Podróże

Jak zaplanować podróż w 2024 roku

  • 7 grudnia, 2023
  • 7 min read
Jak zaplanować podróż w 2024 roku


Wychodząc z intensywnego gorąca sauny dymnej, biegnę po drewnianym pokładzie i zanurzam się w notorycznie rześkim Bałtyku, zanim zdążę zmienić zdanie. Czuję, jak zimne morze przeszywa moją gorącą skórę od podeszew stóp w górę, jak lodowata woda blanszująca gotowane na parze warzywo od korzenia po łodygę.


Kiedy wychodzę na powierzchnię, moi towarzysze podróży podskakują, piszczą i śmieją się tak bardzo, że ledwo utrzymują się na powierzchni. Po przebyciu tysięcy mil i pracy w różnych strefach czasowych nasza zmęczona ekipa dziennikarzy została naładowana czystą, trzewną energią.


W Los Angeles, gdzie mieszkam, niedawnym trendem w dziedzinie dobrego samopoczucia stała się kąpiel w zimnej saunie, a osoby wpływowe odtwarzają tę aranżację na swoich podwórkach i TikToking ze swoich wanien. Jednak w Estonii jest to sposób na życie od wieków, co zapewniło nawet miejsce na liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości UNESCO.

Warto przeczytać!  Expedia chce wykorzystać sztuczną inteligencję, aby odciąć Google od działalności związanej z planowaniem podróży


Iglupark w dzielnicy Noblessner w Tallinie, stolicy Estonii, oferuje najnowocześniejszy sposób poznania wielowiekowej tradycji: grupy mogą zarezerwować prywatne sesje i pocić się w eleganckich, czarnych saunach z wiadrami piwa na lodzie lub zrelaksować się w fotelach Adirondack pod świecącymi lampkami. Ale chociaż scena może zostać wybrana na potrzeby mediów społecznościowych – każdy kawałek drewna estetycznie ułożony w stos – intencja praktyki pozostaje taka sama.




Nina Ruggiero/Podróże + wypoczynek




„Nie ma złego sposobu na pójście do sauny” – powiedziała Elin Priks, kierownik projektu stojącego za Rokiem Sauny, inicjatywą mającą na celu dzielenie się jedną z najstarszych żywych estońskich tradycji kulturowych na szeroką skalę. Większość estońskich domów ma sauny – nawet w wielu mieszkaniach miejskich – z jedną sauną na 10 osób w całym kraju – mówi mi. Estończycy udają się do sauny w poszukiwaniu odprężenia i dobrego samopoczucia psychicznego, powiedział Priks, nazywając ją „imponującą naturalną apteką”.


Chociaż estońska kultura saunowa uzyskała status UNESCO w 2014 r. (na wiele lat przed słynną na całym świecie kulturą Finlandii), nowy dokument, który zagłębia się w jej znaczenie dla estońskich kobiet, „Smoke Sauna Sisterhood”, umieścił ją w centrum uwagi w tym roku, dzięki czemu festiwal filmowy w 2023 r. torach i zdobywał nominacje do nagród od Sundance i San Francisco po Monachium i Hongkong.



Mniej oficjalnie, był to także rok wykwintnej kuchni w Estonii; 180° by Matthias Diether — kilka minut drogi od Igluparku i w obrębie Noblessner — stała się pierwszą w kraju restauracją wyróżnioną dwiema gwiazdkami Michelin. Przewodnik Michelin 2023 nazywa go stylowym, futurystycznym i ambitnym i to samo można powiedzieć o Noblessnerze. Niegdyś teren stoczni przemysłowej, obecnie jest to modna dzielnica z ekskluzywnymi apartamentami, nadbrzeżnymi barami i kilkoma tętniącymi życiem restauracjami oraz nieczynnymi fabrykami łodzi podwodnych wypełnionymi galeriami sztuki i muzeami.


Nina Ruggiero/Podróże + wypoczynek



Innym obszarem przemysłowym Tallina, który stał się popularnym miejscem, jest Telliskivi Creative City, znane jako miejsce spotkań hipsterów z biurami start-upów, efektowną sztuką uliczną, rzemieślniczymi kawiarniami, galeriami, niezależnymi butikami projektowymi i sklepami ze sprzętem vintage. Jego scena artystyczna opiera się na Fotografiska, światowej sławy muzeum fotografii współczesnej, ale mniejsze galerie oferują niekończące się niespodzianki, od Galerii Vaal po Centrum Fotografii Dokumentalnej Juhan Kuus. Jak podaje Visit Estonia, co roku w tej części miasta odbywa się ponad 800 wydarzeń kulturalnych.


Mimo to osoby odwiedzające Tallinn po raz pierwszy będą chciały rozpocząć od Starego Miasta, wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, wychwalanego jako „wyjątkowo kompletne i dobrze zachowane” średniowieczne miasto – niesamowity wyczyn jak na kraj podbijany przez tak wiele narodów na całym świecie. historia. Pierwszego ranka mojej podróży z zapłakanymi oczami przeniosłem wzrok w jednej jak ze snu chwili z kolorowych sprzedawców kwiatów na Bramę Viru, miejsce, w którym znajdują się dwie najlepiej zachowane kamienne wieże obronne Tallina i najbardziej charakterystyczne wejście do prawdziwej bajki czyli Stare Miasto.


