Marketing

Jak wydawcy zarabiają na swojej wiedzy dzięki treściom handlowym

  • 14 czerwca, 2023
  • 7 min read
Jak wydawcy zarabiają na swojej wiedzy dzięki treściom handlowym


To dobry czas na bycie wydawcą.

A przynajmniej tak jest, jeśli dokonałeś właściwych zakładów, znalazłeś odpowiednią kombinację strumieni przychodów i używasz właściwych danych do podejmowania długoterminowych decyzji, aby Twoja firma była zrównoważona.

Kluczowym narzędziem w arsenale są treści handlowe: rekomendacje produktów zarabiające na marketingu afiliacyjnym. Niezupełnie nowy dzieciak w bloku – podstawowa technologia istnieje od 2010 roku – ale po dekadzie ekspansji w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych treści komercyjne stały się integralną częścią miksu przychodów wydawców. Najwyższa wydajność generuje teraz miliony dolarów w sprzedaży e-commerce. Zyskuje popularność również na całym świecie, a wydawcy od Australii po Japonię, od Singapuru po Francję i od Hiszpanii po Brazylię wykorzystują nadarzającą się okazję.

Ponieważ zarówno wydawcy, jak i reklamodawcy gonią za wydajnością, treść handlowa jest być może ważniejsza niż kiedykolwiek. Dla nowych wydawców oznacza to pieniądze, na których pozostawienie na stole nie mogą sobie pozwolić. Dla reklamodawców to święty Graal: kanał wydajności zbudowany na podstawie ostatecznego KPI, sprzedaży, która faktycznie miała miejsce.

Gwarantowana wydajność?

Poszukiwanie gwarantowanej wydajności trwało długo.

Kanały pojawiały się i znikały, okrzyknięte przez ekspertów, pionierów i idealistów jako odpowiedź na gwarantowane wyniki, których szukali wydawcy.

Wydarzenia były przedstawiane jako lukratywna monetyzacja wartości marki wydawcy. Mikropłatności wdrażane na dużą skalę zapewniłyby bezpieczeństwo finansowe. Zapory płatnicze zapewniłyby wydawcom nagrody finansowe, na które ciężko zdobyta wiedza specjalistyczna zasłużyła.

A jednak, krok po kroku, każdy z nich nie spełnił obietnicy, a nawet spowodował niezamierzone wady. Wydarzenia wymagają znacznych inwestycji z góry, co naraziło graczy mocno obstawiających na pandemię; mikropłatności pozostają grą wolumenową, na której niewielu jest w stanie zarobić, a zapory najczęściej odsyłają ludzi do szukania informacji gdzie indziej za darmo.

Warto przeczytać!  Przy 8,9% CAGR, wielkość rynku kamer wewnątrzustnych osiągnie 3,75 mld USD do 2029 r.

Jedynym długoterminowym zakładem, który odniósł sukces – najpierw cicho w tle, a teraz głośno na czele wezwań inwestorów przez wydawców – są treści komercyjne. Eksplodujący na scenie dziesięć lat temu, napędzany przez cyfrowych tubylców, takich jak BuzzFeed, i entuzjastycznie przyjęty przez wszystkich, od marek medialnych (Hearst, Condé Nast), grup prasowych (News UK, Daily Telegraph) i magazynów (HELLO!, New York Magazine) , treści komercyjne stały się nieodzowną częścią miksu przynoszącego dochody współczesnego wydawcy.

U podstaw tego sukcesu leży bliskość marketingu afiliacyjnego do gwarantowanych wyników. Po stronie wydawcy oznacza to przychody ze sprzedaży, którą inspirują Twoje artykuły związane z produktami, oraz szansę na zdobycie poszukiwanej publiczności zakupowej, kupującej w oparciu o Twoje rekomendacje w kółko. Od dużych inwestycji w sprzęt AGD po stroje imprezowe, kalendarze adwentowe i najnowsze gadżety, liderzy rynku odegrali wpływową rolę w inspirowaniu sprzedaży w markach z całego spektrum detalicznego: moda, dom, elektronika, podróże, domy towarowe i nie tylko. Jak wspomniano, jest to również lukratywna rola. Główni gracze ze Stanów Zjednoczonych zarabiają miliony dolarów rocznie, a brytyjscy liderzy szybko nadrabiają zaległości.

Wymiar detaliczny

Ale czy dla sprzedawców detalicznych partnerstwo nie oznacza oddawania marży za sprzedaż, która już ma miejsce, i niepożądanego drenażu budżetów zadaniowych, które zostały obcięte w obliczu trudnych warunków ekonomicznych?

Być może z pewnej perspektywy, ale pierwsze pytanie, które sprzedawcy detaliczni powinni sobie zadać, brzmi: które kanały wydajności przybliżą mnie do gwarantowanego wyniku? W tej ocenie partner zawsze będzie górą, ponieważ opiera się na prawdziwej sprzedaży, która miała miejsce. Ustal to, a następnie przejrzyj swoje budżety, a przekonasz się, że wydatki partnerskie mają najlepszy stosunek jakości do ceny w Twojej mieszance.

