Sport

Jak Smriti Mandhana przestała wątpić i zaczęła wierzyć w siebie, gdy RCB ukończyło tytułowe zadanie | Wiadomości krykieta

  • 18 marca, 2024
  • 5 min read
Jak Smriti Mandhana przestała wątpić i zaczęła wierzyć w siebie, gdy RCB ukończyło tytułowe zadanie |  Wiadomości krykieta


Smriti Mandhana została zapytana po zakwalifikowaniu się drużyny Royal Challengers Bangalore do play-offów kobiecej Premier League, jakie są jej największe wnioski z tych dwóch kontrastujących sezonów. Poświęciła chwilę, uśmiechnęła się i powiedziała: „Zastanowię się nad tym znacznie głębiej, kiedy zakończymy turniej”. W dalszej części opowiedziała więcej o swoich zmaganiach w zeszłym roku, głównie z kijem. „W ciągu czterech-pięciu lat międzynarodowego krykieta coś takiego nie wydarzyło się, a dla mnie zmierzenie się z tym było czymś, co bardzo mnie zmieniło. Nie wiem, co się zmieniło, ale na pewno coś głęboko we mnie.”

Kilka dni później Smriti Mandhana wrócił do sali konferencji prasowej. Tym razem trofeum było obok niej, gdy została pierwszą kapitanką RCB, która podniosła sztućce. Ee sala, puchar w końcu był ich. A Mandhana, zgodnie z obietnicą, otworzyła się nieco bardziej. W końcu co się zmieniło?

„Jednej rzeczy się nauczyłem: wierzyć w siebie. Myślałam, że to jest coś, czego mi brakuje. Na przykład w zeszłym roku, gdyby coś poszło nie tak, zwątpiłbym w siebie” – powiedziała Mandhana po słynnym zwycięstwie RCB nad Delhi Capitals. „To była prawdziwa rozmowa wewnętrzna, której muszę nadal ufać. To była dla mnie największa nauka.”

To zabłysnęło w nocy, gdy RCB odmieniło sytuację po trudnym początku. Delhi leciało w przewadze, prowadzone przez The Shafali Verma Show. Po grze w przewadze osiągnęli wynik 61/0, a mocny skład odbijający wydawał się gotowy na duży wynik. RCB jednak otrząsnęło się i zdecydowało się na strategiczną przerwę na żądanie. Twarz Mandhany nie wyrażała żadnej frustracji, gdy wchodziła do grupki drużyn.

Warto przeczytać!  IPL 2024 Zaktualizowana tabela punktów, pomarańczowa czapka i fioletowe uchwyty na czapkę po meczu PBKS vs GT IPL

„Nawet dzisiaj sześć na sześćdziesiątkę. Zaplanowaliśmy kilka rzeczy, które nie poszły po naszej myśli. Kilka setów terenowych nie poszło po naszej myśli. Ale jedyną rzeczą, która pozostała niezmienna, była wiara, którą miałem. Nie wpadłem w panikę. Byłam naprawdę spokojna” – Mandhana wspomina ten moment. „To było świetne. Mogłem świetnie porozmawiać z melonikami, bo przyjeżdżali indyjscy pałkarze. Rozmawiałem z nimi o graniu w kręgle określonymi piłkami i obserwowaniu, co robią. W końcu padły te bramki.”

Mecz, dosłownie, się odwrócił. Trzy bramki Sophie Molineux spowodowały potężny upadek w Delhi, Shreyanka Patil wkrótce potem odesłała niebezpieczną Meg Lanning, a wynik 64/0 przekształcił się w 113.