Nina Ruggiero/Podróże + wypoczynek



„W przeciwieństwie do ruchliwych starówek w dużych miastach, Stare Miasto w Tallinie jest spokojne i idealne na relaksujące spacery” – powiedziała Jana Kutšinskaja, szefowa ds. mediów międzynarodowych w Visit Estonia. „Sami mieszkańcy często cenią sobie zwiedzanie tej historycznej okolicy.”


Wchodząc na Stare Miasto, można poczuć się jak cofnięty w czasie, ale w jego średniowiecznych murach znajdują się nowoczesne pokoje, w tym Hotel Telegraaf, Autograph Collection, jedno z najbardziej luksusowych miejsc noclegowych w mieście, oraz nowy Nunne Boutique Hotel, który został otwarty w sierpniu z widoki na Towers Square.


Nina Ruggiero/Podróże + wypoczynek



Pobyt tutaj oznacza obudzenie się przy krętych uliczkach usianych kościołami i gotyckimi domami, ukrytych dziedzińcach i brukowanych placach, które przywołują obrazy XIII-wiecznych kupców handlujących swoimi towarami. Wspięliśmy się na wapienne wzgórze na Górne Stare Miasto, aby z bliska przyjrzeć się różowemu Zamkowi Toompea i podziwiać wspaniałe widoki na miasto. Najpierw jednak zatrzymaliśmy się przed bogato zdobioną, prawosławną katedrą Aleksandra Newskiego, która stanowi wyraźne przypomnienie, że Estonia znajdowała się pod panowaniem sowieckim od 1940 do 1991 roku.


„Prawie 50 lat pod rządami sowieckimi stanowi dziś stałą motywację do zachowania czujności i innowacji” – powiedziała mi Kutšinskaja, wskazując na fakt, że dzisiaj Estonia to naród kładący „silny nacisk na innowacje cyfrowe, edukację i globalną łączność”. „ – i dobrze prosperującą scenę start-upową.


Jana Kutszyńskiego

Prawie 50 lat pod rządami sowieckimi stanowi dziś nieustanną motywację do zachowania czujności i wprowadzania innowacji.



— Jana Kutszyńskiego

Jest to także kraj o jednym z najwyższych w Europie wskaźników umiejętności czytania i pisania oraz wykształcenia średniego, zwłaszcza wśród kobiet, i który stawia na pierwszym miejscu sztukę. „Estońskie mózgi to prawie nasz jedyny zasób naturalny” – zażartowała Kutšinskaja, parafrazując byłą prezydent Estonii Kersti Kaljulaid. „Nie mamy ropy ani złota”.


Populacja całego kraju wynosi zaledwie 1,3 miliona, ale liczba wizyt w teatrach wynosi średnio 1,2 miliona rocznie, a wizyty w muzeach przekroczyły w ostatnich latach 3,5 miliona. W samym Tallinie jest mnóstwo możliwości: w mieście działa ponad 50 instytucji artystycznych. Najnowsze muzeum, PoCo Art Museum, to miejsce, w którym można zobaczyć, kto jest kim ze świata popu i sztuki współczesnej, prezentujące prace Andy’ego Warhola, Banksy’ego, Davida Hockneya, Jeana-Michela Basquiata i nie tylko. Tymczasem Tartu, miasto uniwersyteckie, do którego można dojechać pociągiem lub samochodem z Tallina w 90 minut, zostało właśnie nazwane Europejską Stolicą Kultury 2024. (Tallinn zdobył tytuł w 2011 r.)


Nina Ruggiero/Podróże + wypoczynek



Jednak być może najbardziej typową estońską formą sztuki jest piosenka. Historycznie rzecz biorąc, Estończycy wykorzystywali muzykę do podtrzymywania swojej tożsamości narodowej pomimo narzucań ze strony obcych narodów, a podczas spaceru po mieście nadal często można usłyszeć fragmenty chórów dobiegających z kościołów, sal koncertowych i szkół muzycznych. „Muzykę można znaleźć w Estonii przez cały rok i wszędzie” – stwierdziła Kutšinskaja, ale ze wszystkich festiwali (a jest ich wiele, od Tygodnia Muzyki w Tallinie po Festiwal Muzyki Ludowej Viljandi) Festiwalu Pieśni i Tańca nie można przegapić .


Kutšinskaja twierdzi, że na wydarzeniu gromadzi się nawet 100 000 osób, aby słuchać chórów i orkiestr oraz oglądać występy zespołów tanecznych. Oczywiście wśród tłumów nie brakuje też imprez i tańców. Kolejny Festiwal Pieśni i Tańca odbędzie się dopiero w lipcu 2025 roku, ale nie sugerujemy czekać tak długo z wizytą w Estonii. Poznaj ten kraj pieśni, a utkwi on w Twojej pamięci niczym chwytliwy tekst, wzywając Cię do powrotu i wspólnego śpiewania.


Źródło