Warto przeczytać!  Marka modowa „Pomelo” posiadająca strategię marketingową Omni Channel

Nie mówimy o nieukierunkowanych kliknięciach, wyświetlaniu ładnej grafiki przed kimś, kogo niejednolite dane demograficzne sugerują, że może mu się spodobać Twój produkt; lub uruchamianie pełnoekranowego wyskakującego okienka, aby zapewnić fantastycznie okropne wrażenia online osobie przeglądającej na telefonie. Zamiast tego mówimy o dotarciu do odbiorców, którzy chcą robić zakupy online, już kupują produkty i chcą uzyskać porady ekspertów od uznanych wydawców na temat tego, od kogo dziś kupować.

Wybierz szybką linię lub zagraj w długą grę

Jeśli marketing afiliacyjny miał wady, krytycy będą chętnie wskazywać na długość czasu na skalowanie i wyzwanie związane z zarządzaniem programem treści handlowych o dowolnej wielkości. Ogólnie rzecz biorąc, nie jest to rozwiązanie reklamowe „pod klucz”, generujące miliony od pierwszego dnia i zapewniające duży zastrzyk gotówki do dolnej linii od samego początku. To nie jest uniwersalny kanał. Wydawcy wiedzą, że skalując treści handlowe, można wybrać dwie ścieżki.

Szybka ścieżka wymaga inwestycji z góry, zaangażowania dedykowanego zespołu i zasobów, korzystania z wiedzy partnerów technologicznych na rynku oraz podjęcia skoordynowanych wysiłków w celu zarabiania na odbiorcach od pierwszego dnia. Ten oddany zespół pracuje nad przekształceniem Twojej tożsamości redakcyjnej w dedykowaną markę handlową, wyodrębniając segment zakupów od odbiorców, poznając ich zainteresowania i łącząc tę ​​wiedzę redakcyjną z rozwojem biznesu, aby szybko skalować handel jako część Twojej działalności.

Jednak nawet przy ładnej pogodzie niewielu wydawców będzie chciało zainwestować tak dużo z góry – a dzisiejszy klimat jest zdecydowanie nieprzyjazny. To prowadzi nas do długiej gry, przynoszącej coraz bardziej obiecujące wyniki w dłuższej perspektywie i stopniowo zwiększającej inwestycje w miarę wzrostu wydajności.

Warto przeczytać!  Badanie pokazuje, że większość witryn szkół MBA nie trafia do potencjalnych studentów

W dłuższej perspektywie handel może często zaczynać się jako dodatkowe zajęcie, zarabianie na linkach w tle i stopniowe budowanie na tym fundamencie w celu zwiększenia przychodów. Istnieje istniejąca treść, którą możesz wykorzystać, członkowie zespołu, którzy mogą pracować nad handlem w tle, dostarczając swoje codzienne zadania, oraz partnerzy techniczni, którzy już zaprojektowali, aby wspierać wydawców w ułatwianiu tego. Atrakcyjność długiego grania może być jeszcze większa w wyniku ograniczenia budżetów wydawców w związku z nadejściem cięższych czasów ekonomicznych.

Cnotliwy cykl (naprawdę)

Powstrzymaj przewracanie oczami i rozważ obecną sytuację w marketingu afiliacyjnym.

Wydawcy otrzymują pieniądze, które zostawiają na stole, kanał, który można przełączać z pasywnego na aktywny przy minimalnym wysiłku, oraz zaawansowany ekosystem z jasną ścieżką skalowania dla wszystkich graczy. Właściwy partner technologiczny umożliwia im skupienie się na doskonałości redakcyjnej, pisaniu świetnych artykułów i testowaniu produktów nieobciążonych procesami technicznymi, które są w stanie zapewnić dzięki wieloletniej pracy w partnerstwie.

Sprzedawcy detaliczni nie tylko płacą tylko wtedy, gdy sprzedaż miała miejsce, ale także zapewniają niezrównany poziom przejrzystości, porównując sprzedaż z partnerami i umożliwiając im nagradzanie za rzeczywiste wyniki, a nie za szacunki wpływu na ścieżkę zakupową.

Ogromny postęp technologii cyfrowych, pomiarów i atrybucji sprawia, że ​​marketing afiliacyjny jest tak blisko pozytywnego cyklu dla wydawców i reklamodawców, jaki można znaleźć w całym świecie technologii reklamowych. Świetna nagroda dla obu stron, wyraźna przejrzystość między partnerami i ścieżka do zrównoważonego rozwoju zarówno dla wydawców, jak i sprzedawców detalicznych, którzy odczuwają presję ze strony głównych platform i gigantów technologicznych, którzy chcą zamknąć otwartą sieć dla własnych celów i interesów.


Źródło