Oferta świąteczna

Rekrutacja RCB w centrum uwagi

Zmiana ta wysunęła na pierwszy plan kwestię rekrutacji RCB. Patil i Asha Sobhana w zeszłym roku zrobili wrażenie, pomimo ogólnych problemów z kręgielnią. Franczyza zdała sobie sprawę z potrzeby uzupełnienia działu spin-kręgle o dodatkowe doświadczenie. Do draftu powołano Sophie Molineux i Georgia Wareham, dwie z najlepszych australijskich spinnerek. Chociaż Wareham, rozgrywający, był bardziej oczywistym wyborem, przeszli na lewe boisko z Molineux, który nie grał w międzynarodowego krykieta od 2021 roku z powodu różnych niepowodzeń związanych z kontuzjami.

Warto przeczytać!  Ben Stokes mówi „nie” Pucharowi Świata T20: po rezygnacji z IPL 2024 gwiazda Anglii staje się niedostępna na zawodach ICC | Krykiet

„Śledzimy ją od jakiegoś czasu” – powiedziała Mandhana. „Pamiętam, jak grała przeciwko nam w jednodniowej serii w Australii, którą prawie wygraliśmy (2021). Myślę, że to ona stanowiła różnicę między drużynami, sposób, w jaki rzucała kręgle w ostatnich czterech-pięciu overach, a jej występ zawsze w jakiś sposób zapadł mi w pamięć. Molineux został zawodnikiem finału.

Mandhana powiedziała, że ​​kluczem do tegorocznej kampanii było zaufanie kierownictwa do niej pomimo niepowodzeń w odbudowie w zeszłym sezonie. Na papierze w zeszłym roku zgromadzili dobry skład, ale wyniki nie były widoczne. Słabego początku nie można było odpowiednio szybko zatrzymać. Ale poza sezonem nie było paniki. „Za kulisami odbyło się mnóstwo ciężkiej pracy, nie tylko mojej, ale całego kierownictwa. Pokazanie wiary w nas wszystkich było po prostu niesamowite. Wiesz, jedyna rozmowa, jaką odbyli, brzmiała: „To jest twój zespół, zrób tak, jak chcesz” – powiedziała.

Jedną z kluczowych zmian było sprowadzenie Luke’a Williamsa na stanowisko głównego trenera, a Mandhana bardzo wysoko wypowiadał się o wpływie, jaki wywarł na szatnię. Na filmach opublikowanych przez RCB widać było, że Williams szybko nawiązał kontakt. Jego pełne emocji słowa po rozdzierającej serce porażce z DC na jedną rundę były dobrą zachętą dla zespołu, który wyglądał na zszokowanego.

Warto przeczytać!  Lamine Yamal z Barcelony asystuje, a Hiszpania w dramatyczny sposób pokonuje Niemcy i awansuje do półfinału Euro 2024

„Doświadczenie z zeszłorocznej kampanii i 12 miesięcy na planowanie, przegląd i przyjrzenie się różnym aspektom tego, jak powinien wyglądać zespół, było pomocne” – powiedział Williams. „Smriti odegrał kluczową rolę w planowaniu przed turniejem i bardzo skutecznie zapewnił spokój grupie, co było dla Smriti bardzo ważne, ponieważ był liderem na boisku i poza nim”.

Jak na międzynarodową gwiazdę Mandhana wciąż strasznie boi się światła reflektorów. Jej niezręczność podczas świętowania drużyn jest legendą mediów społecznościowych. Kiedy trofeum trzymano obok niej na konferencji prasowej, zażartowała, że ​​teraz pozbyłaby się nieśmiałości. „Pierwszą rzeczą, jaką zrobiłem, było to, że poszedłem do szatni i usiadłem. Trudno jest świętować tak, jak robią to inni. Nie wiem, jest jakaś wada” – zażartowała po chwili.

Jej odbijanie zdecydowanie poprawiło się po koszmarnym pierwszym sezonie, kiedy zakończyła mecz z 300 runami i kilkoma niezapomnianymi uderzeniami w Bengaluru. Ale to właśnie jako kapitan Mandhana znacząco się zmienił w ciągu dwóch lat. Niezręczność pozostaje, ale narodził się lider.


Źródło