisły dźwięki migawki aparatu, w rogu stał jego trener Vishnu Prasanna z dumnym wyrazem twarzy. Pięć miesięcy temu, gdy Gukesh nadal nie został potwierdzony na stanowisku Kandydata, Prasanna połączyła siły z polskim GM Grzegorzem Gajewskim, aby przygotować Gukesha do Wielkich Mistrzów w Chennai. Zwycięstwo w ostatniej rundzie w jego rodzinnym mieście zapewniło mu miejsce dla Kandydatów, które wygrał w zeszłą niedzielę, i którzy umożliwią mu zorganizowanie zawodów o Mistrzostwo Świata z Chińczykiem Ding Lirenem.
„Presja działała na niego tak bardzo, że zamknął się w pokoju” – powiedziała Padma, matka Gukesha Indyjski Ekspres. „Jako rodzice skupialiśmy się przede wszystkim na odzyskaniu jego pewności siebie i nie martwieniu się o tytuły. To był nowy etap nie tylko dla niego, ale także dla nas. Powtarzaliśmy mu, że nawet jeśli nie dostanie się do Kandydatów, nic wokół nas się nie zmieni” – powiedziała.
A kiedy Gukesh odzyskał tak potrzebną pewność siebie, na nowo odkrył siebie w okresie poprzedzającym Kandydatów. Jeśli Prasanna kazała Gukeshowi obejrzeć historię amerykańskiej ultramaratończyki Courtney Dauwalter, jego rodzice mieli inne powody do zmartwień. Niewielu przyjaciół, z którymi mógł się spotykać, oznaczało, że Gukesh często zamykał się w swoim pokoju i po prostu trzymał się swoich codziennych zajęć, które obejmują medytację i jogę. Aby więc oderwać myśli od szachów, Rajinikanth i Padma zapisali go do akademii tenisowej niedaleko ich sąsiedztwa.
„Mimo że nie zawracaliśmy mu głowy szachami, sprawa stawała się zbyt poważna. Pomyśleliśmy więc, że tenis pomoże mu się zrelaksować i odnaleźć nowy świat. Dopóki tu nie przyjechał, codziennie wieczorem grał w tenisa. I udało mu się znaleźć w klubie przyjaciół, z którymi zaczął dużo spędzać czas. Dało mu to czas na nawiązanie kontaktów towarzyskich, co naprawdę zdjęło z niego całą presję” – powiedziała Padma.
Indie mogą być gospodarzem bitwy Gukesh vs Ding Liren
Co ciekawe, w tej fazie Gukesh w mniejszym stopniu skupiał się na szachach. Oprócz gry w tenisa i spotkań z przyjaciółmi ustalał swój rytm dobowy. „Gukesh ma swoje własne procedury, o których nawet my nie wiemy. Woli robić pewne rzeczy w określonym czasie i nie chciał ich przegapić z żadnego powodu. Trzymał się więc rutyny i zanim trafił do Kandydatów, stało się to dla niego normalne. Nawet ze swoimi trenerami codziennie wybierał nowe miejsca do treningów, tak aby wszystko wydawało się naturalne, a nie zaplanowany program treningowy” – powiedziała.
Jedynym pytaniem, które pojawia się na ustach wszystkich w Chennai, jest to, czy miasto będzie gospodarzem pojedynku Gukesha o Mistrzostwo Świata z Ding Lirenem. Skarbnik AICF Dharmendra Kumar, który był na lotnisku, aby powitać Gukesha, powiedział, że prowadzą rozmowy z FIDE w sprawie organizacji wydarzenia. „Jesteśmy zdecydowanie zainteresowani i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Proces rozpocznie się wkrótce i po uzyskaniu zgody podejmiemy decyzję o lokalizacji. Trzeba też pamiętać o geopolityce” – powiedział Kumar Indyjski Ekspres.
Rząd stanu Tamil Nadu, który w 2013 r. był gospodarzem zawodów Mistrzostw Świata pomiędzy Viswanathanem Anandem i Magnusem Carlsenem, wyraził zainteresowanie zorganizowaniem wydarzenia również i tym razem. „Trochę za wcześnie, aby o tym mówić. Byłbym szczęśliwy, gdyby gdziekolwiek udało mi się zdobyć mistrzostwo świata. Liren to mocny zawodnik, ale mam pełną wiarę, że mogę go pokonać. Dobrze się do niego przygotuję. Z niecierpliwością czekam na Mistrzostwa Świata” – powiedział Gukesh.
Na najbliższe dni plany Gukesha są raczej proste. Przed wejściem na pokład samolotu lecącego z Kanady poprosił matkę, aby przygotowała chapati i pomidorowe thokku. „Ponieważ w podróży je głównie mięso, w domu preferuje wyłącznie dania wegetariańskie. Na lunch chce ryż cytrynowy i puliyodharai” – powiedziała Padma.